Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Chciałabym uzyskać odpowiedź, dlaczego wszystkim przeszkadzają nasze działkowe altany. Jak możemy schronić się przed deszczem lub schować narzędzia na zimę w budowli o lekkiej, ażurowej konstrukcji? A może za jakiś czas np. rolnicy również będą, musieli zmienić konstrukcje obory czy chlewika?" - pisze Kazimiera Pisulińska z ROD „Kabanos" w Rzeszowie.
"Dzisiaj to MY decydujemy o przyszłości tego skrawka ziemi, który nazywa się Rodzinny Ogród Działkowy „RELAKS" i pragniemy aby nasza wola została uszanowana a nie była przyczyną tarć politycznych i biznesowych. Dla nas obywateli Polski jest nie zrozumiałe aby w państwie demokratycznym Rzecznik Praw Obywatelskich sugerował delegalizację organizacji społecznej działającej zgodnie z poszanowaniem polskiego i międzynarodowego prawa" - piszą działkowcy z Gubina.
"Rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest bezstronność i obrona praw wszystkich obywateli również i działkowców, a nie stwarzanie sytuacji niepokoju i zakłócenia procesu wdrażania nowej ustawy. Stwierdzenie po 7 miesiącach wdrażania, że jest to ustawa niekonstytucyjna, jest to po prostu stwierdzeniem niedorzecznym" - pytają działkowcy z ROD "Pod Łabędziem" w Lubawie.
"Znając Pani przywiązanie do ziemi Śląskiej my Prezesi ROD z terenu działania Delegatury Gliwicewierzymy , że Pani pomoże działkowcom i poprze naszą inicjatywę Ustawodawczą „ Stop rozbiórkom altan". Życzymy Pani dużo zdrowia i wytrwałości w realizacji Pani zamierzeń aby Polakom żyło się lepiej" - piszą uczestnicy narady szkoleniowej Prezesów Zarządów Ogrodów Działkowych Delegatury Rejonowej PZD Gliwice (czytaj więcej).
"Obserwując ciągłą i niesłabnącą nagonkę na tereny ROD, tym razem Rzecznik Praw Obywatelskich próbuje podważyć istniejący ład prawny, podczas gdy działkowcy świadomie wybierają Polski Związek Działkowców jako stowarzyszenie ogrodowe, do którego w dalszym ciągu chcą przynależeć" - piszą działkowcy z ROD "Lena" w Wilkowie.
"Wykorzystywanie funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich do celów politycznych, spotyka się z dezapropatą społeczności działkowej. Działkowcy wciąż zastanawiają się: po co, kto za tym stoi i dlaczego nadal są atakowani" - czytamy w liście od działkowców ROD "Jaśmin" w Lubsku.
"Piszą do Pani działkowcy, zarządy ogrodów, Okręgowe Zarządy, Krajowa Rada. Wszyscy prosimy Panią o to samo: o odrzucenie postulatów przedstawicieli stowarzyszeń, którym sypie się grunt pod nogami, bo uciekają od nich członkowie, a prosimy o poparcie interesów wszystkich działkowców" - pisze Elżbieta Sztycharz z ROD „Krokus" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Pani komercyjne traktowanie ogrodów działkowych szczególnie w dużych miastach jest dla nas niezrozumiałe. Rolą Rzecznika jest bronienie praw osób słabszych oraz mniej zamożnych, a tych w ogrodach działkowych jest najwięcej. Okazało się, że żądania kapitału z pieniędzmi są Pani bliższe niż słabi ekonomicznie działkowcy" - pisze Komisje Rewizyjna ROD "Pod Lipami w Pile".
"Nie godzimy się na ataki przeciwko ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych! Apelujemy o zaniechanie działań zmierzających o. zniszczenia ROD i krzywdzących działkowców! Nie rozumiemy dlaczego jako Rzecznik Praw Obywatelskich nie chroni Pani obywateli tylko nam szkodzi?" - pytają działkowcy z ROD w Ełku.
"Uważamy, że działania przedstawicieli Wysokich Władz są dążeniem do rozbicia Związku działkowców i likwidacji ogrodów. Uważamy, że te Instytucje zostały powołane do obrony słabych a nie ich gnębienia. Dla tego zwracamy się do Sądu Najwyższego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich o zaprzestanie działań wobec nas działkowców i naszego stowarzyszenia PZD" - piszą działkowcy z ROD „Poświętne" we Wrocławiu.
