Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Słupeccy działkowcy protestują i żądają od Pani Prezydent pomocy i stanowczego działania w celu przyspieszenia rejestracji statutu przez Krajowy Rejestr Sądowy, oraz żądają od Pani Prezydent zmiany stanowiska w stosunku do działkowców, gdyż obecne działania organu nadzoru nad PZD są niczym innym, jak wojną wypowiedzianą polskim działkowcom" - piszą do Prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz działkowcy z ROD "Różą" w Słupcy.
"Jesteśmy przekonani, że nadzór nad PZD utrudnia pracę samorządów ogrodowych i wprowadza niepotrzebny zamęt, skutecznie blokując rejestrację statutu PZD w warszawskim wydziale KRS. Bez przyjętego statutu i podejmowanych na jego podstawie uchwał wkrótce nastąpi paraliż decyzyjny, a wszelkie podjęte do tej pory decyzje będą pozbawione podstawy prawnej. Grozi to paraliżem naszych ogrodów oraz lawiną spraw sądowych za bezprawne naliczanie opłaty ogrodowej. Jesteśmy przekonani, że organ nadzoru celowo torpeduje działanie PZD" - piszą do Pani Premier Ewy Kopacz członkowie zarządu ROD im. ks. Kazimierza Prałata Niesiołowskiego w Pleszewie.
W dniu 28 maja 2015 roku na prośbę działkowców odbyło się w Słupcy spotkanie działkowców słupeckich i konińskich z Posłem RP Tadeuszem Tomaszewskim. Ze strony działkowców słupeckich i konińskich uczestniczyli między innymi Członek Prezydium OZ PZD w Kaliszu Pan Ireneusz Bąkowski, Przewodnicząca Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Kaliszu Pani Anna Leońska oraz działkowcy z ROD „Róża” w Słupcy i kilku działkowców konińskich.
"Sprawa reprywatyzacji budzi w społeczeństwie wiele emocji i kontrowersji. Złożone w sejmie dwa projekty ustaw reprywatyzacyjnych budzą nadzieję, że zostaną rozwiązane trudne problemy z tym związane. Warunkiem będzie jednak dobra ustawa reprywatyzacyjna, która problem reprywatyzacji musi zamknąć raz na zawsze. Tak ważny społecznie problem reprywatyzacji dotyczy również terenów, na których urządzone są rodzinne ogrody działkowe. Sprawy sądowe o odszkodowania za bezumowne korzystanie z terenów, na których funkcjonują rodzinne ogrody działkowe, są rozstrzygane na niekorzyść działkowców. Orzekane sumy odszkodowania przekraczają możliwości Związku i działkowców" - pisze w liście do Marszałka Sejmu OZ w Koszalinie.
"Oczekujemy od Pani Prezydent Warszawy, że nie będzie próbowała rozwiązywać problemów Stolicy kosztem działkowców oraz takiego podejścia do ogrodów i do PZD, jakie prezentowała w swojej kampanii wyborczej licząc na poparcie działkowców! Działki umożliwiają nam i naszym rodzinom aktywny wypoczynek, dają zdrowie i radość. Nie krzywdźcie nas i naszej samorządowej organizacji PZD w imię dokładania tym, którym i tak w naszej rzeczywistości znakomicie się wiedzie!" - piszą do Pani Premier Ewy Kopacz działkowcy ROD "Góra Zabłecka" z Nowego Sącza.
"Zarząd ROD im. 100 - lecia Agromet - Unia w Grudziądzu oraz działkowcy zwracają się do Pani Premier, aby położyć kres szkodliwym działaniom wobec sprzeciwu rejestracji statutu PZD przez Panią Prezydent Warszawy. Ustawa o ROD zobowiązała PZD do opracowania, przyjęcia i zarejestrowania statutu w określonym terminie. Uważamy, że działania wszystkich jednostek organizacyjnych Związku podjęte w celu przyjęcia statutu były prawidłowe i zgodne z prawem".
"Dlaczego po raz kolejny, już naprawdę nie da się zliczyć który, działkowcy nie mają spokoju? Jak nie z jednej to z drugiej strony musimy odpierać ataki. Najpierw ustawa była niekonstytucyjna, teraz blokada rejestracji statutu. Ile można? To już naprawdę jest męczące. Chcę wreszcie spokojnie odpoczywać na działce, a Pani mi to uniemożliwia. Organy administracji publicznej, jak sama nazwa mówi, są publiczne. Ich zadaniem jest praca dla dobra publicznego. Dlaczego działa więc Pani przeciwko obywatelom naszego kraju?" - piszą w liście do Prezydent Warszawy działkowcy z ROD "Grządka" w Iławie.
