Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Publicystyka związkowa

Listy działkowców do Krajowej Rady zatroskanych o przyszłość działek - 27.06.2012

Codziennie otrzymujemy od działkowców z całej Polski wiele listów wyrażających obawy o przyszłe losy ogrodów działkowych...

Zrozpaczeni i niepewni sytuacji użytkownicy działek piszą do Krajowej Rady PZD listy, żeby podzielić się swoimi przemyśleniami i emocjami związanymi z niedługo mającym nastąpić werdyktem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie uchylenia ustawy o ROD.

Oto fragmenty niektórych wypowiedzi:

"Wczoraj dostałam ulotkę o jakiejś uchwale, która może mnie pozbawić praw do działki! Płakać mi się chce! Proszę, napiszcie, co mam zrobić, co podpisać, gdzie napisać, żeby do tego nie doszło? Im będzie nas więcej, tym większe mamy szanse..."

Anita Trela

 

"Nie wiem, czy zrobił to ktoś przede mną, ale sprawę likwidacji ogrodów działkowych zgłosiłem do Greenpeace. Myślę, że nimi mamy większe szanse na wygranie tej nierównej walki z politykami, którzy chcą nam zabrać tereny zielone".

Szymon Sienkiewicz

 

"Mam dopiero 21 lat, ale zaczynam gospodarować działką razem z mamą. Nie można stworzyć petycji, by ludzie się podpisywali lub robić demonstracje pod urzędami wojewódzkimi, a nawet zrobić zjazd na Warszawę?".

Marcin Dombkowski

 

"Czy jest opracowany druk pisma do Trybunału Konstytucyjnego w obronie działek, aby można było pod nim zbierać podpisy, tak jak to było w obronie lasów państwowych?".

Edward Gunia

 

"Jestem użytkownikiem niewielkiej działki rekreacyjnej, która jest wielkim szczęściem moim i mojej rodziny. Choć jestem jeszcze czynny zawodowo, nie zaliczam się do  osób bogatych, mogących sobie pozwolić na kupno ziemi na własnośc i ponoszenie opłat przekraczających możliwości wielu przeciętnych polskich rodzin. Wierzę, że Trybunał Konstytucyjny nie ulegnie naciskom lobby, dla którego działkowcy są jedynie "uciążliwymi przedmiotami". "Przedmiotami", które należy bezwzględnie i wszelkimi sposobami usunąć z drogi wiodącej do kolejnego zysku. Ironią losu jest, że lobby to chce (do realizacji swoich niecnych celów) wykorzystać zapisy Ustawy Zasadniczej, która z założenia ma stać na straży praw "słabych i biednych" przed zakusami "silnych i bogatych". Wierzę, że Trybunał Konstytucyjny jest ostatnią, ale niewzruszoną tarczą, za którą mogą schronić się ci "słabsi i biedni". 28 czerwca 2012 r. w Trybunale Konstytucyjnym ma się odbyć "sąd nad działkowcami". Czy moja wiara w prawo jest uzasadniona...?".

Marek Lebiedzki

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.