Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Do katalogu zmian, które spowodowały zaburzenie fundamentów projektu obywatelskiego, zaliczyć należy przede wszystkim nowe zapisy art. 32 i wprowadzoną tam konstrukcję pseudo „uwłaszczenia" ograniczonej grupy działkowców, swoiste „okrojenie" art. 45 oraz gruntowne zmiany przepisów przejściowych - art.59 i kolejne projektu” – pisze Izabella Babiarz z ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Oczekujemy uchwalenia takiej ustawy, która będzie Nas łączyć a nie dzielić, która będzie budowała, a nie rujnowała, która uporządkuje na długie lata a nie zdezorganizuje wspólnoty ogrodowe. Prosimy więc o przyczynienie się do uchwalenia ustawy zgodnej z projektem obywatelskim, który poparło prawie milion obywateli” – piszą Grażyna i Andrzej Müller z ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Protestujemy przeciwko takiemu traktowaniu naszych przedstawicieli, ograniczaniu i lekceważeniu praw strony społecznej w pracach Podkomisji” – czytamy w liście Okręgowego Zarządu PZD w Kaliszu.
„Tradycje ogrodnictwa działkowego w Polsce sięgają już ponad 150 lat, a w naszym okręgu nawet ponad 180 lat i dobrze służą ponad milionowej, a z ich rodzinami nawet 4- milionowej rzeszy działkowców” – piszą działkowcy z ROD „Bonanza” w Kaliszu.
„Nie wszystko co unijne jest dobre dla obywateli Polski. Protesty, podpisy pod petycjami to jak demonstracje. Oby to co uchwalicie nie powodowało niepokojów społecznych. W związku z powyższym zwracamy się z uprzejmą prośbą o zrozumienie naszych postulatów i przyjęcie zapisów projektu obywatelskiego opracowanego przez PZD” – czytamy w liście ROD im. 1000-lecia Państwa Polskiego w Pleszewie.
„Zmiany w ustawie dzielą działkowców polskich na lepszych i gorszych gdyż proponuje się różne warunki użytkownikom działek w zależności od posiadanej sytuacji prawnej. Dopuszczają wolny, niekontrolowany obrót działkami” – piszą działkowcy z ROD im. Adama Asnyka w Kaliszu.
„Jeśli posłowie PO pragną „uwłaszczenia" działkowców to niech zaproponują w ustawie takie zapisy, które będą równe i dostępne dla wszystkich użytkowników działek” – czytamy w liście ROD „Relaks” w Opatówku.
„Wprowadzanie zmian do obywatelskiego projektu ustawy, popartego przez blisko milion obywateli jest sprzeczne z zasadami demokracji” – czytamy w liście ROD im. „22-Lipca” w Ostrowie Wielkopolskim.
"Zastanawiam się, gdzie zapodziała się realizacja hasła wyborczego, że to „Człowiek jest najważniejszy”? Czy pojawi się ono znowu przy okazji najbliższych wyborów samorządowych i parlamentarnych, gdy politycy będą zabiegać o głosy działkowców, członków polskiego społeczeństwa? Czas szybko mija, ale warto pamiętać, że działkowcy nie gęsi i swój rozum mają decydując się przy urnach wyborczych, komu powierzyć mandat sprawowania władzy tak w swoim mieście, gminie, województwie czy w państwie!" - pisze Bogusław Dąbrowski w liście do wicepremiera Janusza Piechocińskiego.
„Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Wyzwolenie" w Strzelinie zwraca się do posłów na Sejm RP a zwłaszcza do posłów Komisji Infrastruktury i Komisji Samorządu Terytorialnego o zweryfikowanie zaproponowanych przepisów po kątem ich zgodności z Konstytucją RP, rzeczywistymi potrzebami i możliwościami działkowców” – czytamy w stanowisku.