"Zmuszeni jesteśmy zaprotestować przeciwko podmiotowemu traktowaniu działkowców, którzy tworzą ponad milionową grupę społeczną. Nowa ustawa po wielu miesiącach niepewności i strachu o nasze działki, przyniosła nam bezpieczeństwo i spokój, które teraz próbuje Pani podważyć swoim nierozsądnym wystąpieniem" - pisze Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Czerniaków" w Warszawie.
"Pani inicjatywa jest próbą usatysfakcjonowania garstki frustratów nie posiadających żadnego mandatu do reprezentowania działkowców z ich ogrodów, a tym bardziej do reprezentowania wszystkich działkowców. Inicjatywa ta zmierza do zrównania z ziemią dobrze służącego działkowcom systemu funkcjonowania rodzinnych ogrodów działkowych po to, aby z ruin tych powstawały lokalne stowarzyszenia ogrodowe, które nie będą już żadną siłą przed likwidacją ogrodów działkowych" - piszą działkowcy z ROD "Podzamcze" w Wałbrzychu.
"Kiedy sytuacja była zła, gdy chciano zlikwidować Ogrody Działkowe, organizowano strajki pod szyldem PZD. Wśród działkowców panowała solidarność i strajkowały wszystkie ogrody, ale gdy już wywalczono że Ogrody Działkowe pozostaną, niektórzy zapomnieli o wspólnej walce i solidarności i postanowili dorwać się do władzy" - zauważa Teresa Antoniewicz-Komoda z Warszawy.
"Polski Związek Działkowców czyli wszyscy działkowcy ponownie muszą walczyć o swoje prawa tym razem walczą o altany na działkach. 9 stycznia 2014r. NSA wydał wyrok stawiający pod znakiem zapytania legalność, a więc i dalsze istnienie, prawie wszystkich altan w ogrodach działkowych" - pisze Magdalena Kotarba z Rzeszowa (czytaj więcej).
"Przypominamy, że zaledwie pół roku temu zapisy tejże ustawy były szczegółowo badane i analizowane przez sztab prawników w parlamencie. Czy zatem sugeruje Pani jakoby nie dopełnili oni swoich obowiązków i zaakceptowali ustawę niezgodną z Konstytucją?" - piszą działkowcy z ROD Siekierki II w Warszawie.
"Jako Rzecznik Praw Obywatelskich powinna Pani bronić obywateli, a nie im szkodzić. Jeżeli działkowcy chcą być członkami PZD to dlaczego ma się im tą organizację rozwiązywać? Likwidacja PZD jest nie zgodna z Konstytucją, gdyż są obywatele, którzy chcą do niej należeć. Państwo nie może pozbawiać obywateli wolności zrzeszania się i wyboru organizacji, do której należą" - pisze Zofia Wojsław z ROD "Relaks" w Ełku.
"Dziwi nas fakt, że skrajne poglądy nielicznej, zbuntowanej grupy osób, skonfliktowanych z PZD są dla Pani priorytetem i powodują negowanie obowiązujących uregulowań zawartych w ustawie. Czas na poprawki był rok temu, a Pani obecne działania destabilizują funkcjonowanie ogrodów działkowych i kolejny raz rozchwiewają poczucie stabilności prawie milionowej społeczności działkowców" - pisze ROD "Kalina" w Toruniu.
"Bezzasadny atak na ustawę po pół roku jej obowiązywania prowokuje do zapytania - czyje interesy Pani reprezentuje? Obywateli, któzy poparli ustawę i korzystają na jej podstawie z ROD czy też może zaciekłych przeciwników ogrodów, którzy nie przebierają w środkach, by je usunąć?" - pytają działkowcy z ROD "Grono" w Zielonej Górze.
"NSA przedstawił niepokojącą definicję altany. My działkowcy stwierdzamy, ze nie ma ona zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, jaka panuje w ogrodach działkowych. Bez nowelizacji prawa budowlanego luka w prawie uzależnia los działkowców od kaprysów urzędników" - zauważają działkowcy z ROD "Malwa" w Tomaszowie Mazowieckim.
"Odbyte Zebrania Wszystkich Działkowców wskazują , te to właśnie działkowcy chcą pozostać w strukturach PZD. Pani działania to jawne lekceważenie Urzędu Prezydenta RP,Posłów i Senatorów oraz ponad milion obywateli którzy poparli obywatelski projekt ustawy. Projekt Ustawy był opracowany przez prawników i konsultowany z konstytucjonalistami RP a debata trwała dwa lata" - piszą Prezesi Zarządów ROD z terenu działania Delegatury Gliwice OZ Śląskiego PZD.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.