Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Uważam, że wystąpienie RPO do Pani Premier zostało sprowokowane przez paru dobrze mi znanych osobników, nieustannie szkodzących działkowcom i ogrodom, działających w Stowarzyszeniu Ogrodów Działkowych Region Bieszczadzki w Krośnie. Nie można potraktować tego inaczej, jak atak na ogrody działkowe i chroniącą je ustawę" - uważa Robert Wiśniewski z ROD „Wojciech" w Krośnie (czytaj więcej).
"Mamy także pełną świadomość, jak trudnym było pogodzenie niektórych zapisów ustawowych z codzienną działalnością w ogrodach i przełożenia tej materii na płaszczyznę statutową. Biorąc pod uwagę powyższe należy z uznaniem odnieść się do przedłożonego projektu Statutu i uznać, iż spełnia on oczekiwania ze strony Działkowców i ROD" - piszą Uczestnicy Okręgowej Konferencji Przedzjazdowej PZD w Kielcach.
"Zastanawiam się dlaczego po 6 miesiącach funkcjonowania nowej ustawy podważane są jej zapisy dotyczące dobrowolnego zrzeszania się działkowców. Wygląda na to że inicjatorzy tego listu chcą likwidacji PZD. Nie obchodzi ich los nas działkowców" - pisze Anna Szymańska z ROD „PLON" w Chełmie (czytaj więcej).
"Jestem działkowiczką ROD „Rubież" w Hrubieszowie i muszę zaprotestować przeciwko szkodliwej inicjatywie Pani Rzecznik w sprawie Konstytucyjności ustawy z dnia 13 grudnia 2013 roku. Z treści Pani pisma wynika, że nigdy nie była w ogrodzie i nie widziała jak żyją działkowicze" - pisze Alfreda Urbańska z Hrubieszowa (czytaj więcej).
"To paradoks, że garstka oszustów i złodziei dyktuje Władzy Ustawodawczej, co ma robić. Dobrze, że Ustawodawca nałożył obowiązek wypowiedzenia się, w jakim stowarzyszeniu ma pozostać ogród. Dzięki temu ogrody z innych stowarzyszeń mogą uciec do nas, do PZD. Tutaj szanuje się człowieka. Tutaj nikt nie pozostaje sam" - pisze Zarząd ROD "Małopolanin" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Wszystkie te ataki zawsze miały dwa cele - doprowadzić do takich zmian w ustawie o ogrodach, aby grunty pod ogrodami były dostępne bez ograniczeń na cele komercyjne dla ludzi zamożnych oraz do likwidacji PZD" - piszą działkowcy z Piły (czytaj więcej).
"Projekt obywatelski uzyskał poparcie prawie miliona obywateli Polski. Przecież jako rzecznik Praw Obywatelskich powinna Pani bronić obywateli. W Polsce mamy demokrację i większość opowiedziała się za projektem obywatelskim" - pisze działkowiec z ROD "Na Wójtowej Roli" w Olsztynie (czytaj więcej).
"Ustawa w jasny sposób przewidziała procedurę ewentualnego wyodrębniania się ROD – do takich wyodrębnień już dochodzi. Jeśli wolą samych działkowców jest opuszczenie struktur PZD i powołanie odrębnego stowarzyszenia, to mają ku temu pełne prawo i Związek szanuje ich wybór" - podkreślają uczestnicy Okręgowej Konferencji Przedzjazdowej PZD w Kielcach.
"Wyrok NSA ze stycznia 2014 r. sprawie rozbiórki altany to następny cios dla działkowców, któremu postanowiliśmy sprzeciwić się i podjęliśmy obywatelską inicjatywę w zakresie nowelizacji ustawy Prawo budowlane i innych ustaw. Wiedzieliśmy bowiem, że nikt z uprawnionych do inicjatywy ustawodawczej nie podejmie się tematu obrony działkowców, a jeśli już to tylko inicjatywę wymierzoną przeciwko nam" - uważa działkowiczka Julia Molenda.
"Po tych wszystkich perturbacjach jakie były naszym udziałem i po uchwaleniu ustawy która stanowi pewien kompromis nie robiąc jednocześnie krzywdy działkowcom sam fakt że ma Pani wątpliwości do jej konstytucyjności wzbudził nasze zdumienie i zaniepokojenie. Poczuliśmy się jakbyśmy nie byli obywatelami Rzeczypospolitej" - czytamy w liście Zarządu ROD „Wypalanki” w Częstochowie.