„Na spotkaniu z działkowcami Warszawy, zadeklarował i obiecał Pan, że działkowców nie skrzywdzi, że Platforma Obywatelska poprze obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Pańskie zapewnienia i słowa uspokoiły nas działkowców, lecz nie na długo” – czytamy w liście działkowców z ROD „Kolejarz”, „Przyszłość”, „Tulipan”, „Wspólnota” i „Wyzwolenie” w Strzelinie.
„Podkomisja Sejmowa głosami Posłów PO na czele z jej przewodniczącą Krystyną Sibińską zrobili wszystko by o losie działkowców decydował termin 21 stycznia 2014 r - a więc komunalizacja i nacjonalizacja majątku działkowców” – piszą działkowcy z ROD im. „100-lecia Ogrodnictwa Działkowego” w Krośnie Odrzańskim.
„Domagamy się, by dopuszczono do procedowania zgłoszone poprawki Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Obywatelskiego Projektu Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, jako że projekt obywatelski ma być projektem wiodącym w pracach Podkomisji” – piszą działkowcy z ROD im. M. Lewińskiego w Krakowie.
„Brak postępu, faworyzowanie rozwiązań prawnych krzywdzących działkowców oraz okazywana niechęć wobec Polskiego Związku Działkowców odbiera mam również chęć i zapał do pracy, a niepewność „jutra "powoduje, że ogrody działkowe nie rozwijają się - lecz zaczynają powoli podupadać i umierają” – piszą działkowcy z ROD „Kolejarz”, „Przyszłość”, „Tulipan”, „Wspólnota” i „Wyzwolenie” w Strzelinie.
„Czy posłowie wiedzą, czym tak naprawdę jest ogród, jak funkcjonuje, jaką pełni rolę w społeczeństwie, jak się nim zarządza, z jakimi problemami się spotyka na co dzień? My to wiemy, więc proszę nie uszczęśliwiać nas na siłę” – piszą działkowcy z ROD im. Westerplatte we Wrocławiu.
„Wypracowany przez działkowców projekt jest najlepszy z możliwych, jest gwarancją w walce o stworzenie takich mechanizmów ustawowych, które zagwarantują byt ogrodom działkowym, działkowcom dobre prawa, a społeczeństwu wiele pożytku z istnienia ogrodów działkowych” – czytamy w stanowisku ROD „Pierwiosnek” w Oławie.
„Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Relaks" w Kędzierzynie-Koźlu po zapoznaniu się z dostępnymi w Internecie informacjami dotyczącymi przebiegu posiedzenia Podkomisji Nadzwyczajnej Sejmu rozpatrującej w dniu 10 września br. obywatelski projekt ustawy o ROD wyraża swoje oburzenie wobec łamania zasad demokracji przez przewodniczącą podkomisji i wspierających ją pozostałych posłów Platformy Obywatelskiej ( PO ), którzy uniemożliwili dyskusję nad poprawkami niewygodnymi dla PO - m.in. zgłoszonymi przez Komitet Inicjatywy Obywatelskiej” – czytamy w liście.
„Czasu na uchwalenie nowej ustawy o ogrodach działkowych pozostało niewiele, a mamy poważne wątpliwości, czy w ogóle jakakolwiek ustawa zostanie przez Sejm przyjęta do końca bieżącego roku i czy nie zostanie od razu zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy w liście działkowców z ROD im. Gen. Waltera w Rzeszowie.
„Wasze dotychczasowe poczynania w pracach Podkomisji nie mają nic wspólnego z interesem działkowców i ogrodów. Jak dotychczas, w pracach nad naszym projektem ustawy wykazaliście się całkowitą nieznajomością prawa i realiów w rodzinnych ogrodach działkowych” – piszą działkowcy z ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu.
„Czas ucieka, pracuje na niekorzyść środowiska działkowego, termin 21 stycznia 2014 roku zbliża się szybkimi krokami. Może to być data, która rozpocznie likwidację ogrodów działkowych” – pisze Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.