Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Przecież to, co się dzieje, jest dla wielu działkowców czytelne. Ktoś napisał scenariusz likwidacji Polskiego Związku Działkowców, by dobrać się do cennej ziemi, na której leżą ogrody i Pan to zatwierdził” – czytamy w liście otwartym skierowanym do Premiera przez przedstawicieli ROD ziemi Wejherowskiej i Puckiej.
„Nie jestem działkowcem ale korzystam z działki rodziców I nie wyobrażam sobie chwili, że zostaną oni wraz ze swymi sąsiadami pozbawieni możliwości uprawiania swoich działek” – pisze Natalia Śliwińska z Koszalina.
„Opóźnienia w uchwaleniu projektu obywatelskiego wynikają bezpośrednio z prowadzenia do projektu przez posłów Platformy Obywatelskiej artykułu 30 zawierającego przepisy o tzw. uwłaszczeniu działkowców” – czytamy w stanowisku Zarządu ROD „Oświata” we Wrocławiu.
„Zwracam się z uprzejmą prośbą o spowodowanie aby obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach pozostał w niezmienionej formie a nowa ustawa weszła w życie przed 21 stycznia 2014 roku” – pisze w liście do Premiera Stanisław Małecki z Ostrowa Wielkopolskiego.
„W takim kierunku zmierzają sejmowe prace nad projektem ustawy o ROD celowo opóźnione przez posłów PO” – pisze w liście do Premiera Stefan Kurzyński z ROD „Niezapominajka” w Grudziądzu.
„Całość obecnie prowadzonych, a raczej symulowanych, prac legislacyjnych jest, w mojej ocenie, graniem na zwłokę, aby termin 18 miesięcy dany przez Trybunał Konstytucyjny RP na opracowanie nowej ustawy o ogrodach działkowych minął i pozostawił pustkę prawną uniemożliwiającą funkcjonowanie ogrodów działkowych w Polsce” – pisze Paweł Kantyka z Kielc.
„Obawiamy się, że "pseudo uwłaszczenie", nad którym upierają się posłowie Platformy Obywatelskiej celowo ma doprowadzić do zniszczenia 120 letniej tradycji ogrodnictwa działkowego w Polsce” – piszą działkowcy z ROD „Mieszko” w Wałbrzychu.
„Przygotowany i uzgodniony wcześniej przez członków podkomisji i stronę społeczną obywatelski projekt ustawy z wyłączeniem art. 30 zapewnia szybkie przyjęcie przez Sejm RP ustawy chroniącej rodzinne ogrody działkowe przed negatywnymi skutkami wyroku Trybunału Konstytucyjnego” – piszą działkowcy ziemi częstochowskiej.
„Nie chcemy prezentów, które staną się dla nas przekleństwem. Po co nam ustawa z opcją uwłaszczenia, skoro nie będzie ona mogła zostać skonsumowana przez wszystkich działkowców, a prawdopodobnie przez nikogo?” – pisze Zarząd ROD „Irena” w Inowrocławiu.
„Czy będzie Pan miał tyle honoru, by po zaprzepaszczeniu czasu danego przez Trybunał Konstytucyjny, spojrzeć w oczy ludzi starszych, tłumacząc się, że znowu chcieliście dobrze a wyszło jak zawsze?!” – pisze Irena Gadzikowska w ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Uwłaszczenie wymaga oddzielnej ustawy. Jest to kwestia zbyt skomplikowania i poważna wymagająca czasu. Trzeba ją tak zaplanować i przygotować aby była korzystna dla działkowców, czego nie można powiedzieć o propozycji przedstawionej obecnie przez PO” – pisze Joanna Kalinowska z Lipna.
„Od dnia złożenia podpisu pod projektem ustawy obywatelskiej o ogrodach działkowych na bieżąco śledzę przyszłość działkowców. To co się dzieje, wprowadza w zażenowanie” – pisze Czesław Kozikowski z Chełmna.
„Zapis tego artykułu dzieli rodzinę działkowców, gdyż ponad 30 procent ogrodów nie posiada prawa wieczystego użytkowania gruntu a tym samym działkowcy pozbawieni uwłaszczenia” – pisze Zarząd ROD „Poświętne” we Wrocławiu.
„Przy tym tempie prac istnieje poważna obawa, że obowiązujący termin nakazany wyrokiem TK nie zostanie dotrzymany, i nastąpi scenariusz którego nie chcemy” – czytamy w stanowisku Kolegium Prezesów ROD w Sulechowie.
„Czy wprowadzając z uporem w art. 30 projektu tzw. uwłaszczenie, zdajecie sobie sprawę z krzywdy, jaką ono niesie dla działkowców?” – pisze Eugeniusz Rabuski z ROD „Nad Grzepnicą” w Policach w liście do Przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
Dziś, o godzinie 14.30 w Sejmie, odbędzie się seria konferencji prasowych partii opozycyjnych, które poświęcone będą aktualnej sytuacji działkowców. Powodem ich zwołania jest zahamowanie prac nad nową ustawą działkową, co skutkować może tym, że 21 stycznia 2014r. działkowcy pozbawieni zostaną jakiejkolwiek ochrony prawnej. Konferencję prasową można będzie śledzić "na żywo" za pośrednictwem strony internetowej Sejmu. Wystarczy o godzinie 14.30 kliknąć w link (tutaj).
Z dnia na dzień coraz bardziej realnym staje się scenariusz zgodnie z którym 21 stycznia 2014 r. działkowcy pozbawieni zostaną jakiejkolwiek ochrony prawnej. W tym momencie prace nad nową ustawą działkową utknęły w martwym punkcie. Platforma, wbrew swoim wcześniejszym obietnicom, milczy i nic nie wskazuje na to, by zależało jej na przyspieszeniu prac nad nową ustawą działkową. Tymczasem czas biegnie nieubłaganie. Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego minęło 16 miesięcy, na uchwalenie ustawy pozostało zaledwie 75 dni. Patrząc na to, przez jakie etapy procesu legislacyjnego musi przejść nowa ustawa działkowa, każdy stwierdzi, że czasu jest naprawdę bardzo mało.
„Nie możemy zrozumieć dlaczego dąży Pan do uchwalenia zapisu nie zgodnego z prawem. Przecież ustawa przedstawiona przez milion polskich obywateli spełnia oczekiwania nas - działkowców i jest zgodna z naszą Konstytucją”- piszą w liście do Premiera działkowcy z Lubelszczyny.
„Mamy nadzieje , że projektowi , który odpowiada potrzebom i oczekiwaniom działkowców udzieli swego poparcia zdecydowana większość parlamentarzystów” – pisze Zarząd ROD „Relax” w Radymnie.
„Prosimy uszanować wolę tak licznej grupy obywateli i umożliwić tym samym wejście w życie projektu spełniającego oczekiwania nie tylko samych działkowców ale i godzącego interesy samorządów (gmin i Skarbu Państwa) - właścicieli terenów ROD” – czytamy w liście skierowanym do Premiera.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.