




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

„Nie potrafimy wyobrazić sobie jak ustawa o ROD przyjęta prawie jednogłośnie przez Sejm RP i Senat RP oraz podpisana przez Pana Prezydenta, opracowywana przede wszystkim pod kątem zgodności z Konstytucją RP i zapisami zawartymi w wyroku z 11 lipca 2012 roku musiałaby stanąć przez sędziami Trybunału Konstytucyjnego RP podobnie jak jej poprzedniczka - ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 8 lipca 2005 roku” – czytamy w liście OZ PZD w Bydgoszczy do Prezydenta.
„Jest pierwszym w historii aktem ustawodawczym, zrodzonym z projektu obywatelskiego, który został ustanowiony, a jej jednomyślna akceptacja przez wszystkie ugrupowania parlamentarne dowodzi, że została przyjęta ponad partyjnymi podziałami. Nie może więc być już traktowana jako „spuścizna epoki komunizmu" lub jako „relikt przeszłości" – pisze Jerzy Karpiński z Wrocławia.
„Dnia 19 stycznia 2014 r. jako ogrody działkowe budzimy się w nowej rzeczywistości. Od tego dnia jesteśmy we władaniu aktu prawnego o charakterze powszechnie obowiązującym, ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – pisze Romuald Drzazga.
„To przedstawiciele Związku Miast Polskich, którzy nie kochają działkowców i za wszelką cenę dążą do przejęcia gruntów na których znajdują się rodzinne ogrody działkowe. Nieważne są dla nich opinie konstytucjonalistów oraz fakt, że ustawa została niemal jednogłośnie przyjęta przez Sejm i Senat oraz podpisana przez Pana Prezydenta” – czytamy w liście Prezydium OZ PZD w Pile do Prezydenta.
„Pańskie stanowisko jak i innych samorządowców jest tym bardziej niezrozumiałe, że jeszcze nie tak dawno popieraliście nas działkowców w walce o ustawę działkową która miała nam zabezpieczyć na długi czas spokojne użytkowanie działek” – pisze Karol Wojtysiak z Żagania w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Walne zebranie działkowców ROD "Janowo" w Rumii obradujące w pierwszym dniu obowiązywania nowej ustawy składa Panu Prezesowi i całemu Komitetowi Inicjatywy Ustawodawczej za to serdeczne podziękowanie” – czytamy w liście do Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego.
„Organizacja nasza nigdy nie przeszkadzała gminom w sprawach w rozwoju miastach na terenach ogrodów, ale ich prawne unormowania były przeprowadzane w sposób zgodny z interesem działkowców i samorządów. Dlatego też apelujemy o zaniechanie ponownych działań skierowanych przeciwko działkowców” – czytamy w stanowisku Kolegium Prezesów ROD W Iławie.
„O niechęci Związku Miast Polskich do istnienia ogrodów działkowych w miastach my działkowcy wprawdzie wiedzieliśmy o dawna. Jednak uwierzyliśmy, że to już przeszłość, zważywszy na fakt, że Pan Prezes poparł inicjatywę obywatelską i podpisał się pod projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – piszą działkowcy z Kotliny Kłodzkiej w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
„Trudno jest nam uwierzyć, że wszystkie miasta, które należą do ZMP są naszymi przeciwnikami, a niedawno wyrażały swoje poparcie dla ustawy działkowej. Jednym z popierających tą ustawę był Prezydent miasta Poznania” – piszą działkowcy z ROD „1 Maja-Wolność” w Częstochowie w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
„Traktowanie ogrodów działkowych jako rezerwy terenu pod przyszłe inwestycje komercyjne, świadczy o niezrozumieniu idei ogrodnictwa działkowego i o kompletnym braku wiedzy na temat potrzeb mieszkańców miast. Podczas gdy na całym świecie próbuje się przywrócić ogrodnictwo działkowe i dać ludziom możliwość uprawy warzyw i owoców na własny użytek, w naszym Kraju ciągle trwają próby likwidacji ogrodów” – pisze Zarząd ROD „Związkowiec” w Zarach w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Trudno bowiem dać wiarę, aby w zbliżających się wyborach samorządowych w 2014 r. wszystkie miasta w Związku Miast Polskich, a szczególnie miasto Poznań, nie chciały aby ich kandydatów do władz samorządowych popierali działkowcy. Można i tak, jednak my działkowcy jesteśmy w jedności i zawsze w gotowości do podjęcia słusznych decyzji w wyborze swoich przedstawicieli do władz samorządowych” – piszą działkowcy z powiatu wałbrzyskiego w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
W Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Dębniki" w Krakowie, odbyło się spotkanie noworoczne działkowców. W spotkaniu udział wzięli zaproszeni goście z Rady Miasta Krakowa, Rady Dzielnicy VIII - Dębniki, przedstawiciele OZM PZD, prezesi innych ROD, a także z wizytą duszpasterską ks. Proboszcz dębnickiej parafii Św. Stanisława Kostki. Licznie przybyli działkowcy wysłuchali informacji na temat sytuacji ogrodów działkowych w świetle wchodzącej w życie 19 stycznia 2014 r. nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.
