Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Publicystyka związkowa

Artykuł Antoniego Gieczewskiego "Wyzwania na nową kadencją" - 14.01.2025

XV Zjazd PZD wytyczył kierunki działania Związku na lata 2025-2028. Jednym z kierunków jest aktualizacja regulaminu ROD. Przewiduje się przegląd aktualnie obowiązującego regulaminu, szerokie konsultacje z Zarządami ROD. Jednym z priorytetów przyszłego regulaminu powinno być zachowanie dotychczasowych funkcji ogrodu, działki.

Funkcji bytowej rozumianej jako użytkowanie działki w celu uprawy warzyw, owoców, kwiatów. Funkcji rekreacyjnej pojmowanej jako miejsce wypoczynku, aktywności fizycznej, sportowej, kulturalnej.

Jako wielo; wieloletni działkowicz mam obawy czy nowy regulamin sprosta tym oczekiwaniom. Można bowiem zapisać w prawie szczytne zamiary, można wprowadzić zakazy, wymagania, oczekiwania. Ale trzeba żeby ludzie przestrzegali te zapisy. Bo jak mówi jedno z porzekadeł: „papier przyjmie wszystko”.

Regulamin ROD w odróżnieniu od aktów uchwalanych przez np. przez Sejm nie zawiera surowych sankcji za nieprzestrzeganie. Główną sankcją jest pozbawienia prawa dzierżawy działkowej. Od której działkowicz może odwołać się do Sądu. Moje obawy wynikają z obserwacji zachowań nowych użytkowników działki. Używam określenia „użytkownik”, bo zachowanie niektórych nie zasługuje na miano działkowicz.

Działkę traktują jak miejsce sobotnio-niedzielnego pobytu. Miejsce spotkania się z znajomymi na grillowanie, popijanie, śpiewanie a potem leżakowanie. Na działce takiego użytkownika nie wypatrzysz warzywnika, krzewów owocowych, drzew owocowych. Może da się zauważyć rabatę kwiatową. Ale za to są iglaki, wysokie żywopłoty, ścianki. Służą ukryciu się przed oczami innych użytkowników. Na razie jest ich niewielu. Ale potrafią zatruć pobyt innym działkowiczom na działce. Potrafią podnieść ciśnienie interweniującym działaczom Zarządu ROD.

Trwa wymiana pokoleniowa.

Odchodzą działkowicze dla których działka stanowiła miejsce pozyskania zdrowych warzyw, owoców, własnych kwiatów, ruchu prozdrowotnego.

Przychodzą użytkownicy którzy głoszą że warzywa, owoce można taniej kupić w markecie i bez wylewania potu na działce.

„A nawet gdyby były droższe to mnie  na nie stać!”- głoszą. Uważam to za wyzwanie dla tradycyjnego widzenia ogrodu, działki. Uważam że niewiele da się zdziałać zapisami w regulaminie. Choć i takie są potrzebne, żeby Zarząd miał podstawę działania. Pokładam jednak nadzieje w działaniach edukacyjnych, wychowawczych. W rozmowach następujących po zdarzeniu, po uspokojeniu emocji. Sprawdziłem ta metodę w praktyce.

Rozmowa na drugi dzień, uświadomienie że ogród to miejsce pobytu innych osób, starszych schorowanych, dzieci, przemawia większości do przysłowiowego rozumu.

A z opornymi myślę że trzeba będzie się rozstawać!

Są działki leśne, polne, gdzie mogą zachowywać się dowolnie!

                                                                                                         

Antoni Gieczewski

Prezes ROD „PRZY TORZE” w Łodzi

Łódź, styczeń, 2025 

 

Powrót

Copyright © 2025 Polski Związek Działkowców All rights reserved.