Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Zaproponowane przez Pana kolegów z podkomisji uwłaszczenie ma na celu
jedynie wprowadzenie w błąd setek tysięcy mieszkańców naszych miast, którym obiecuje się iluzoryczne uwłaszczenie" - piszą działkowcy z ROD "Nad Białką" w Częstochowie.
Dnia 5 sierpnia 2013 odbyło się Nadzwyczajne Zebranie Okręgowego Zarządu PZD w Pile. Głównym tematem spotkania był projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych przyjęty przez Podkomisję Nadzwyczajną Sejmu RP w dniu 26 lipca 2013.
Dnia 3 sierpnia 2013 odbyła się impreza kończąca wczasy "Pod orzechami". Impreza organizowana co roku od 39 lat dla seniorów i osób niepełnosprawnych ruchowo. Oraganizatorami wypoczynku był ROD z Chodzieży i Urząd Miasta Chodzieży.
"Nie sprzeciwiamy się uwłaszczeniu jesli objęci będą nim wszyscy działkowcy, a nie tylko niektórzy z nich. Jednak uwłaszczenie to powinno nastapić w drodze odrębnej ustawy. I o tym wiedzą działowcy, szkoda tylko, że nie posłowie PO" - pisze Okręgowy Zarząd Sudecki PZD.
6 sierpnia 2013 r. OZ PZD w Poznaniu zorganizował konferencję prasową dotyczącą aktualnej sytuacji działkowców oraz ogrodów działkowych w obliczu zmian w projekcie obywatelskim dokonanych przez Podkomisję Sejmową.
"Protestujemy przeciwko dokonywaniu głębokich zmian w zapisach obywatelskiego projektu o rod,który został stworzony przez działkowców i przez działkowców popierany. Wprowadzenie nieprzemyślanych,kontrowersyjnych poprawek przez Posłów PO czyni obywatelski projekt całkowicie odmienny i różniący się od pierwotnego" - piszą Marianna i Stanisław Drabik z ROD "Podzamcze" w Wałbrzychu.
"Posłowie PO wchodzący w skład Nadzwyczajnej Podkomisji w trakcie swoich obrad okazali się głusi, by nie użyć bardziej dosadnego określenia, na argumenty Pełnomocników Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej oraz nawet na zgłaszane przez eksperta komisji zastrzeżenia natury konstytucyjnej dotyczące wprowadzanych zmian w obywatelskim projekcie ustawy" - piszą działkowcy z Gdyni.
"Jeżeli dalsze prace nad ustawą będą przebiegały w atmosferze uniemożliwiającej merytoryczną dyskuję i w dużym pośpiechu, może się okazać, że ustawa jest niekonstytucyjna i przyszłość ogrodów działkowych nadal jest zagrożona" - pisze Marta Czaja z ROD "im. Lewińskiego" w Krakowie.
"Naszym zdaniem opracowana ustawa odbiega w znacznyms topniu od obywatelskiego projektu, którego przepisy miały być kanwą dla projektu końcowego. Projekt obywatelski zawierał sprawdzone od dziesięcioleci rozwiązania oragnizacyjne." - piszą działkowcy z ROD "Dębniki" w Krakowie
"W naszej ocenie przedstawiony projekt ustawy w sposób znaczący odbiega od projektu obywatelskiego, a ten miał być wiodący w pracach komisji, tak nas Pan Premier zapewniał. Jeżeli w projekcie nie zostaną dokonane poprawki doprowadzi do chaosu organizacyjnego w ogrodach" - piszą działkowcy z OZ w Koszalinie.
"Nie zgadzamy się z wprowadzonymi poprawkami przez PO do ustawy, gdyż one nie zmierzają do wzmocnienia pozycji prawnej działkowców i ogrodów działkowych. Są one krytykowane przez działkowców z powodu ich niezgodności z konstytucją naszego państwa" - napisali działkowcy z ROD "Nafta" z Piły.
Tuż po zakończeniu prac podkomisji nad nowym projektem działkowym, na łamach „Super Expressu” ukazały się dwa artykuły, które w swoim głównym przesłaniu sprowadziły się do zarzucania Związkowi i Prezesowi PZD, iż są przeciwko uwłaszczeniu działkowców. Oczywiste staje się też to, że „Super Express” nie zweryfikował w żaden sposób publikowanych informacji. Niestety po raz kolejny sensacja i pieniądz wygrały z dziennikarstwem obiektywnym.
"Projekt obywatelski poparłam z nadzieją, że jego zapisy wejdą w życie, lecz w obecnym kształcie budzi moje dalekie wątpliwości" - pisze Alina Belska z ROD "Słonecznik" w Krakowie.
"Działkowcy twierdzą, że wniesione zmiany w istotny sposób odbiegają od propozycji zawartych w projekcie obywatelskim. Treść tych zmian jest odmienna od woli 924 tysięcy obywateli, którzy poprali obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Natomiast wprowadzane zmiany wniesione zostały tylko przez 7 posłów PO i w głosowaniu poparte zostały większością głósów w 15 osobowym składzie podkomisji" - piszą działkowcy z ROD "Podzamcze" w Wałbrzychu.
"Poprawki zaproponowane przez posłów PO są niespójne i przede wszystkim niezgodne z wolą działkowców, którzy w liczbie prawie miliona poparli projekt obywatelski. Nie licząc się z wolą i opinią tak dużej grupy obywateli państwa polskiego posłowie PO forsują swoje rozwiązania dotyczące funkcjonowania ROD" - piszą działkowcy z OZ Warmińsko-Mazurskiego.
Nie zawsze trzeba używać wielu słów, by w sposób odpowiedni opisać obecną sytuację działkowców, Związku i ogrodów. Zachęcamy do obejrzenia rysunków Jarosława Szymańskiego, który doskonale czuje sprawy działkowców i w przystępnej i żartobliwej formie pokazuje to, co najważniejsze – o co w tym wszystkim chodzi.
"Chcemy wreszcie mieć swoją ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych i po wielu latach sporów o jej kształt, gospodarować na działkach spokojnie i czuć się bezpiecznie" -piszą ziałkowcy z ROD im. "Wielatowo" w Złotowie
"Jeżeli stowarzyszenie ogrodowe w przyszłości nie będzie miało głosu decydującego o przydzieleniu działki, a jedna osoba będzie mogła użytkowac wiele działek, to w ogrodach zapanuje chaos i nieład" - pisze działkowiec z ROD im.Rydla w Krakowie.
"Nie pod taką ustawą składałam swój podpis, nie takiej przyszłości działek oczekiwałam. To skandal, żeby wprowadzić zapiś umożliwiający uwłaszczenie działek dla nielicznych, które zresztą i tak nie dojdzie do skutku" - pisze rozżalony dzialkowiec z ROD "Krokus" w Rzeszowie.
"Posłowie PO zasiadający w Nadzywczajnej Podkomisji Sejmowej wprowadzają własne poprawki do ustawy, nie licząc się z nikim i z niczym. Jawnym dowodem na to jest wprowadzenie zapisu umożliwiającego przekazanie działkowcom działek na własność lub użytkowanie wieczyste" - pisze Czesław Didek z ROD "Zalesie" Rzeszów.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.