![](uploads/tpl/slider/rodzina.jpg)
![](uploads/tpl/slider/zdrowie.jpg)
![](uploads/tpl/slider/ekologia.jpg)
![](uploads/tpl/slider/edukacja.jpg)
![](uploads/tpl/slider/wypoczynek.jpg)
Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
![Polski Związek Działkowców](uploads/tpl/img/logo-pzd.png)
„Zgodnie z wolą blisko miliona obywateli naszego kraju, którzy tak jak ja złożyli podpis pod projektem obywatelskim, mam prawo i obowiązek oczekiwać od Premiera mojego kraju, że dotrzyma złożonych nam działkowcom obietnic” – pisze Ksawery Golubski z ROD im. Malwa w Koszalinie.
„Apelujemy do Pana oraz Posłów PO i SP aby zechcieli słuchać naszego głosu, by jak najszybciej doprowadzić do uchwalenia proponowanej ustawy i zagwarantować nam działkowcom zachowanie praw zawartych w projekcie obywatelskim wraz z uzgodnionymi poprawkami” – czytamy w liście ROD „Przylesie” w Sulechowie.
„Robicie wszystko aby nowa ustawa była niezgodna z Konstytucją RP, aby odrzucił ją Trybunał Konstytucyjny, aby wreszcie Sejm RP nie zdążył jej przyjąć w ustalonym terminie” – pisze Kazimierz Jabłoński z ROD „Moniuszko” we Włocławku.
„Chcemy, by Posłowie wreszcie z odpowiednim zaangażowaniem przystąpili do pracy, zamiast ciągle wynajdywać ważniejsze sprawy, traktując działkowców bądź po macoszemu, bądź jako środek niezbędny do poprawienia swoich sondaży” – pisze Janina Smulska z ROD „Malina” w Kielcach.
„Pan doskonale wie o tym, że nie da się wprowadzić uwłaszczenia do projektu obywatelskiego i zdążyć w terminie wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny”- pisze w liście do Premiera Jan Miszkiel z ROD „Na Wójtowej Roli” w Klebarku Małym.
„Mając na względzie dalsze istnienie i rozwój ogrodów działkowych zwracamy się do Pana o wycofanie z projektu ustawy art. 30 oraz o ewentualne przystąpienie do opracowania całkiem odrębnego projektu ustawy o uwłaszczeniu działkowców, ale wszystkich i na równych prawach” – czytamy w stanowisku ROD „Rezeda” we Wrocławiu.
„Zapisy zawarte w projekcie obywatelskim zapewniają zachowanie praw działkowców, proszę więc uchwalić ustawę w tym kształcie, a później uwłaszczyć nas ziemią. Apeluję więc o rozwiązanie kwestii uwłaszczenia za pomocą oddzielnej ustawy” – pisze Jolanta Szulimowska z ROD „Na Wójtowej Roli” w Klebarku Małym.
„Zapisy zawarte w projekcie obywatelskim zapewniają zachowanie praw działkowców, jednocześnie wychodząc naprzeciw niezbędnym zmianom, które nakazał TK” – pisze Zdzisław Skulimowski z ROD „Na Wójtowej Roli” w Klebarku Małym.
Przedstawiciele działkowców z Poznania 4 listopada 2013 r. spotkali się z zastępcą przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego Sejmu RP posłem PO Waldy Dzikowskim. To kolejne spotkanie z posłem w sprawie prac nad ustawą, w których bezpośrednio uczestniczy.
„W związku z obawami jaki nasuwają się nam działkowcom, dotyczącymi rzekomego "uwłaszczenia" apelujemy o przyśpieszenie procesu o ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych” – piszą Mariola i Kazimierz Wojciechowscy z Grudziądza.
„Deklaracje wcześniej składane przez Pana partię i jej posłów a wśród nich i osobiście przez Pana, gdzie była mowa o tym że, cytujemy " „działkowcom nie stanie się krzywda" nijak mają się do realiów dnia dzisiejszego i nic nie są warte” – czytamy w stanowisku Komisji Rewizyjnej ROD „Rezeda” we Wrocławiu.
„Póki co istnieje poważna obawa, że Pan i przedstawiciele Platformy Obywatelskiej macie ukryte przed społeczeństwem inne cele zmierzające do uchwalenia ustawy ułatwiającej przejęcie naszego dorobku przez wąską garstkę ludzi bogacących się na ludzkiej krzywdzie” – pisze Maria Seroczyńska z ROD „Wypoczynek” we Włocławku.
„Apelujemy do Pana Premiera, a zarazem przewodniczącego partii rządzącej o wycofanie z projektu ustawy art. 30. Być może w przyszłości będzie możliwość opracowania odrębnego projektu ustawy o prawdziwym uwłaszczeniu działkowców” – czytamy w stanowisku Zarządu ROD „Partynice” we Wrocławiu.
„Mówimy zdecydowane NIE! na wprowadzanie podziałów między działkowcami oraz podejmowanie przez PO działań, które opóźniają proces legislacyjny obywatelskiego projektu” – czytamy w stanowisku Prezydium Okręgowego Zarządu PZD w Lublinie.
„Deweloperzy i dorobkiewicze III RP zacierają ręce, ubodzy i bezradni użytkownicy drżą o dalsze losy ich działek, ich dorobku niejednokrotnie całego życia” – pisze Zbigniew Ambroziewicz z ROD „Pigwa” we Włocławku.
„Nie można uchwalać prawa, które na wstępie podzieli działkowców i wprowadzi chaos w istnienie ogrodów. Powstaną przepisy niespójne z przepisami ustawy o gospodarce nieruchomościami i ustawami podatkowymi” – czytamy w liście Zarządu i działkowców ROD „Przodownik” we Wrocławiu.
„Jak można na siłę uwłaszczać działkowców, tylu ludzi mądrych twierdzi, że uwłaszczenie jest niezgodne z konstytucją RP a posłowie PO i SP prowadzą na siłę do upadku ogrodnictwa w Polsce” – piszą działkowcy z Wrocławia.
„Na dzień dzisiejszy najważniejszym jest, aby zapewnić ciągłość praw i możliwość trwania oraz rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych” –pisze Zarząd ROD „Jedynka” w Nowej Soli.
„Przeszkadza mnie jednak polityczny szum i zadyma, jaka tworzona jest wokół naszych działek. W ogrodzie potrzebny jest spokój i tego od polityków oczekujemy” – pisze Krzysztof Grodzki z ROD „Na Wójtowej Roli” w Klebarku Małym.
"Obiecał Pan zagwarantowanie polskim działkowcom spokoju na działkach. Dlaczego nie szanuje Pan woli miliona polskich działkowców, którzy najlepiej wiedzą jakie prawo im najbardziej odpowiada?" - czytamy w liście ROD im. 2 Armii Wojska Polskiego w Poznaniu.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.