Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
W najbliższy poniedziałek i wtorek (tj. 8 i 9 lipca br.) miało odbyć się kolejne posiedzenie Podkomisji Nadzwyczajnej Sejmu, która zajmuje się przygotowaniem nowej ustawy działkowej. W dniu dzisiejszym (piątek) posiedzenie zostało odwołane.
Posłowie PO żądają odwołania przewodniczącego podkomisji rozpatrującej projekt obywatelski. Nie podali powodu, ale wiadomo, że Poseł B. Kownacki chciał szybkiego procedowania. Efekt żądań PO – kolejne opóźnienie prac podkomisji. Na wejście w życie ustawy zostało zaledwie 6 miesięcy, a więc na jej uchwalenie jeszcze mniej. „Gierki” posłów PO zaczynają realnie zagrażać dochowaniu tego terminu. Powiedzmy stop politycznym awanturom. Chcemy ustawy, nie teatru! (czytaj więcej)
"Projekt obywatelski spełnia oczekiwania działkowców i to on powinien stac się obowiązującym prawem" - napisali działkowcy z ROD "Przewodnik" w Zielonej Górze.
"Apelujemy do szanownych członków Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej o wnikliwe przeanalizowanie i poparcie obywatelskiego projektu ustawy o ogrodach działkowych, który uzyskał akceptację i poparcie szerokiej rzeszy działkowców i sympatyków PZD" - napisali członkowie Okręgowej Komisji Rozjemczej PZD w Elblągu.
"W środowisku działkowców powstał projekt ustawy, który uwzględnia wymogi postawione przez Trybunał Konstytucyjny z jednej strony oraz przewiduje zachowanie słusznie nabytych praw oraz ochronę prawną istniejących ogrodów działkowych.Omawiany projekt został poparty własnoręcznym podpisem ponad 924 tys. osób i w ten sposób uzyskał status projektu obywatelskiego" - napisali w liście do premiera członkowie Prezydium Okręgowego Zarządu w Elblągu.
"Pomiomo szumnych zapowiedzi polityków i posłów rok temu, na obecną chwilę jestemy zaniepokojeni wypowiedziami i działaniami posłów PO, uznającymi konieczność likwidacji Polskiego Związku Działkowców" - napisali członkowie Komisji Rozjemczej ROD im. 100-lecia Ogrodnictwa Działkowego w Krośnie Odrzańskim.
"Mamy świadomość, że czasu na ustanowienie nowego aktu prawnego daącego poczucie bezpiecznego użytkowania naszych działek pozostało niewiele, dlatego też uważam, że prace Podkomisji Nadzywczajnej Sejmu ws. ustawy działkowej powinny zakończyć się jak najszybciej" - napisał w liscie do Ewy Kopacz działkowiec Czesław Skonecki z ROD im. Zawadzkiego w Gryfinie.
"Wyrażamy uznanie i składamy słowa podziękowania za zajęcie jednoznacznego stanowiska w naszej sprawie. 40 tysięcy opolskich działkowców wierzy i liczy, że Pańskie obietnice zostaną dotrzymane" - napisali w liscie do premiera uczestnicy opolskiego świąta "Dnia Działkowca 2013 roku".
"Od posłów oczekujemy uczciwości i godnego traktowania czteromiljonowej społeczności działkowców" - napisali w liście do posła Andrzeja Dery członkowie Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Elblągu.
"Pan jest nadzieją dla działkowców, że zapisy obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych zostaną w pełni uwzględnione i zachowane zostaną prawa działkowców do użytkowania działki, własności majątku na działce, prawo do korzystania z infrastruktury ogrodowej oraz podtrzymane zwolnienia podatkowe" - piszą w liście do Bartosza Kownackiego działkowcy z ROD "Góra Zabełecka" w Nowym Sączu.
Jeszcze niedawno pisaliśmy o zniszczeniach w radomskim ,,STORCZYKU”, które spowodował grad. Nie wierzyliśmy, że jeszcze w tym roku zobaczymy kwiaty na naszych działkach. Że zniszczone rośliny zregenerują swoje liście i łodygi. Przyroda pokazała nam, że nie ma rzeczy niemożliwej dla niej.
"Sejm na przygotowanie i uchwalenie nowej ustawy wyznaczył 18 miesięcy, z których minęło 12, nie bardzo realnym wydaje się dotrzymanie terminu tego zobowiązania, skoro podkomisja sejmowa odracza terminy posiedzenia" - napisał działkowiec Tomasz Troczyński.
"Jeżeli nie dojdzie do zachowania Związku, będzie to oznaczało utratę praw do gruntu przez działkowców i stowarzyszenia. Będzie to „historyczna zasługa" Posłów z uporem lansujących teorię, że likwidacja PZD wynika wprost z wyroku Trybunału. Jest to oczywista nadinterpretacja, skonstruowana na potrzebę osiągnięcia celu zasadniczego - otwarcia drogi do gruntów pod ogrodami" - napisali w liście do posłów Podkomisji działkowcy szczecińscy.
"Przeczytałem Pański list do działkowców, gdzie deklaruje Pan poparcie dla projektu obywatelskiego. Wierzę, że szef Rządu RP nie rzuca słów na wiatr" - napisał w liście do premiera Mirosław Jarmołowicz ze Świebodzina.
"Wierzę, że pańskie słowa nie były rzucane na wiatr lecz mają znaczenie w Platformie Obywatelskiej i zmobilizują ludzi pracujących nad ustawą do pracy i realizacji Pańskich deklaracji złożonych działkowcom" - napisał w liscie do premiera Zbigniew Napierała, działkowiec ze Świebodzina.
"Obecnie politycy sugerują likwidację PZD, jakoby była to organizacja zagrażająca bezpieczeństwu państwa polskiego. A chodzi przecież o uchylenie aktów prawnych o użytkowaniu wieczystym i zarzadzaniu ogrodami dzialkowymi zawartymi w ramach obowiązującego dotychczas prawa" - napisał działkowiec Mieczysław Bohnos.
"Uważam, że dorobek życia kilku pokoleń dzialkowców nie może służyć wąskim kręgom zainteresowanych likwidacją ogrodów działkowych do przeprowadzenia nieuczicwych przedsięwzięć mających zapewnić im wielki majątek" - napisała w liście do premiera działkowiczka Jolanta Bom.
"Z moich obserwacji wynika, że obietnice i deklaracje złożone przez Pana dzialkowcom nie są realizwoane przez ludzi z Pana otoczenia" - napisali Andrzej szudra, dzialkowiec ze Świebodzina.
"Drodzy Elblążanie, Drodzy właściciele Ogródków Działkowych. Na wstępie chciałbym podkreślić, że darzę Państwa ogromnym szacunkiem i chcę zapewnić, że kiedy zostanę Prezydentem Miasta Elbląga zrobię wszystko co w mojej mocy, aby nie dopuścić do likwidacji Waszej własności. Projekt Platformy Obywatelskiej godzi w wasze interesy bardzo dotkliwie, bowiem zakłada on odebranie Wam tego co wypracowaliście od lat 50-tych - pisze w liscie do działkowców kandydat na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk.
W ostatnich dniach na łamach rzeszowskiego dziennika „Super Nowości” ukazał się artykuł zatytułowany „Działkowcy zostaną do września”. Tekst ten odołuje się do sytuacji działkowców z ROD „Energetyk I” w Rzeszowie, którzy musieli oddać część ogrodu na realizację inwestycji drogowej. Do tej pory nie otrzymali jednak od miasta terenu zastępczego, ani odszkodowań.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.