Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Pańskie deklaracje nie sa przekuwane w czyn, a wręcz przeciwnie. Prawnicy Pana Kancelarii usztywnili stanowiska, co uniemożliwia osiągnięcie kompromisu w sprawach dla nas bardzo istotnych, a dotyczących dalszego funkcjonowania istniejących struktur i prawa do gruntu. Utrata tych praw spowodujr bezpowrotne rozbicie ruchu ogrodnictwa działkowego" - piszą do premiera działkowcy z ROD "Staszica" w Pile.
"Trwa walka o Polski Związek Działkowców i ogrody. Ta walka trwa zbyt długo, trwa od momentu przemian ustrojowych. Polskimi działkowiczami zajmowali się wszyscy, którzy mogli coś uszczypnąć w słupkach poparcia, gdy jest czas wyborów do Senatu, Sejmu i władz lokalnych na różnym szczeblu" - piszą działkowcy z ROD "Słonecznik" w Trzciance.
"Pozytywna opinia ws. naszego, obywatelskiego projektu ustawy o ROD daje nam nadzieję, że Pan Premier szybko podejmie rozmowy z posłami PO, którzy swym wnioskiem o odwołanie przewodniczącego zahamowali prace podkomisji, aby go wycofali, co pozwoli na rozpoczęcie prac nad nową ustawą działkową" - czytamy w liście do premiera działkowców z ROD im Powstańców Wielkopolskich w Chodzieży.
"Nie może być mowy o likwidacji PZD, o czym mówią projekty Ustawy PO i SP. Zapisy te prowadzą do likwidacji zawartych umów na użytkowanie wieczyste gruntów. Należy zauważyć,że Trybunał Konstytucyjny nie nakazuje likwidacji PZD, więc dziwne jest uporczywe stanowisko posłów PO idące w kierunku likwidacji Związku" - napisali działkowcy z ROD "Malinka" w Suwałkach, którzy 17 sierpnia br. obchodzić będą 30-lecie istnienia ogrodu.
Lipcowa wystawa lilii organizowana przez Okręgowy Zarząd Świętokrzyski PZD wspólnie z Kieleckim Centrum Kultury na trwale wpisała się w kalendarz letnich imprez dla mieszkańców Kielc. Trzech indywidualnych działkowców oraz 9 kieleckich Zarządów Rodzinnych Ogrodów Działkowych zaprezentowało w foyer Małej Sceny blisko 400 gałązek około 150 odmian lilii.
Niepokojące informacje o złożeniu wniosku o odwołanie Przewodniczącego Podkomisji Nadzwyczajnej Posła Bartosza Kownackiego sprawiły, że działkowcy udali się na spotkania do posłów - członków Podkomisji Nadzwyczajnej Sejmu w sprawie opracowania ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.Spotkania odbyły się m.in. w Iławie i Koszalinie.
Przedstawiciele samorządów ogrodowych okręgu lubelskiego spotkali się z członkiem sejmowej podkomisji nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia projektów ustaw o grodach działkowych posłem Jarosławem Żaczkiem (SP). Tematem rozmów były przyczyny i konsekwencje odwołania posiedzenia podkomisji, aktualna sytuacja Związku, nastroje działkowców oraz atmosfera panująca podczas prac nad ustawą działkową.
W dniu 8 lipca 2013 r. delegacja podkarpackich działkowców wzięła udział w spotkaniu w Biurze Poselskim Posła Dariusza Dziadzio. Poseł oświadczył, że przejście do koła poselskiego Inicjatywa Dialogu z Ruchu Palikota w niczym nie zmienia jego stanowiska w sprawie ogrodów działkowych i nie wyklucza go z prac w podkomisji nadzwyczajnej.
"Proszę Panią Marszałek o zainteresowanie się pracą tej podkomisji gdyż realne jest niebezpieczeństwo przekroczenia terminu wyznaczonego przez Trybunał Konstytucyjny" - pisze działkowiec Henryk Sobański z ROD "Karolin" w Koziegłowach w liście do Ewy Kopacz (czytaj wiecej).
