Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Rejestracja nwego statutu w Krajowym Rejestrze Sądowym jest blokowana przez działania, jakie prowadzą urzędnicy organu nadzorującego, Prezydenta m.st. Warszawy, którzy chcą uzyskać niekorzystne działkowcom orzeczenie Sądu Okręgowego w sprawie sporu z Polskim Związkiem Działkowców. Uważamy, że Nadzwyczajny Zjazd Delegatów PZD uchwalił w dniu 23 października 2014 r. zgodnie z prawem nowy statut stowarzyszenia ogrodowego PZD. Statut, który jest akceptowany przez cały ruch działkowy w Polsce. Dzialania organu nadzorującego budzą nasze wątpliwości co do zgodności z prawem i są sprzeczne z zasadniczymi intencjami ustawodawcy. Zwracamy się do Pani Premier z prośbą, aby w ramach nadzoru nad Prezydentem m.st. Warszawy spowodowała Pani zmianę stanowiska organu nadzorującego w stosunku do PZD" - piszą w liście do Pani Premier Ewy Kopacz działkowcy ROD im. 22 lipca w Ostrowie Wielkopolskim.
"Ustawę o ROD przyjęliśmy z entuzjazmem. Systematycznie od tego czasu wprowadzamy w życie przepisy nowej ustawy. Uchwalony został statut przez Nadzwyczajny Zjazd Delegatów i zaczął obowiązywać zgodnie z ustawą o ROD. Przeciwnicy tej ustawy szukają jednak sposobu na zwalczanie PZD i kierują różne pisma do wielu instytucji z nadzieją, że doprowadzą do chaosu w ROD. My nie damy się zmanipulować. Nie po to walczyliśmy dwa lata o zachowanie Związku, by teraz ustępować pola i dawać za wygraną garstce ludzi nawiedzonych" - piszą w swoim stanowisku uczestnicy zebrania sprawozdawczo-wyborczego w ROD im. "Staszica" w Szczecinie.
25 kwietnia 2015 roku w ROD „Goździk” w Płocku odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo – Wyborcze. Zebranie odbyło się w drugim terminie. Otworzył je ustępujący Prezes Zarządu Marcin Werner. Po wybraniu Przewodniczącego Zebrania oraz statutowych komisji przystąpiono do obrad. Prezes złożył wyczerpujące sprawozdanie za rok 2014 omawiając najważniejsze wydarzenia i prace wykonane podczas ostatniej kadencji. A było ich sporo…
Jesteśmy zaniepokojeni i oburzeni działaniami organu nadzorującego PZD, który swoimi działaniami przeciwko rejestracji nowego statutu Związku w Krajowym Rejestrze Sądowym wprowadza destabilizację i paraliżuje ruch działkowy w Polsce. Takie działanie Prezydent Warszawy prowadzi do torpedowania realizacji nowej ustawy o ROD z 13 grudnia 2013 r. przez urzędników działających w imieniu Prezydenta m.st. Warszawy. Zwracamy się do Pani Premier o pomoc w rejstracji w Krajowym Rejestrze Sądowym nowego statutu Polskiego Związku Działkowców - apelują w liście do Pani Premier Ewy Kopacz uczestnicy Konferencji Sprawozdawczo - Wyborczej ROD im. Z. Urbanowskiej w Koninie.
Milion sto sześć tysięcy działkowców, członków Polskiego Związku Działkowców po raz kolejny wystawionych zostało na ciężką próbę. Tym razem za sprawą urzędniczej machiny Hanny Gronkiewicz Waltz, będącej organem nadzorczym wobec Polskiego Zwiazku Działkowców.
"Tereny ogrodów są "łakomym kąskiem" dla środowiska Polityków Platformy Obywatelskiej, które nawet nie ukrywa tego, że ziemia ogrodów stałaby się majątkiem do regulacji zobowiązań samorządów, do załatwienia roszczeń dekretowców" - pisze Józef Biernacki z ROD "Pod Świerkiem" w Stroniach Śląskich.
