




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

„Obiecali działkowcom projekt ustawy działkowej oparty na projekcie obywatelskim. Natomiast forma jaką przyjęła nowa ustawa nie jest już w ogóle nawet podobna do projektu obywatelskiego” – pisze Jerzy Borkowski z ROD „Skanda” w Olsztynie.
„Takie propozycje są być może celowe, ponieważ mogą być przez Trybunał Konstytucyjny uznane za rozwiązania niekonstytucyjne, a może chodzi o to by w określonym terminie nie uchwalić ustawy o ogrodach działkowych” – czytamy w stanowisku Zarządu ROD „Miś” w Rumiankowie.
„Boli nas, że członkowie Podkomisji nie równo traktują działkowców, a projekt ustawy staje się przez to niekonstytucyjny i może być powodem zaskarżenia całej ustawy i nie wejścia jej w życie w ustanowionym przez Trybunał Konstytucyjny czasie” – czytamy w stanowisku ROD „Poprad” w Starym Sączu.
„Śledząc prace Nadzwyczajnej Podkomisji Sejmowej wyrażamy swoją dezaprobatę dla opracowanego w niej projektu ustawy o ROD. Wprowadzone w atmosferze przepychanek politycznych poprawki, często niezgodne z Konstytucją , uczyniły proponowaną ustawę bardzo odległą od założeń zawartych w obywatelskim projekcie ustawy” – czytamy w liście działkowców z ROD „Kabaczek” w Rzeszowie.
„Szczególnie doceniamy dyspozycyjność, gotowość i poświęcenie pracowników Biura na rzecz dobra wszystkich działkowców. Postawa ta kreuje właściwy i społecznie akceptowany wizerunek Polskiego Związku Działkowców” – piszą działkowcy z ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu.
„Uchwalcie taką ustawę abyśmy mogli spokojnie pracować i wypoczywać w ogrodach działkowych z takim trudem wypielęgnowanych i utrzymywanych przez pokolenia” – apelują działkowcy z ROD im. „Szarotka” w Bydgoszczy.
"Czy sądzi Pan, że protesty i spadające notowania PO to objaw zadowolenia? My nie grozimy rewolucją, my nie palimy opon w trakcie protestów ale jest nas prawie 5 milionów. Mało to czy dużo, niech Pan sam oceni. (…) Wybory dają nam do ręki broń i to bardzo skuteczną. My się nad urną wyborczą zastanowimy i dokonamy takiego wyboru na jaki politycy, również PO zasłużyli” – piszą działkowcy z ROD „Miś” w Rumiankowie.
„Platforma Obywatelska usiłuje rozbić nasz ruch związkowy, poróżnić nas i osłabić. Chce odebrać działkowcom ziemię i działki, zwłaszcza tym w miastach. W naszym ogrodzie ziemia również do nas nie należy, jesteśmy tylko zwykłymi użytkownikami, którymi w przyszłości łatwo manipulować, łatwo odebrać nam prawa do działki” – piszą członkowie ROD „Pod Borem” w Prądocinie.
„Zdając sobie sprawę, jak niewiele zostało już czasu na podjęcie decyzji w sprawie przyjęcia nowej ustawy, jako działkowiec z niemal 40-letnim już stażem, zwracam się do Was z apelem o uwzględnienie naszego głosu wyrażonego w projekcie obywatelskim ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – pisze Zbigniew Kania z Bydgoszczy.
„Posłowie PO i Solidarnej Polski zakpili sobie z prawie miliona obywateli, którzy podpisali się pod projektem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Dzięki cichemu porozumieniu posłów PO i SP przeforsowali tyle poprawek, że projekt obywatelski stracił swoje najistotniejsze zapisy” – czytamy w liście działkowców z ROD „Zjednoczenie” w Darłowie.