"Z wilekim niepokojem odbieramy działania posłów PO, które zmierzają do zablokowania szybkiego procedowania i skierowania do Sejmu RP projektu ustawy o ROD"- napisali działkowcy z ROD "Drzymały" w Pile.
"My działkowcy odnosimy wrażenie, że posłowie PO - członkowie podkomisji, w ogóle nie liczą się z Pana głosem. Okazuje się, ż w Platformie Obywatelskiej nic nie zostało z deklarowanej uczcwości i odpowiedzialności" - piszą do Premiera działkowcy z ROD im. 550-lecia m. Chodzieży.
"Zdaniem działkowców forsowana przez posłów Platformy Obywatelskiej likwidacja PZD, to nic innego, jak celowe doprowadzenie w skutkach do likwidacji ogrodów. My działkowcy, jesteśmy zadowoleni, że ogrody istnieją w takiej postaci" - czytamy w liście działkowców wałbrzyskich.
"W dzisiejszym zabieganym świecie działka to miejsce, gdzie można spotkać się i spędzić czas z najbliższymi. Chcemy w spokoju cieszyć się uprawą działki. Wierzę, że dotrzyma Pan złożonych obietnic i ogrody działkowe dalej będą zielonymi płucami miast" - czytamy w liście działkowca Ryszarda Janeczka z ROD "Oaza" w Uniszowicach.
"Liczymy, że jako szef PO przypomni Pan posłom, aby nie prowadzili własnej polityki destrukcyjnej, tym samym nie przedłużali prac podkomisji, bo pozosytało już tylko sześć miesięcy do uchwalenia nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych" - czytamy w liscie działkowców z ROD im. Szczepana Pieniążka w Pile.
"To Pan kieruje pracami rządu oraz pełni rolę przewodniczącego PO - partii, która złożyła w Sejmie projekt ustawy o ogrodach działkowych z zapisem likwidacji PZD i to od Pana postawy będzie zależało czy organizacjia z wieloletnim doświadczeniem i tradycją będzie nadal funkcjonowała" - pisze działkowiec Jan Bardziński z Krosna Odrzańskiego.
"Czas nagli. Prace nad nową ustawą muszą być niezwłocznie rozpoczęte. Żywimy nadzieję, że powstały konflikt proceduralny ma charakter incydentu, który nigdy więcej się nie powtórzy" - czytamy w liście od działkowców z ROD "Pod Borem" w Prądocinie do posłów Podkomisji.
"Czyżby Pana autorytet i zaangażowania nie miały żadnego znaczenia dla członków podkomisji reprezentujących PO?" - pisze działkowiec Mieczysław Spurek z ROD "Słoneczne Wzgórze" w Wałbrzychu i dodaje: "Nie do zaakceptowania jest postawa takich posłów jak K. Sibińska i jej podobnych."
"Zbliżający się okres przerwy wakacyjnej Sejmu, to kolejny czas stracony Podkomisji w pracach nad ustawą. Działkowcy pytają - czy posłowie PO wezmą odpowiedzialność za opóźnienia i konsekwencje z tym związane - pyta działkowiczka Ewa Błachut z ROD "Dębniki" w Krakowie.
"Obawiamy się, by w sejmowym gnieździe nie wykluło się kukułcze jajo. Nie zgadzamy się, by nazwa "projekt obywatelski" stał się przykrywką dla zapisów rodem z innych projektów. Chcemy wierzyć, że dobro miliona polskich rodzin zdecyduje o ostatecznym kształcie prawa działkowego - napisali w swoim stanowisku członkowie OZ Podlaskiego.
"W czerwcu gwarantował Pan działkowcom bezpieczeństwo i trwałość ogrodów działkowych. Dzisiaj zastanawiamy się, co warte są Pana deklaracje. My uwierzyliśy, że Premier Rządu uszanował wolę miliona działkowców zapisaną w obywatelskim projekcie ustawy o ROD. Niestety działania posłów PO spowodowały, że czujemy się oszukani przez Premiera" - piszą do Premiera działkowcy z ROD "Malwa" w Pile.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.