




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

„Czy wprowadzając z uporem w art. 30 projektu tzw. uwłaszczenie, zdajecie sobie sprawę z krzywdy, jaką ono niesie dla działkowców?” – pisze Eugeniusz Rabuski z ROD „Nad Grzepnicą” w Policach w liście do Przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
Dziś, o godzinie 14.30 w Sejmie, odbędzie się seria konferencji prasowych partii opozycyjnych, które poświęcone będą aktualnej sytuacji działkowców. Powodem ich zwołania jest zahamowanie prac nad nową ustawą działkową, co skutkować może tym, że 21 stycznia 2014r. działkowcy pozbawieni zostaną jakiejkolwiek ochrony prawnej. Konferencję prasową można będzie śledzić "na żywo" za pośrednictwem strony internetowej Sejmu. Wystarczy o godzinie 14.30 kliknąć w link (tutaj).
Z dnia na dzień coraz bardziej realnym staje się scenariusz zgodnie z którym 21 stycznia 2014 r. działkowcy pozbawieni zostaną jakiejkolwiek ochrony prawnej. W tym momencie prace nad nową ustawą działkową utknęły w martwym punkcie. Platforma, wbrew swoim wcześniejszym obietnicom, milczy i nic nie wskazuje na to, by zależało jej na przyspieszeniu prac nad nową ustawą działkową. Tymczasem czas biegnie nieubłaganie. Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego minęło 16 miesięcy, na uchwalenie ustawy pozostało zaledwie 75 dni. Patrząc na to, przez jakie etapy procesu legislacyjnego musi przejść nowa ustawa działkowa, każdy stwierdzi, że czasu jest naprawdę bardzo mało.
„Nie możemy zrozumieć dlaczego dąży Pan do uchwalenia zapisu nie zgodnego z prawem. Przecież ustawa przedstawiona przez milion polskich obywateli spełnia oczekiwania nas - działkowców i jest zgodna z naszą Konstytucją”- piszą w liście do Premiera działkowcy z Lubelszczyny.
„Mamy nadzieje , że projektowi , który odpowiada potrzebom i oczekiwaniom działkowców udzieli swego poparcia zdecydowana większość parlamentarzystów” – pisze Zarząd ROD „Relax” w Radymnie.
„Prosimy uszanować wolę tak licznej grupy obywateli i umożliwić tym samym wejście w życie projektu spełniającego oczekiwania nie tylko samych działkowców ale i godzącego interesy samorządów (gmin i Skarbu Państwa) - właścicieli terenów ROD” – czytamy w liście skierowanym do Premiera.
„Jestem przekonany, że Pan Premier podejmie takie działania, aby rodzinne ogrody działkowe mogły dalej realizować treść art. 2 Konstytucji RP, bowiem właśnie poprzez zapisy obywatelskiego projektu ustawy urzeczywistniane są zasady sprawiedliwości społecznej, zapewniając mniej zamożnym polskim rodzinom korzystania z dobrodziejstw naszej Ojczyzny” – pisze Edmund Stachowicz.
„Obserwując tempo prac nad ostatecznym kształtem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wyrażamy, podzielamy zaniepokojenie działkowców i członków struktur związkowych PZD czy Sejm zdąży uchwalić ustawę w wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny terminie” – czytamy w stanowisku.
„Nie chcemy odnieść wrażenia, że prace nad przedmiotową ustawą są celowo przedłużane, aby nie dotrzymać terminu wyznaczonego przez Trybunał Konstytucyjny, ale sposób procedowania daje uzasadnione podejrzenie iż jest on celowo przedłużany” – czytamy w stanowisku Zarządu i Komisji Statutowych ROD „Sahara” we Wrocławiu.
„My wciąż liczymy, że uchwalicie dla nas dobrą ustawę. Odstąpcie od takiego zapisu dot. uwłaszczenia i przygotujecie go , może później, ale dobrze z możliwością dla każdego działkowca, a przede wszystkim zgodnie z Konstytucją. Pozostało niewiele ponad 70 dni” – piszą w swoim liście Jolanta i Antoni Kasjan.
„Czasu zostało bardzo mało, jeśli nie uchwalicie ustawy to wszystko przepadnie, zginie. Nie niszczcie tego co jest dobre. Nie krzywdźcie działkowców. Jesteśmy przecież Waszymi wyborcami” – pisze Marian Kubat.
„Proszę Pana Premiera o analizę działania posłów z Pana partii w sprawie uchwalania ustawy o ROD, a także podjęcie działań by Pana słowa gwarancji, bezpieczeństwa i trwałość ogrodów zawarte w liście do działkowców z dn. 18 czerwca br. nie pozostały wyłącznie formalnym papierowym zapisem” – pisze Edward Mitoraj z ROD „Sezam” w Kętach.
„My działkowcy oczekujemy od partii rządzącej krajem oraz od posłów PO wypełnienia zobowiązania, że ustawa wejdzie w życie i stanie się dokumentem chroniącym ogrody i ich użytkowników” – czytamy w liście Zarządu ROD „Elektron” w Łodzi.
„Uwłaszczenie powinno obejmować wszystkich a nie tylko tych co mają działki na gruntach będących w użytkowaniu wieczystym PZD. Stąd środowisko działkowców jednoznacznie odrzuca niesprawiedliwą i szkodliwą społecznie koncepcję „uwłaszczenia"” – czytamy w stanowisku Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD we Wrocławiu.
"Mamy nadzieję, że to nas Państwo polskie będzie bronić i nas otoczy opieką, ponieważ to my jesteśmy solą tej ziemi którą ukochaliśmy w postaci każdej przerzuconej rękoma grudki" - czytamy w liście ROD "Siedmiodomki" w Tomaszowie Mazowieckim.
„Zachowanie zapisu określonego w paragrafie 30 w wersji proponowanej przez posłów PO w projekcie działkowców to zagłada dla ogrodów i nas działkowców. Jesteśmy temu stanowczo przeciwni i bardzo oburzeni” – piszą Halina i Józef Załęscy ze Szczytna.
"W liście do działkowców napisał Pan „osobiście zaangażowałem się nad nową ustawą gwarantującą działkowcom bezpieczeństwo i trwałość ogrodów działkowych". Pajęczańscy działkowcy o nic więcej nie proszą" - czytamy w liście Piotra Walusiaka z Pajęczna.
„Prosimy o zajęcie stanowiska tak, aby przyszłość działkowców była prawnie umocniona i zgodna z Konstytucją” – czytamy w liście ROD im. „Koło Kani” w Toruniu.
„Uwłaszczenie wymaga oddzielnej ustawy. Jest to kwestia zbyt skomplikowana i poważna, wymagająca czasu. Trzeba ją tak zaplanować i przygotować, aby była korzystna dla działkowców” – pisze w liście do Premiera Zarząd ROD „Miś” w Rumiankowie.
„Dlaczego posłowie Platformy Obywatelskiej lekceważą głos miliona działkowców, którzy złożyli swój podpis pod obywatelskim projektem ustawy” – zastanawia się Zdzisław Lemparty z OZ Toruńsko-Włocławskiego PZD.
Copyright © 2025 Polski Związek Działkowców All rights reserved.