„Panie Premierze oczekujemy wypełnienie treścią deklaracje składane działkowcom i pokierowanie pracami swoich parlamentarnych kolegów aby ustawa była uchwalona przed grudniem 2013 r. w duchu projektu obywatelskiego” – pisze Joanna Gawęcka z ROD „Kwitnące Jabłonie” w Koszalinie.
„Przewodnicząca podkomisji w chwili szczerości stwierdziła wprost, iż jeżeli to by od niej zależało to ogrody działkowe by zlikwidowała” – piszą działkowcy z ROD „Relaks” w Żarach.
„Niekontrolowany obrót działkami uniemożliwi odpowiednie zarządzanie ROD. Bez odpowiednich możliwości ochrony ogrodu i działkowców nikt nie podejmie się zarządzania ogrodem” – piszą działkowcy z ROD „Sasanka” w Ełku.
„Żądamy przyspieszenia prac nad nową ustawą o ROD, aby zdążyć w terminie wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny! (…) Domagamy się respektowania zdania miliona obywateli w Polsce, którzy podpisali projekt obywatelski ustawy o ROD!” – czytamy w liście ROD „Marii Konopnickiej” w Olsztynie.
„Apelujemy, niech poprawki będą zgodne z konstytucją i normami obowiązującymi w demokratycznym państwie. Niedopuszczalne jest aby działkowców dzielić na lepszych i gorszych co powodują dotychczasowe zapisy dotyczące uwłaszczenia”- czytamy w liście ROD im. Żwirki i Wigury II w Poznaniu.
Decyzją większości członków połączonych Komisji Infrastruktury i Samorządu Terytorialnego, posłowie Podkomisji ds. ustawy działkowej będą musieli ponownie rozpatrzyć wszystkie poprawki, jakie skierował dotychczas Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Posiedzenie połączonych Komisji odbyło się w dniu 12.09 br. na wniosek posłów opozycji i przedstawicieli Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.
Połączone komisje sejmowe nakazały przewodniczącej podkomisji posłance Krystynie Sibińskiej rozpatrzenie wszystkich poprawek zgłoszonych do projektu przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Można więc mówić o sukcesie działkowców. Ale w tym przypadku jest on okupiony wyraźną stratą. Stratą czasu - przynajmniej kilku, jeżeli nie kilkanaście dni, z czasu, który pozostał Sejmowi na uchwalenie nowej ustawy.
Zachowanie posłów PO w Podkomisji w dniu 10 września br. to pokaz wyjątkowej arogancji i hipokryzji. Wielokrotnie podkreślająca swoją wyjątkową misję oraz bezstronność i obiektywizm - Krystyna Sibińska - nie tylko nie chciała udzielać głosu zgłaszającym się posłom i pełnomocnikowi Komitetu mec. Bartłomiejowi Piechowi, ale także pozwalała sobie na niewybredne komentarze, które ociekały złośliwością i arogancją.
Środowe posiedzenie podkomisji nadzwyczajnej po raz kolejny potwierdziło tylko jedno. Posłowie Platformy Obywatelskiej są nieugięci w dążeniu do forsowania niekorzystnej dla działkowców ustawy. Kolejne manipulacje posłów, stosowanie podwójnych standardów oraz ignorancja zmusiły pełnomocników Komitetu do opuszczenia posiedzenia podkomisji. Na znak solidarności, za przedstawicielami działkowców, zrobili to także przedstawiciele opozycji (PiS-u, RP, SLD, ID). Posłowie PO nie ukrywali, że jest im to bardzo na rękę, co potwierdzili brawami. Wiedzieli bowiem doskonale, że od tego momentu nikt nie będzie im „przeszkadzał” w forsowaniu szkodliwych dla działkowców zapisów.
Tysiące związkowców z Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych przyjechało do Warszawy, gdzie 11 września br. pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa” rozpoczęły się Ogólnopolskie Dni Protestu, które potrwają do 14 września br. Do protestów związkowców przyłączyli się także działkowcy.
Copyright © 2025 Polski Związek Działkowców All rights reserved.