Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Wystąpienie Romualda Nocunia, pod szyldem nieistniejącego stowarzysznia, jest kontynuacją jego prywatnej wojny z PZD. Zarzuty jakie przedstawia wobec nowej ustawy o ROD są bezpodstawne i nie należy traktować ich poważnie" - czytamyw stanowisku Prezydium OZM PZD w Krakowie.
"S.O.D. nie po raz pierwszy występuje do organów państwowych, kwestionując powszechnie akceptowane przez działkowców rozwiązania prawne. Tym razem jest to wystąpienie do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, w którym kwestionuje część zapisów nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Warto więc wyjaśnić, skąd się wzięło to stowarzyszenie, jak funkcjonuje i dlaczego podważa część zapisów ustawy o ROD z 13 grudnia 2013 r. - czytamy w liście Prezydium OZ Podkarpackiego do Rzecznika Praw Obywatelskich Prof. Ireny Lipowicz.
"Na terenie Podkarpacia jest 206 ROD i blisko 70 000 działkowców. Stosunek podkarpackiego środowiska działkowców wobec działaności S.O.D jest jednoznaczny. Istnieje powszechne przekonanie, że jest to organizacja szkodząca interesom ogrodów i dzialkowców"- czytamy w stanowisku Prezydium OZ Podkarpackiego.
„Od kilkunastu lat toczy się walka o Polski Związek Działkowców, a różne opcje polityczne w bardzo różnorodny sposób usiłują nas zlikwidować. Działkowcy twierdzą, że tylko wtedy będą w pełni szczęśliwi, jeśli ustawa będzie obowiązywała w niezmienionym kształcie, a dodatkowo uchwalony będzie nowy statut PZD – piszą członkowie konferencji przzjazdowej z Gorzowa Wlkp. (czytaj więcej).
"Jesteśmy oburzeni wystapieniem rzecznik Praw Obywatelskich. Ustawa ta została niemal jednogłośnie przyjeta przez posłów i cieszy się dużym poparciem działkowców. nie rozumiem, dlaczego nie podoba się Rzecznik Praw Obywatelskich" - czytamy w stanowisku działkowćó z Rybnika.
"Czy w Polsce musi być tak, że jak jest coś dobrego, to trzeba to zepsuć? Ustawodawca pozostawił działkowcom podjęcie decyzji co do dalszego losu ogrodu i z tego prawa skorzystaliśmy wybierając PZD" - piszą działkowcy z ROD "Pod Lasem" w Białej Podlaskiej (czyt. str. 1 i str.2).
„Nowa ustawa gwarantuje wolność przynależenia do Związku, dając zarazem prawo do użytkowania działek przez wielomilionową rodzinę działkowców. Ustawa ta jest wynikiem pracy ogromnej rzeszy ludzi, którzy to stworzyli jako projekt obywatelski” – piszą członkowie Prezydium OZD PZD Toruńsko-Włocławskiego (czytaj więcej).
"Nie zgadzamy się z wystapieniem Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 20 czerwca br. pod adresem Związku i ustawy. Uważamy, że to wystąpienie jest atakiem na naszą ustawę i Związek, który dobrze służy działkowcom" - czytamy w stanowisku działkowców z Delegatury Rejonowej w Rybniku (czytaj więcej).
„Polski Związek Działkowców w żaden sposób nie blokuje wyodrębniania się ogrodów ze swoich struktur. Jednak działkowcy w większości wypadków nie mają chęci na zmiany. Są zadowoleni z funkcjonowania ogrodów w ramach PZD” – pisą członkowie konferencji przedzjazdowej w Gorzowie Wlkp. do RPO (czytaj więcej).