"Głównym pytaniem, na które działkowcy nie znajdują odpowiedzi jest pytanie dlaczego Prezydent Warszawy, kwestionując nowy statut ze względu na tryb zwołania Krajowego Zjazdu Delegatów, zgłosiła zastrzeżenia dopiero na etapie rejestracji dokumentu w KRS? Uchwała, która przesądziła kwestię trybu zwołania Zjazdu została bowiem podjęta prawie rok temu i wcześniej nie budziła zastrzeżeń. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wszystkie działania władz skierowane są przeciw działkowcom i mają na celu zlikwidowanie rodzinnych ogrodów działkowych, bo jak inaczej nazwać stwierdzenie, że ciągle coś w tym stowarzyszeniu jest nielegalnego, niezgodnego z konstytucją, pomimo pracy ogromnej liczby ludzi nad ustawą i statutem" - piszą w liście do Premier i Prezydent Warszawy działkowcy z ROD "Nad Widawą" we Wrocławiu.
"Działania podjęte przez Panią Prezydent wywołały obawy w gronie działkowców naszego ROD. Decyzją Sądu Rejonowego z 7 stycznia 2015 r. odmówiono rejestracji satutu ogólnopolskiego stowarzyszenia oogrodowego Polski Związek Działkowców. Władze PZD dopełniły wszelkich obowiązków, zgodnie z funkcjonującą ustawą o ROD z 13 grudnia 2013 r., a Pani kierując się troską i przestrzeganiem prawa, podważa analizowany przez organa działkowe statut" - piszą do Prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz działkowcy ROD "Jedność" w Rypinie.
"Powszechnie wiadomo, i taki pogląd również Pani wyrażała, że ogrodnictwo działkowe w Polsce ma ponad 100 - letnią tradycję i realizuje prospołeczne cele. Działki umożliwiają aktywny wypoczynek wielopokoleniowym rodzinom działkowców, dają zdrowie i radość ludziom już nieaktywnym zawodowo, pomagają im godnie przeżyć jesień życia oraz wzbogacają ich stoły w zdrową żywność. Oczekujemy od państwa pomocy, a nie ciągłego atakowania PZD - naszej samorządowej organizacji" - pisze w liście do Premier Ewy Kopacz Kolegium Prezesów ROD w Nowym Sączu.
"Pomysł stowarzyszenia "Dekretowiec" mającego na celu obronę interesów spadkobierców byłych właścicieli gruntów warszawskich wywłaszczonych tzw. dekretem Bieruta, o oddaniu terenów w naturze, bije w nas, działkowców, którzy przez własny wysiłek i włożony wkład pracy urządzali tereny stanowiące naturalne płuca naszych miast. Zdecydowanie sprzeciwiamy się wszelkim próbom ingerencji władz lokalnych mającym na celu zniszczenie naszego dorobku" - piszą w swoim stanowisku działkowcy ROD "Magnolia" w Kielcach.
"Dążenia stowarzyszenia Dekretowiec ukierunkowane na zwrot spadkobiercom byłych właścicieli gruntów 69 ogrodów działkowych o powierzchni 411 ha są w naszej ocenie nie do przyjęcia. Zbyt wiele czasu minęło od przekazania tych gruntów do dyspozycji działkowcom żeby teraz niweczono ich wieloletni trud i wysiłek. Nie godzimy się na burzenie i niweczenie tego, co zostało stworzone ludzkim wysiłkiem i determinacją. Niegodziwe jest podejmowanie działań mających na celu odwrót od istniejącego stanu prawnego i zgodnego z nim stanu faktycznego" - piszą działkowcy z ROD "Zielona Dolina" w Masłowie.
"Mieliśmy nadzieję, że rejstracja statutu będzie tylko zwykłą formalnością i od 1 stycznia 2015 r. będziemy funkcjonować w oparciu o niego. Pani Prezydent m.st. Warszawy wniosła według nas bezpodstawne zastrzeżenia do niektórych jego zapisów, w oparciu o które prowadzący sprawę Referendarz Sądowy odmówił zarejestrowania statutu. A przecież Nadzwyczajny Zjazd Delegatów PZD został zwołany i przeprowadzony zgodnie z dotychczasowym statutem, który był uchwalony w dokładnie takim samym trybie, jak nowy statut" - pisze w swoim stanowisku zarząd ROD "Tulipan" w Jędrzejowie.