"Wyrażamy sprzeciw w stosunku do działań Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy utrudniających rejestrację Statutu PZD i stanowiska Prezydenta m.st. Warszawy, który zakwestionował uprawnienia Nadzwyczajnego Zjazdu PZD do uchwalenia statutu PZD. Prace nad statutem prowadzone były dużym nakładem sił i środków, były konsultowane ze wszystkimi strukturami Związku i uzyskały poparcie wszystkich organów. Statut jest zgodny z ustawą o ROD oraz z powszechnie obowiązującym prawem, w szczgóności z ustawą o stowarzyszeniach" - piszą w swoim stanowisku ucestnicy Walnego ZebraniawROD "Relaks" w Staszowie.
"Jestem działkowcem i nie godzę się na kolejne próby pzobawienia mnie mojego ogrodu i działki. Skutki Pani działań polegających na blokowaniu rejestracji statutu PZD uderzą również we mnie. Brak statutu, pomimo uchwalenia go zgodnie z ustawą o ROD, wywoła paraliż organizacyjny i doprowadzi do zniszczenia ogrodów. Blokując zatwierdzenie statutu PZD zagraża Pani ogrodnictwu działkowemu w całym kraju. Naprawdę chce Pani przejść ho historii jako ta, która zniszczyła ogrodnictwo działkowe w Polsce?" - pyta w liście do Prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz Danuta Różańska z ROD "Perkoz" w Mrągowie.
"Zarówno zastrzeżenia do statutu PZD, które bez głębszej analizy podzielił Sąd Rejestrowy, jak i zastosowane działania nadzorcze wobec PZD, w naszej ocenie, nie wynikają z przesłanek formalnoprawnych, ponieważ statut został uchwalony zgodnie z ustawą o ROD i co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Z przekonaniem i stanowczością stwierdzamy, że organ nadzoru w odniesieniu do PZD stosuje jedynie nadzór negatywny, który w swych skutkach zmierza do likwidacji Związku jako bariery blokującej skutecznie od ponad 25 lat swobodny dostęp do gruntów zajmowanych przez ROD. Jest to więc działanie polityczne, a nie działanie w trosce o czystość prawa. Władza wie, że dopóki istniejemy jako Polski Związek Działkowców, jej zamiary wobec ogrodów działkowych nie są możliwe do zrealizowania" - piszą w swoim stanowisku w sprawie rejstracji statutu PZD działkowcy z ROD "Podzamcze" w Wałbrzychu.
"Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Zorza" w Lesku obecni na zebraniu sprawozdawczo - wyborczym krytycznie odnoszą się do postanowienia jakie w dniu 7 stycznia 2015 r. wydał Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy XI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, który odmówił rejestracji Statutu stowarzyszenia ogrodowego Polskiego Związku Działkowców" - piszą w swoim stanowisku do Prezydenta m.st. Warszawy uczestnicy walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego w ROD "Zorza" w Lesku.
"Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Bażant" w Boguchwale uczestniczący w zebraniu sprawozdawczo - wyborczym składają stanowczy sprzeciw działaniom podjętym przez Panią Prezydent, zmierzającym do sparaliżowania funkcjonowania PZD" - piszą w swoim stanowisku do Prezydenta m.st. Warszawy uczestnicy zebrania w ROD "Bażant" w Boguchwale.
"Przez okres zimowy z utęsknieniem wyczekiwałam wiosny, aby rozpocząć kolejny działkowy sezon. Moja radość była o tyle duża, że zebranie przynależnościowe w moim ogrodzie zdecydowało o dalszej współpracy z PZD, a na jesieni uchwalony został nowy statut Związku. Niestety, spokój mój zakłóca niebezpieczeństwo ze strony Pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, która jako Prezydent Warszawy pełni funkcję organu nadzorczego. Nie neguję potrzeby nadzoru nad organizacjami, jednak dążenie do likwidacji ogrodów działkowych nie powinno być jego celem. Zwracam się do Pani z prośbą o przyjrzenie się tej sprawie i podjęcie interwencji u Pani Prezydent Warszawy" - pisze do Pani Premier Ewy Kopacz Krystyna Malak z ROD w Toruniu.