"Ogólnopolskie Stowarzyszenie PZD jest legalną organizacją. To my, działkowcy decydujemy sami czy zostajemy w jej szeregach czy występujemy, bo nie ma przymusu przynależności. Zarzuty pomimo, że bezpodstawne manipulują opinię publiczną i podważąją zaufanie do PZD" - piszą prezesi z delegatury bialskiej (czytaj więcej str. 1 i str.2)
"Nie czujemy się także w żaden sposób „uciemiężeni” przynależnością do Związku. Rezygnacje z członkostwa w tymże Stowarzyszeniu są tak szalenie marginalne, że z pełną świadomością można uznać, iż nie ma ich w ogóle" - piszą prezesi ogrodów z Ostrowca.
"Uchwalona ustawa w sposób jasny i klarowny określa prawa i obowiązki działkowców, pozwala na zrzeszanie się w stowarzyszeniach przewidzianych prawem. Wierzyliśmy, że tą ustawą zakończą się wszelkie spory i machinacje, które przyniosły wiele społęcznych szkód" - piszą działkowcy z ROD "Cement" w Chełmie (czytaj więcej).
"Kampania przeciwko ogrodom działkowym trwa w najlepsze. Uważamy, że jako działkowcy nigdy nie wystąpimy z PZD i zostaniemy wiernymi członkami PZD" - deklarują działkowcy z ROD Dąbrówka k. Lublina (czytaj więcej).
"Osoby, które zwróciły się do Pani Rzecznik o pomoc to nie są prawdziwi działkowcy. To przedstawiciele stowarzyszeń, które nawet nie są zarejestrowane w KRS. Im nie zależy na dobru ROD i działkowców, tylko na załatwieniu własnych interesów" - piszą prezesi ROD okręgu warmińsko-mazurskiego (czytaj więcej).
"Prosimy pamietać, że poprawki wnoszone do nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, otworzą drzwi do przejmowania i likwidowania ogrodów przez deweloperów" - piszą działkowcy lubelscy (czytaj wiecej).
"Stowarzszenie Ogrodów Działkowych Region Bieszczadzki w Krośnie stosując nachalną propagandę i typowe "pranie mózgów" doprowadzili do tego, że działkowcy znajdujący sie w ich rejonie działania nie wiedzieli do jakich należą struktur" - pisze Marek Bojda z Rzeszowa (czytaj więcej).
„Biorąc pod uwagę inne działania prowadzone przeciwko PZD można wysnuć wniosek, że prowadzona jest bezwzględna akcja mająca doprowadzić do uwolnienia terenów ogrodów działkowych na cele komercyjne, niezależnie od spodziewanych negatywnych skutków społecznych prowadzonej akcji” – piszą działkowcy z ROD „E. Gierczak” w Koszalinie (czytaj więcej).
„Wykorzystanie budzącej zaufanie funkcji do prowadzenia politycznej gry spotyka się z dezaprobatą społeczności działkowców. Przypuszczamy, ze tak bezzasadne podważanie prawa do wolności obywateli ma na celu manipulację opinii społecznej kolejny raz przedstawienie PZD w negatywnym świetle” – piszą działkowcy z ROD „Piotruś” w Styrzyńcu (czytaj więcej str. 1 i str.2).
„Ogólnopolskie stowarzyszenie PZD jest legalną organizacją. To my działkowcy decydujemy sami czy zostajemy w jej szeregach, czy występujemy, bo nie ma przymusu przynależności. Działkowcy są nieustannie nękani, stresowani, szarpani emocjonalnie, co w żadnym wypadku nie wychodzi na zdrowie” – czytamy w stanowisku Prezesów ROD Delegatury w Białej Podlaskiej ( czytaj wiecej str.1 i str.2).
Do tej pory przekonani byliśmy, że piastowany przez Panią Urząd jest powołany do obrony interesów obywateli w szerokim tego słowa znaczeniu. Potrafimy ocenić atmosferę jaką po raz kolejny tworzy się wokół ogrodów działkowych a szczególnie wokół Związku. Dla nas sprawa jest jasna. Ustawa nie spełniła oczekiwań naszych przeciwników - przedstawicieli różnych stowarzyszeń jak również tych którzy widzą w likwidacji PZD dobry dla siebie interes - czytamy w Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Słupsku.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.