„W imieniu działkowców z lubelskich Rodzinnych Ogrodów Działkowych zwracam się do Pana Prezesa z prośbą o zaprzestanie rozpowszechniania przez Związek Miast Polskich nieprawdziwych informacji dotyczących uchwalonej przez Parlament w dniu 13 grudnia 2013 r. ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – pisze Ryszard Janeczek z ROD „Oaza” w Lublinie w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Dzięki Panu działkowcy zrozumieli, że w silnym związku, w jedności działania-można osiągnąć sukces w walce o uchwalenie nowej, dobrej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, która zabezpiecza prawa wszystkich działkowców i naszych rod. Za to wszystko Okręgowa Komisja Rozjemcza PZD w Szczawnie Zdroju - składa Panu Prezesowi serdeczne podziękowanie i gratulacje” – czytamy w liście.
„A jednak są w naszym społeczeństwie ludzie, którym uzyskany przez nas spokój po prostu nie odpowiada, dla których nie liczy się możliwość aktywnego wypoczynku i rekreacji licznej, bo kilkumilionowej populacji obywateli. Ludzie ci w działkach ogrodowych widzą jedynie określony areał ziemi, zwłaszcza w miastach, który można spieniężyć” – pisze Czesław Warych z ROD „Partynice” we Wrocławiu w liście do Prezydenta.
Po osiemnastu miesiącach ciężkiej walki o nową ustawę, działkowcy doczekali się dnia w którym weszła ona w życie. Ustawa, która zaczęła obowiązywać 19 stycznia br., zawiera zdecydowaną większość zapisów projektu obywatelskiego, dzięki czemu użytkownicy działek w ROD mogą być spokojni, że najważniejsze z ich praw zostały odpowiednio zabezpieczone.
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczny powrót działkowców do ogrodów po zimowej przerwie będzie przebiegał w o wiele lepszej i spokojniejszej atmosferze, niż było to rok temu. Gwarantem tego jest nowa ustawa działkowa, która weszła w życie dokładnie dziesięć dni temu. Rok temu, o tej samej porze, mało który działkowiec myślał o wypoczynku. Wszyscy mobilizowali siły w celu obrony ustawy gwarantującej dalsze istnienie ogrodów. Na szczęście działania działkowców nie poszły na marne i walka o projekt obywatelki znalazła pozytywny finał.
Z żalem można oceniać tylko postawę garstki osób, która jak się okazuje nie zamierza składać broni i chce nadal walczyć z działkowcami.
„Apeluję o zastanowienie się na tym czy taka polityka ZMP jest naprawdę korzystna dla miast? Czy liczą się tylko zyski i pieniądze? A co z ludźmi? Czy na krzywdzie działowców przedstawiciele ZMP chcą budować budżety miast?” – pisze Roman Jerzy z ROD „Miodówko” w Miodówku do Ryszarda Grobelnego.
„Podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych w dniu 18 grudnia 2013 roku jest aktem wyczekiwanym przez rodziny działkowców. Oczekiwaliśmy, że ten podpis zamknie rozdział walki o funkcjonowanie ogrodów działkowych w Polsce. Jeszcze farba drukarska nie wyschła a już pojawiają się zarzuty i żądania skierowania tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego” – pisze Elżbieta Gomuła z Łochowic.
„Nie kwestionujemy praw gmin do gruntów, na których funkcjonują rodzinne ogrody działkowe, ale ich prawne unormowanie musi być przeprowadzone w sposób zgodny z interesem wszystkich zainteresowanych - samorządów i działkowców. Dlatego też apelujemy o zaniechanie działań skierowanych przeciwko działkowcom” – pisze Prezydium OZ PZD w Olsztynie w stanowisku skierowanym do Ryszarda Grobelnego.
Copyright © 2023 Polski Związek Działkowców All rights reserved.