




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

„Domagamy się uchwalenia obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych !!! Bo tylko dzięki rozwiązaniom w nim zawartych Ogrody ocaleją a my działkowcy będziemy mogli w spokoju uprawiać nasze działki” – pisze Patrycja Zielińska z Wałbrzycha.
„Pani działania są synonimem partyjniactwa i nie liczenia się z interesem społecznym wyrażonym w milionie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – piszą Członkowie Prezydium i Komisji Statutowych OZ PZD w Koszalinie.
Przewodnicząca Sejmowej Podkomisji Nadzwyczajnej ds. przygotowania nowej ustawy działkowej poinformowała o terminach kolejnych posiedzeń. Wbrew oczekiwaniom środowiska działkowego zaplanowano je dopiero na przyszły tydzień tj. 24 i 25 września br. Jak widać posłom nie spieszy się do jak najszybszego zakończenia prac legislacyjnych.
„Dlaczego, omamiacie działkowców populistycznym hasłem tzw. uwłaszczenia, a przecież proponowane przez Was uwłaszczenie jest co najmniej niesprawiedliwe, gdyż obejmie tylko niektórych działkowców?” – pytają działkowcy z ROD „Pod Świerkiem” w Stroniu Śląskim.
„Działkowcy R.O.D. "Wspólnota" w Gnieźnie po zebraniu zarządu postanowili zwrócić się pisemnie do Pani marszałek o przyspieszenie prac w podkomisjach, które opracowują projekt nowej ustawy o R.O.D. aby była zakończona do 30.09.2013 roku” – czytamy w liście.
„Kalendarz wyznaczył 129 dni do uchwalenia ustawy, na którą czekają rzesze działkowców a nie „nomenklatura działkowa". Dokąd zmierzają posłowie PO?” – pytają uczestnicy IX zebrania Okręgowego Zarządu PZD w Legnicy.
„Uważamy, że obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych stwarza odpowiednie warunki do dalszego rozwoju i funkcjonowania ogrodów działkowych w naszym kraju” – piszą działkowcy z ROD im. Tadeusza Kościuszki w Krapkowicach.
„Wprowadzone zmiany odbierane są przez samorząd ogrodowy i działkowców jako celowe, aby Sejm nie uchwalił w terminie ustalonym przez Trybunał Konstytucyjny nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – piszą uczestnicy rejonowej narady zarządów ROD z terenu miast Strzelce Opolskie, Ujazd, Leśnica, Zawadzkie i Krapkowice.
„Propozycja podkomisji dzieli nas na lepszych i gorszych, dzieli Związek na części, co jest szkodą, jaką próbuje się nam wyrządzić” – czytamy w stanowisku działkowców z ROD im. Działkowca Opolskiego w Opolu.
„Uważamy, że nie chodzi tu wcale o interesy naszego kraju a powodem takiego postępowania jest wyłącznie przejęcie gruntów ogrodów z przeznaczeniem na cele komercyjne i to przez osoby z różnych „Układów Zamkniętych" – czytamy w liście ROD „Staromiejski” w Piotrkowie Trybunalskim.
„Dlatego apelujemy i prosimy uprzejmie Pana o nakłonienie swoich posłów z podkomisji sejmowej do usunięcia wprowadzonych w pośpiechu poprawek i przesłanie do dalszych prac w komisjach sejmowych” – piszą działkowcy z ROD „Kolejarz” w Ostrowie Wielkopolskim.
„Po zapoznaniu się z przebiegiem prac nad nową ustawą o Rodzinnych Ogrodach Działkowych stwierdzam, że w wyniku zmian jakie w nim wprowadzili posłowie trudno nazwać go "obywatelskim" – pisze Mirosław Rostkowski z ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Do katalogu zmian, które spowodowały zaburzenie fundamentów projektu obywatelskiego, zaliczyć należy przede wszystkim nowe zapisy art. 32 i wprowadzoną tam konstrukcję pseudo „uwłaszczenia" ograniczonej grupy działkowców, swoiste „okrojenie" art. 45 oraz gruntowne zmiany przepisów przejściowych - art.59 i kolejne projektu” – pisze Izabella Babiarz z ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Oczekujemy uchwalenia takiej ustawy, która będzie Nas łączyć a nie dzielić, która będzie budowała, a nie rujnowała, która uporządkuje na długie lata a nie zdezorganizuje wspólnoty ogrodowe. Prosimy więc o przyczynienie się do uchwalenia ustawy zgodnej z projektem obywatelskim, który poparło prawie milion obywateli” – piszą Grażyna i Andrzej Müller z ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Protestujemy przeciwko takiemu traktowaniu naszych przedstawicieli, ograniczaniu i lekceważeniu praw strony społecznej w pracach Podkomisji” – czytamy w liście Okręgowego Zarządu PZD w Kaliszu.
„Tradycje ogrodnictwa działkowego w Polsce sięgają już ponad 150 lat, a w naszym okręgu nawet ponad 180 lat i dobrze służą ponad milionowej, a z ich rodzinami nawet 4- milionowej rzeszy działkowców” – piszą działkowcy z ROD „Bonanza” w Kaliszu.
„Nie wszystko co unijne jest dobre dla obywateli Polski. Protesty, podpisy pod petycjami to jak demonstracje. Oby to co uchwalicie nie powodowało niepokojów społecznych. W związku z powyższym zwracamy się z uprzejmą prośbą o zrozumienie naszych postulatów i przyjęcie zapisów projektu obywatelskiego opracowanego przez PZD” – czytamy w liście ROD im. 1000-lecia Państwa Polskiego w Pleszewie.
„Zmiany w ustawie dzielą działkowców polskich na lepszych i gorszych gdyż proponuje się różne warunki użytkownikom działek w zależności od posiadanej sytuacji prawnej. Dopuszczają wolny, niekontrolowany obrót działkami” – piszą działkowcy z ROD im. Adama Asnyka w Kaliszu.
„Jeśli posłowie PO pragną „uwłaszczenia" działkowców to niech zaproponują w ustawie takie zapisy, które będą równe i dostępne dla wszystkich użytkowników działek” – czytamy w liście ROD „Relaks” w Opatówku.
„Wprowadzanie zmian do obywatelskiego projektu ustawy, popartego przez blisko milion obywateli jest sprzeczne z zasadami demokracji” – czytamy w liście ROD im. „22-Lipca” w Ostrowie Wielkopolskim.
Copyright © 2023 Polski Związek Działkowców All rights reserved.