Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Stwierdzamy, że inicjatywa Rzecznika Praw Obywatelskich jest poparciem dla nielicznej grupy obywateli, która dla swoich partykularnych interesów chce zburzyć tak ciężko zbudowany i wypracowany porządek prawny. Liczymy, że Pani zmieni swoje stanowisko w sprawie ustawy i wycofa swoje zarzuty” – czytamy w liście od działkowców z ROD „Staszica” w Pile (czytaj więcej).
"Od wielu lat działkowcy doświadczają złych praktyk stosowanych przez organy władzy administracyjnej. Wielokrotnie byli świadkami inicjatyw ustawodawczych, które miały na celu zagrożenie ich interesów. Obecnie przykładem złych praktyk ww. organów jest wyrok NSA” – piszą działkowcy z ROD „Malwa” z Białej Podlaski (czytaj więcej str.1 i str. 2).
"Uważam, że nowa ustawa o ROD jest dla działkowców właściwa i zabezpiecza prawa działkowców zarówno dla członków PZD, jak i nie dla członków. Nie widzę, jak również i inni działkowcy potrzeby, by tworzyć inną formę organizacyjną, która byłaby mało pewna co do przyszłości działania ogrodu"- pisze działkowicz Zofia Segit z Dąbrownicy (czytaj str. 1 i str. 2).
"Jeżeli Rzecznik Praw Obywatelskich neguje referendum w ogrodach to znaczy, że ta funkcja jest zdecydowanie źle obsadzona i należy jak najszybciej dokonać zmiany na stanowisku RPO. Jeżeli RPO podważa ich wolę wyrażoną milionowym poparciem dla ustawy, to na kogo w tym kraju mogą liczyć działkowcy?" - pytają prezesi ROD z Zielonej Góry, Żar, Żagania, Nowej Soli, Korzuchowa, Krosna Odrzańskiego, Lubska, Sulechowa, Świebodzina (czytaj więcej).
"Uważam, że wystąpienie do władz Stowarzyszenia Ogrodów Działkowych Region Bieszczadzki w Krośnie, które nie reprezentuje w praktyce żadnych działkowców nie powinno w ogóle być brane pod uwagę przez RPO” – czytamy w liście działkowiczki z Rzeszowa Elżbiety Jakóbiec (czytaj więcej).
"W pełni rozumiemy powagę sprawy i dlatego Zarząd wraz z działkowcami zobowiązuje się do aktywnego działania w zbieraniu podpisów pod obywatelskim projektem" - piszą działkowcy z ROD "Malwa" w Pile wyrażając poparcie dla działań Komitetu "Stop rozbiórkom altan" (czytaj więcej).
„Ogrody działkowe istnieją od ponad 110 lat i dają niemajętnym ludziom wsparcie i odpoczynek. Mam nadzieję, że ludzi, którzy zachłysnęli się władzą nie będą mieli u Pani Rzecznik prawa racji, ponieważ mogłoby to się łączyć ze zniszczeniem majątku PZD oraz działkowców – pisze Stanisław Celmer z Torunia (czytaj więcej).
„Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy sądzili, że PZD w krótkim czasie przestanie funkcjonować, bo powstanie wiele nowych, małych stowarzyszeń. Czy nie na tym polega demokracja, że większość ma decydujący głos?” – pytają członkowie Prezydium OZ PZD w Gorzowie Wlkp. (czytaj więcej).
„Zatwierdzona ustawa w dniu 13 grudnia 2013r. pozwoliła działkowcom uwierzyć w spokojny byt na swoich działkach. Czy teraz ma wrócić strach i obawa o jutro, czy działkowcy nie mają prawa, aby spać spokojnie” – pyta Prezes ROD ROD „Koło Kani” w Toruniu (czytaj więcej).
"Stwierdzamy, że inicjatywa RPO jest poparciem dla grupy obywateli z Małopolskiego Towarzystwa Ogrodów Działkowych (do chwili obecnej nie zarejestrowane), która dla swoich partykularnych interesów chce zburzyć tak ciężko wypracowany i uchwalony porządek prawny - piszą do Minister Infrastruktury i Rozwoju członkowie Prezydium oraz przewodniczący komisji statutowych OZ PZD w Pile (czytaj więcej).
