Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Proponowany zapis w ustawie - art. 30 - dotyczyłby uwłaszczenia tylko części działkowców. W imię równości wszystkich działkowców, wobec stanowionego przez Sejm prawa nie można wyróżniać żadnej grupy z możliwości uwłaszczenia” – czytamy w stanowisku Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD w Pile.
„Składając swe podpisy na listach poparcia obywatelskiego projektu o ROD, liczyliśmy, że Sejm uszanuje wole obywateli i szybko uchwali nowa ustawę o ROD w terminie wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny” – piszą Instruktorzy fachowi z Ogrodów Działkowych z Iławy.
„Oczekujemy zrealizowania Pana obietnic danych działkowcom w czerwcu br. na ogrodzie w Warszawie, ale w odrębnej ustawie” – pisze w liście do Premiera Zarząd ROD im. Nafta w Pile.
„Jako członkowie Polskiego Związku Działkowców, jego statutowych organów zwracamy się do Pana Premiera o podjęcie zdecydowanych działań zapewniających kontynuacje dalszych prac nad obywatelskim projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – czytamy w liście Okręgowego Zarządu PZD w Koszalinie.
„Stoimy na stanowisku, że brak prawa uchwalonego na czas tj. do dnia 21 stycznia 2014 roku spowoduje nieodwracalne w skutkach rozproszenie ogrodów i przejęcie terenów działkowych przez nieprzygotowane do tego samorządy” – czytamy w liście ROD „Zjednoczenie” w Darłowie.
„Skoro posłowie PO mówią, iż leży im na sercu dobro działkowców, to dla czego tak bardzo upierają się by wprowadzić do projektu zapisy, które już w tej chwili są kwestionowane jako niezgodne z Konstytucją RP” – zastanawia się Zarząd ROD „Flora” w Żarach.
„Utrzymanie art. 30 w ustawie, forsowanej przez PO budzi szereg wątpliwości natury konstytucyjnej czego wyrazem jest stanowisko Związku Miast Polskich” – pisze Dariusz Halk z Krosna Odrzańskiego.
"Liczna grupa działkowców z naszego rejonu działania, zastanawia się biorąc pod uwagę „liczne przepychanki parlamentarzystów w sprawie projektu o ROD", czy deklarowane medialnie poparcie słusznych spraw działkowców przez posłów Inicjatywa Dialogu, nie jest tylko manipulacją do nadchodzących wyborów do władz różnych szczebli w kraju" - czytamy w liście dzialkowców ROD w Iławie.
„Politycy Platformy Obywatelskiej w wywiadach dla mediów zapewniają, że zdążą uchwalić ustawę w wyżej wymienionym terminie, lecz ich działania pozwalają uznać te stwierdzenia za mało wiarygodne - obym się mylił w swoim stwierdzeniu” – pisze Krzysztof Krasowski z Przemyśla.
„Jestem przekonany, że zagrywka taktyczna Posłów PO z wprowadzeniem art. 30 do projektu ustawy dotyczącego tzw. uwłaszczenia działkowców ma na celu doprowadzenie do nieuchwalenia tejże ustawy” – pisze Jan Molski z ROD im. mjr Dobrzyckiego w Obornikach.
„Chcemy też wszyscy być w tym przypadku traktowani na równych prawach. Ponadto, pomysł tego uwłaszczenia powinien być realny do przeprowadzenia. Stąd właśnie wynika konieczność zawarcia tego pomysłu w odrębnej ustawie, która pod każdym względem powinna być rzetelnie dopracowana” – pisze Zarząd ROD „Radość” we Wrocławiu.
„W aktualnej sytuacji nie mam żadnych podstaw, aby stwierdzić, że wierzę w dobre intencje Pana Premiera i posłów PO wobec miliona rodzin działkowców” – pisze Halina Kaźmierczyk z Wałbrzycha.
„Deklaracje wcześniej składane przez prominentnych posłów Platformy Obywatelskiej a wśród nich i przez Pana osobiście, że „działkowcom nie stanie się krzywda" nijak mają się do realiów dnia dzisiejszego i okazują się mniej warte niż przysłowiowy funt kłaków” – pisze w liście do Premiera Bogusław Dąbrowski z Gdyni.
„My, działkowcy nie chcemy wojen, nie chcemy polityki. Chcemy dobrego prawa, które pozwoli nam w spokoju zająć się uprawą działek” – czytamy w stanowisku członków Prezydium Okręgowego Zarządu Mazowieckiego PZD.
„Nie przeciągajcie struny. Nie grajcie na uczuciach działkowców. Takie postępowanie uważam ja, jak i ponad milionowa rzesza działkowców oraz kilku milionowa część społeczeństwa popierająca działkowców - jako działanie na szkodę ruchu związkowego, działkowców i polskich Obywateli” – pisze Henryk Ziomek z Wałbrzycha.
„Posłowie zapomnieli poinformować opinię publiczną, że skorzystać z tego będą mogli nieliczni i to tylko wówczas, gdy gmina nie skorzysta z prawa pierwokupu!” – czytamy w liście ROD im. Kmdr ppor. Jana Grudzińskiego w Gdyni.
„Przeciąganie prac i upieranie się przy propozycjach niemożliwych do zrealizowania może doprowadzić do nieuchwalenia ustawy w przewidzianym terminie, a wtedy ogrody działkowe znajdą się w sytuacji dramatycznej, bo nie będzie chroniło ich żadne prawo” – piszą uczestnicy narady Prezesów ROD z terenu Warszawy.
„Pozostały tylko trzy miesiące aby zakończyć proces legislacyjny ustawy o ROD. Trzeba je wykorzystać efektywnie odkładając na bok partyjne i ideologiczne spory. Do uzgodnienia pozostała tylko jedna kwestia dotycząca uwłaszczenia działkowców” – czytamy w apelu Okręgowego Zarządu Łódzkiego PZD do posłów i senatorów PO.
„Posłowie powinni kierować się przede wszystkim Konstytucją. Natomiast zaproponowane przez posłów PO uwłaszczenie dla nielicznych działkowców znowu stoi w sprzeczności z ustawą zasadniczą” – pisze Elwira Piątkowska z ROD „Nauczyciel” w Krakowie.
"Odnoszę wrażenie, iż posłowie PO celowo wprowadzili zapis uwłaszczenia, by z jednej strony mydlić oczy działkowcom, a z dragiej strony doprowadzić do zahamowania prac nad ustawą. Powszechnie wiadomo, że zapis w tej formie został skrytykowany przez Związek Miast Polskich. Poddano w wątpliwość jego zgodność z Konstytucją RP" - czytamy w stanowisku Bożeny Majchrzak z Zielonej Góry.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.