"Prezydium Okręgowego Zarządu Warmińsko - Mazurskiego PZD W Olsztynie z niepokojem przyjęło informacje, na temat działań podejmowanych przez Prezydenta m.st. Warszawy będącego organem nadzorującym Polski Związek Działkowców. Chcemy wyrazić swój sprzeciw wobec wykorzystywania środków administracyjnych w celu wymuszenia na PZD zaniechania stosowania nowego statutu" - pisze w swoim stanowisku do Prezesa Rady Ministrów Prezydium OZ Warmińsko-Mazurski w Olsztynie.
Uchwalona z inicjatywy obywatelskiej ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych, którą poparło blisko milion działkowców, była niewątpliwym zwycięstwem całego środowiska broniącego ogrodów działkowych przed naporem inwestorów i polityków, którzy w ROD widzą jedynie wartość ziemi liczoną w milionach złotych. Poddana szerokiej konsultacji ustawa stała się centrum uwagi na wiele miesięcy i postawiła na nogi wiele osób – nie tylko zwolenników istnienia ogrodów działkowych, ale także jej przeciwników, którzy co i rusz próbowali mieszać i wprowadzać zamęt.
"Zastrzeżenia kierowane przez Prezydent m.st. Warszawy do Statutu Polskiego Związku Działkowców uchwalonego dnia 23 października 2014 roku zmierzają do unicestwienia ogrodów w stolicy, ale również w całej Polsce" - pisze w swoim wystąpieniu do Premier RP Kolegium Prezesów Miasta i Rejonu Grudziądza.
Okręgowy Zarząd Mazowiecki PZD, w związku z posiedzeniem Zespołu m.st. Warszawy ds. współpracy z ogrodami działkowymi, które odbyło się 17 kwietnia br. w siedzibie Urzędu Miasta st. Warszawy, wyraża swoje zaniepokojenie faktem, iż było ono pozbawione jakichkolwiek merytorycznych rozwiązań.
"Doceniamy Pani rolę jako Marszałka Sejmu przy pracach nad nową ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych, dlatego też prosimy Panią Premier o pomoc w wypracowaniu rozwiązania mającego na celu rejestrację nowego statutu PZD" - pisze w swoim stanowisku do Premier RP OZ PZD i Okręgowa Komisja Rewizyjna w Koszalinie.
Ogrom spraw i problemów przed jakimi stanął Związek sprawił, że poniekąd niezauważone pozostało spotkanie komisji warszawskiej. Tymczasem kolejny raz jesteśmy świadkami jak wygląda rzeczywista współpraca z władzami Warszawy i ich stosunek do działkowców.
W dniu 28 kwietnia w siedzibie Okręgu Sudeckiego PZD w Szczawnie Zdroju odbyło się spotkanie z Panią Anną Zalewską, posłanką z okręgu wałbrzyskiego. Obecni na spotkaniu przedstawiciele Zarządu Okręgu Sudeckiego oraz zrzeszonych w nim ogrodów zapoznali Panią Poseł z aktualną sytuacją prawną PZD wynikającą z działań organu nadzoru, a związanych z rejestracją statutu Związku. Pani Poseł dostrzegając bardzo niekorzystną sytuację, w jakiej znalazło się nasze stowarzyszenie, zobowiązała się do podjęcia pilnych działań mających na celu obronę PZD. Rozważy także złożenie interpelacji w tej sprawie do Prezesa Rady Ministrów. (WJ)
Członkowie OZ Mazowieckiego PZD wielokrotnie podkreślali, że problem roszczeń, jaki dotyka wiele ogrodów nie tylko w stolicy to wynik braku uregulowania tego problemu w obiecanej od wielu lat ustawie reprywatyzacyjnej. Niestety skutki roszczeń byłych właścicieli działkowcy odczuwają na własnej skórze, a władza od 25 lat nie kwapi się z wprowadzeniem systemowych przepisów, które pozwoliłyby na jasne i precyzyjne rozwiązania trudnych, spornych kwestii.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.