"Jesteśmy usatysfakcjonowani odpowiedzią Pani Minister Infrastruktury i Rozwoju, Elżbiety Bieńkowskiej i Jej rozważnym podejściem do sprawy. Wyrażamy nadzieję, że regulacje ujęte w Ustawie z dnia 13 grudnia 2013 roku o ROD pozwolą na prawidłowe i zgodne z Konstytucją RP, funkcjonowanie ogrodów a działkowcom zapewnią bezpieczeństwo prawne" - piszą prezesi ROD z Łomży i Piątnicy (czytaj str. 1 i str. 2)
"Wystąpienia działkowców, polskich Obywateli, są niczym innym jak wykrzykiwaniem swego zdania wobec nieczułego i zadufanego w sobie audytorium. Odnoszę wrażenie (...) że członkowie polskiego społeczeństwa są tylko po to, aby płacić podatki często bezrozumnie wydatkowane, trzymać przysłowiową „mordę w kubeł” lub czasami przeprowadzić jakiś protest, na który i tak nie zwracacie uwagi" - pisze Bogusław Dąbrowski z Gdyni.
"Nie zgłębiając tematu, wsłuchując się w głos niewielkiej grupy samozwańczych pseudo działkowców, rzekomo "zrzeszonych w niezarejestrowanych stowarzyszeniach" - podważa Pani rozwiązania i uregulowania zawarte w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 13 grudnia 2013r. - piszą działkowcy z ROD "Słoneczne wzgórze" w Wałbrzychu do RPO.
"Pewnie to banalne określenie - zielone płuca miasta, ale tak jest naprawdę. Proszę więc poprzez swoją działalność przyczynić się, aby ogrody działkowe mogły funkcjonować z pożytkiem dla społeczeństwa w dalszym ciągu" - apeluje do RPO działkowiczka Lucyna Wajda z ROD "Piast" w Krakowie (czytaj więcej).
"Popieramy stanowiska polskich działkowców ślących do przedstawicieli władzy publicznej swoje listy w obronie dalszego trwania ogrodnictwa działkowego, bowiem nie można doprowadzić do zniweczenia tego wszystkiego, co osiągnęliśmy naszą pracą i naszym poprzedników przez 115 lat istnienia" - piszą członkowie Komisji Rewizyjnej OZ PZD w Łodzi (czytaj więcej).
"Po raz kolejny apelujemy o niekwestionowanie konstytucyjności nowej ustawy o ROD. Argumenty przedstawiane przez osoby, które zgłosiły się do Pani o pomoc przedstawiając się jako skrzywdzeni działkowcy są bezpodstawne i nie mają uzasadnienia w rzeczywistości" - piszą działkowcy z ROD "Armii Krajowej" w Olsztynie (czytaj więcej).
"Nie wolno w cywilizowanym państwie prawa jednym pociągnięciem pióra robić z milionowej rzeszy ludzi przestępców budowlanych. Zwracamy się do Pani Premier z prośbą o poparcie projektu ustawy o zmianie ustawy „Prawo Budowlane", by niedorzeczny i absurdalny zarzut dotyczący nielegalności budowli działkowych dotychczas zgodnych z prawem, szybko usunąć" - pisze Zarząd ROD "Szarotka" z Białej Podlaski (czytaj więcej).
"W nowej ustawie zapewniono działkowcom wolność zrzeszania się wedle włąsnego uznania. Jeśli tylko jest taka ich wola, pojedynczy działkowcy, jak i całe ROD mają możliwość wyłączenia się z PZD. Dlatego zarzuty o niekonstytucyjności ustawy są bezzasadne" - piszą prezesi uczestniczący w naradzie w Ełku (czytaj więcej).
"Zapewniamy że nowa ustawa gwarantuje wszystkim stowarzyszeniom jednakowe prawa prowadzenia ogrodów. Z nową ustawą jednak nie po drodze jest pieniaczom, deweloperom i osobom posiadającym wysokie aspiracje ale nie mogących przekonać do swoich zamiarów większości użytkowników działek " - piszą prezesi ROD z Hrubieszowa (czytaj więcej).
"Opinia Biuro Analiz SN jak i wystąpienie RPO należy odczytać jako próbę osłabienia pozycji Polskiego Związku Działkowców, albowiem liczne środowiska po cichu liczyły, że zdecydowana część ogrodów wyłączy się ze struktur PZD, co spowoduje ich rozsypkę w zakresie zarządzania"- czytamy stanowisku przyjętym podczas narady prezesó ROD z terenu działania Okręgowego Zarządu Mazowieckiego PZD.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.