Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Publicystyka związkowa

Wybory parlamentarne. Czy politycy dostrzegli działkowców jako znaczący elektorat? - 16.10.2015

W najnowszym wydaniu gazety Polskiego Związku Działkowców - Zielona Rzeczpospolita wszystkie artykuły poruszają aktualne problemy, zadania i sukcesy Związku. Każdy z napisanych artykułów ukazuje tylko część ogromnych zadań jakie Związek i jego struktury realizują aby zapewnić działkowcom nienaruszalność ich praw do taniego korzystania z działek, aby ogrody rozwijały się a także zmagania Związku w walce o zniesienie patologicznych rozwiązań prawnych np. w dziedzinie reprywatyzacji, które , jak do tej pory,działają na szkodę działkowców i Związku.

Każdy, kto ma choć odrobinę wiedzy w jakiej dżungli przepisów prawnych funkcjonują rodzinne ogrody działkowe z pewnością wie jak tytaniczną pracę musi wykonywać Polski Związek Działkowców, aby uchronić ogrody działkowe i prawa działkowców przed rozmaitymi pułapkami prawa powszechnie obowiązującego. A tych w dziejach ostatnich 25 lat nie brakowało i gdyby nie czujność i przezorność ludzi pracujących w strukturach Polskiego Związku Działkowców, dzisiaj politycy nie musieliby zabiegać o głosy poparcia działkowców w wyborach parlamentarnych i samorządowych. Większość ogrodów działkowych w Polsce byłaby już tylko historią i wspomnieniem. W ich miejscu powstałyby obiekty, o których marzą urbaniści miast i bogate rozmaite podmioty gospodarcze, nie wyłączając obcego kapitału.

Artykuł w Zielonej Rzeczpospolitej pt. „Co politycy proponują działkowcom”, ukazuje inne oblicze niektórych polityków, inne spojrzenie na społeczność działkowców, na rolę Polskiego Związku Działkowców. Co spowodowało, że teraz politycy ubiegający się o mandat parlamentarny mówią to samo co przez ponad 25 lat walki o przetrwanie ogrodów działkowych mówił Polski Związek Działkowców?

Wypowiedzi polityków z poszczególnych partii politycznych zawarte w w/w artykule zdają się wskazywać na diametralnie inne ich zachowania, niż w ubiegłych latach, kiedy to rządzące elity dążyły do likwidacji Polskiego Związku Działkowców, który skutecznie bronił ogrody przed likwidacją.

Teraz, przed wyborami parlamentarnymi politycy mówią tym samym głosem, którym Polski Związek Działkowców mówił zawsze.

Czy ten konsensus musiał być osiągnięty w drodze ponad 25 lat upokarzania działkowców poprzez próby obalenia ich jedynej opoki – własnej organizacji?

Czy obecne zachowania w polityce to manifestacja wewnętrznych przekonań, czy dążenie polityków pretendujących do miana elit rządzących do utożsamiania się z dążeniami społeczeństwa?

Potwierdzeniem tych dążeń jest chyba także rezygnacja mediów z do niedawana uprawianej nagonki na działkowców i ich Związek. Wprawdzie współczesne media żyją w symbiozie z polityką, to jednak w tym polityczno medialnym spektaklu jest wyraźny odwrót od walki o ziemię ogrodów działkowych.

Czy aktualny pogląd i ocena polityków w odniesieniu do działkowców i ich Związku jako społeczeństwa obywatelskiego jest już utrwalony, czy tylko krótkotrwały na czas kampanii wyborczej? Na to pytanie będziemy mieli odpowiedź po wyborach.

Nie mniej jednak zauważalnym jest w sposób wyraźny, że Polski Związek Działkowców jest postrzegany na arenie politycznej jako organizacja społeczeństwa obywatelskiego, która powinna być wspierana przez konstytucyjne i praworządne państwo poprzez gwarantowanie mu podstawowych praw w tym prawa do samorealizacji w sferze wypełniania społecznej roli na rzecz swoich członków i trwałości ogrodnictwa działkowego w Polsce.

 

Najnowszy numer Zielonej Rzeczpospolitej możesz przeczytać tutaj

 

Ryszard Skrzyński

działkowiec z ROD „Podzamcze”

w Wałbrzychu

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.