"Kolejne ataki środowisk nieprzychylnych PZD działających za pośrenictwem Biura Studiów i Analiz Sadu Najwyższego i Rzecznika Praw Obywatelskich, mogą przynieść wiele szkody dla każdego działkowca. Wiele osób jest zainteresowanych ułatwieniem dostępu do gruntów, na których leżą ogrody" - zauważają działkowcy ROD "Oaza" w Uniszowicach (czytaj więcej).
"Urząd, który jest reprezentowany przez Panią powinien bronić praw obywatelskich polskiego społeczeństwa, a nie wąskiej grupy ludzi, którym nowa ustawa o rod blokuję dostęp do ogrodów działkowych i ich likwidacji" - pisze działkowiec z 45-letnim stażem Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry (czytaj więcej).
"Jestem działkowcem od 20 lat w ROD "Malwa" w Pile. Uczestniczący z zebraniu działkowcy demokratycznie wybrali na stowarzyszenie ogrodowe PZD. Osobiście nie widzę żadnych przesłanek jakoby Związek ograniczał dobrowolność zrzeszania się obywateli użytkujących działki" - pisze Włodzimierz Górzny (czytaj więcej).
„W ROD istnieje ponad 900 tys. altan. Prawie żadna z nich nie spełnia wymogów definicji podanej przez NSA. Jedyną przesłanką wyroku NSA jest atak na działkowców i ewentualna minimalizacja odszkodowań w razie likwidacji ogrodów” – czytamy w stanowisku konferencji przedzjazdowej w Gorzowie Wielkopolskim (czytaj więcej).
"Ustawa z 13 grudnia 2013 r. w sposób jednoznaczny zniosła monopol Związku i daje pełna swobodę zrzeszania się działkowców . Wbrew oczekiwaniom tych którzy chcieli by mieć swobodny dostęp do terenów rod, działkowcy podejmują decyzję o zrzeszaniu się w sprawdzonej organizacji gwarantującej obronę ich praw"- czytamy w stanowisku Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Słupsku.
Kiedy myślimy o letnim wypoczynku to najczęściej kojarzy nam się to z morzem, górami, jeziorem lub wyjazdem zagranicznym. Tymczasem jak mówi stare przysłowie „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Bowiem tuż obok nas znajdują się zaciszne i piękne miejsca, które od wielu lat zapraszają do wypoczynku na łonie przyrody– są to ogrody działkowe. Nie każdy może i chce wyjeżdżać na wakacje poza miasto. Tymczasem działkowe bramy to wrota do niezwykłych miejsc niczym w bajce o Alicji z krainy czarów. Wczasy na działkach dla seniorów, które organizowane są w wielu miejscach w kraju na terenach ROD, to wspaniała okazja do aktywnego spędzenia letnich dni w miłym towarzystwie i na świeżym powietrzu.
"Nowa ustawa, której postanowienia są od kilku miesięcy wdrażane w życie, znajduje coraz więcej swoich przeciwników. Niuzasadniona chęć podważenia jej konstytucyjności budzi nasz niepokój. Ataki na naszą ustawę stanowią realne zagrożenie dla istnienia ogrodów działkowych" - piszą działkowcy z Lublina (czytaj więcej).
"Z przykrością uważamy, że Rzecznik Praw Obywatelskich zasadniczo się myli w kwestii naszej ustawy i staje w szeregu z tymi, którzy źle życzą ruchowi ogrodnictwa działkowego w Polsce" - piszą członkowie Prezydium OZ PZD w Koszalinie (czytaj więcej).
"Przepełnieni niedawną radością z wejścia w życie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych znów musimy stawić czoła zagrożeniu i jesteśmy bardzo dumni z tego, że w naszym interesie staje ogólnopolskie stowarzyszenie Polski Związek Działkowców" - piszą prezesi ROD z Ostrowca Świętokrzyskiego.
"Można odnieść wrażenie, że historia zatoczyła koło i znów zaczyna się bezpardonowy atak na ustawę o ROD, na PZD i grunty ogrodów działkowych. Historia wieloletnich ataków pokazała, że zawsze w końcu chodzi o przejęcie gruntów i wyrzucenie z niego działkowców. Pani Rzecznik Praw Obywatelskich w tę historię się wpisała zapominając, że działkowcy to blisko milion rodzin" - czytamy w stanowisku członków Prezydium OZ PZD w Zielonej Górze (czytaj więcej).
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.