"Zgodnie z przepisami ustawy o ROD z 13 grudnia 2013 r. stowarzyszenie ogrodowe PZD został zobowiązany do uchwalenia statutu, który został przyjęty przez Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów PZD 23 października 2014 r. Z przykrością obserwujemy problemy z rejestracją naszego statutu do dnia dzisiejszego. Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec działań podejmowanych ze strony organu nadzorującego" - piszą do Premier Ewy Kopacz, Marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego i Prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz członkowie zarządu ROD "Róża" w Oleśnicy.
"Działkowcy oraz członkowie Kolegium Prezesów ROD rejonu Krotoszyna są zaniepokojeni działaniami organu nadzorującego Polski Związek Działkowców przeciwko rejestracji nowego statutu w Krajowym Rejestrze Sądowym. Uważamy, że uchwalenie nowego statutu było zgodne z prawem, a jego brak wprowadza destabilizację Związku. Zwracamy się do Pani Premier o pomoc w rejestracji statutu PZD w Krajowym Rejestrze Sądowym" - piszą do Pani Premier Ewy Kopacz działkowcy i członkowie Kolegium Prezesów ROD rejonu Krotoszyna.
W dniu 30 maja 2015 roku odbył się X Okręgowy Zjazd Delegatów PZD w Pile. W Zjeździe udział wzięli delegaci z rodzinnych ogrodów działkowych wybrani podczas walnych zebrań sprawozdawczo - wyborczych ROD w 2015 roku oraz ustępujące władze OZ PZD, Okręgowej Komisji Rewizyjnej i Okręgowej Komisji Rozjemczej PZD w Pile.
W dniu 28 maja 2015 roku z inicjatywy działkowców w siedzibie SLD w Kaliszu odbyło się spotkanie kaliskich działkowców z Posłem RP Leszkiem Aleksandrzakiem. Prezes Okręgowego Zarządu zapoznał Pana Posła z aktualną sytuacją działkowców i Związku po wejściu w życie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, a także szczegółowo poinformował o działaniach organu nadzorczego nad PZD, Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy, odmawiającej rejestracji Statutu Polskiego Związku Działkowców w Krajowym Rejestrze Sądowym. Działkowcy zapoznali także Pana Posła z realizacją art. 76 nowej ustawy w sprawie regulacji prawnej gruntów ROD na terenie działania OZ.
"Okręgowy Zarząd Mazowiecki PZD obradujący w dniu 26 maja 2015 w Warszawie wyraża opinię, że ogrody działkowe pełnią bardzo wiele różnorodnych funkcji m.in. rekreacyjną, społeczną, edukacyjną, ekonomiczną, estetyczną czy ekologiczną. W ten sposób ogrody przywracają społeczności i przyrodzie tereny zdegradowane, podnoszą standardy życiowe społeczności lokalnej m.in. poprzez poprawę jakości powietrza oraz uatrakcyjnienie i estetyzację znaczących fragmentów miasta. Ma to duży wpływ na poprawę warunków socjalnych społeczności lokalnych, tym samym ogrody działkowe wymagają i potrzebują pomocy ze wszystkich stron, czy to władz lokalnych czy centralnych, w tym także dofinansowania ze środków unijnych".
"OZ Warmińsko -Mazurski PZD w Olsztynie z niepokojem obserwuje wydarzenia związane z odmową rejestracji statutu PZD. Działania podejmowane przez Panią Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zagrażają stabilizacji funkcjonowania, a nawet istnieniu rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce. Obawiamy się, że blokowanie rejestracji naszego statutu ma genezę w sytuacji gruntów w stolicy i w konflikcie jaki ona wywołuje pomiędzy warszawskimi ogrodami a władzami Warszawy. Konsekwencje mogę być nieodwracalne".
"Protestujemy przeciwko działaniom, które mają doprowadzić do likwidacji warszawskich ogrodów, a jednocześnie pozbawić stolicę zieleni. Solidaryzujemy się z walczącymi ogrodami Warszawy przeciwko ich likwidacji i wyprowadzeniem ich poza obręb miasta. Jednocześnie przez cały miniony czas, śledząc prasę, jak i spotkania z działkowcami, Pani Prezydent, przed ważnymi dla Pani wydarzeniami jak referendum dot. Pani odwołania, apelowała Pani, aby w nim nie uczestniczyć. Pamiętamy zapewnienia jakie otrzymali działkowcy o Pani przychylności dla ogrodów działkowych" - piszą w liście do Prezydent Warszawy działkowcy z ROD "Relax 27" w Poznaniu.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.