Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Nasz ogród brał czynny udział w obronie projektu, zbierał podpisy, działkowcy brali udział w manifestacjach. Cieszymy się z wyniku, za który dziękujemy. Osiągnęliśmy go tylko dzięki jedności i solidarności Związku” – pisze Zarząd ROD „Bukowina” w Szczecinie w liście do Prezesa PZD.
„Ustawa dopiero weszła w życie, a już jest przeszkodą dla nielicznych przedstawicieli miast polskich, którzy za wszelką cenę próbują przypodobać się chętnym do zagarnięcia gruntów rodzinnych ogrodów działkowych i przeznaczenia ich na nie zawsze uzasadnione cele” – pisze Zarząd ROD „Przylesie” w Sulechowie w liście do Prezydenta.
„Panie Prezydencie jako działkowcy liczymy, że próby podważenia obowiązującej od 19 stycznia 2014 roku Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych nie uzyskają pańskiej aprobaty” – piszą Małgorzata i Piotr Jasińscy z ROD „Niezapominajka” w Grudziądzu.
W dniach 30-31 stycznia br. w Warszawie odbędzie się kolejna konferencja krajowa poświęcona wdrażaniu nowej ustawy o ROD. W konferencji wezmą udział instruktorzy
ds. ogrodniczych, inspektorzy ds. terenowo-prawnych oraz inspektorzy inwestycyjni.
„Niedługo, bo zaledwie przez kilka dni, polscy działkowcy mogli się cieszyć wejściem w życie nowej ustawy o ROD. Powód? Związek Miast Polskich uznał, że zawiera ona zapisy niezgodne z konstytucją i zapowiedział, że zamierza zaskarżyć ją do Trybunału Konstytucyjnego. Czy rzeczywiście chodzi o niekonstytucyjne zapisy, czy może ZMP uwiera coś zupełnie innego?” – czytamy w Dzienniku Trybuna.
„Dziękując Panu Prezydentowi za męską decyzję apelujemy jednocześnie, aby głosy kierowane do Pana Prezydenta ze strony osób nie w pełni usatysfakcjonowanych przyjętymi rozwiązaniami nie brać dosłownie, gdyż są one powodowane najczęściej interesem wąskiej grupy ludzi” – piszą działkowcy ze Świnoujścia.
„Uważam, że organizacja ta chcąc zabezpieczyć swoje interesy próbuje doprowadzić do likwidacji ogrodów działkowych i przeznaczyć je pod inwestycje. Zamiar ten widoczny był doskonale już w trakcie prac legislacyjnych, nie dziwi więc mnie, że na tym nie poprzestano i Związek próbuje doprowadzić do skierowania Ustawy pod obrady Trybunału Konstytucyjnego” – pisze Maria Piotrowska z ROD "Kalina" w Toruniu.
„Co się stało, że Pan i niektórzy przedstawiciele miast polskich nagle zdecydowaliście się podważyć konstytucyjność ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych?” – pyta Maria Seroczyńska z ROD „Wypoczynek” we Włocławku w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
„Dla nas niezrozumiała jest dwoistość poglądów, gdyż z jednej strony otrzymujemy zapewnienia naszych lokalnych samorządów popierających ustawę, a z drugiej strony spotykamy się z zastrzeżeniami z ich strony w ramach funkcjonowania w Związku Miast Polskich. Dziwny i zagadkowy jest więc ten dualizm” – piszą działkowcy ze Świnoujścia.
„Wielu z Was, członków Związku Miast Polskich, zapewniało nas o potrzebie rozwoju ogrodów w środowiskach miejskich. To Pan i wielu innych prezydentów i burmistrzów podpisało się pod nową ustawą działkową. Jak rozumieć obecną Pańską postawę ? Kogo Pan i kilku innych kolegów reprezentujecie?” – pyta Mirosław Piechocki z Włocławka w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Jednak pismo Pana Ryszarda Grobelnego Prezesa Związku Miast Polskich ponownie wprowadziło zamęt w życiu działkowców. Panie Prezydencie jako działkowcy liczymy na to, że próby podważenia zapisów ustawy o ROD do Trybunału Konstytucyjnego nie uzyskają pańskiej aprobaty” – piszą Blandyna i Marek Łubkowscy z Torunia w liście do Prezydenta.
„Nie mamy wątpliwości, że działania te pod płaszczykiem troski o działkowców mają na celu tak naprawdę zabezpieczenie interesu miast i urzędników, którzy na skutek swojej nieudolności doprowadzili miasta do złej sytuacji finansowej. W związku z powyższym prosimy Pana o zignorowanie tych głosów, jako szkodliwych dla społeczeństwa” – pisze Maria Danes z ROD „Stokrotka” w Wąbrzeźnie w liście do Prezydenta.
„Prosimy nie brać pod uwagę tych, którzy w interesie własnym chcą niszczyć dobra, które służą dużej części naszego społeczeństwa od ponad wieku i powinny być chronione i nadal rozwijane - są to insynuacje nie mające nic wspólnego z rozwojem miast - a wskazują na wygodę i braku właściwej perspektywy rozwoju miast, który chcą uzyskać kosztem gruntów ogrodów działkowych” – czytamy w liście przedstawicieli Zarządów ROD OZ PZD w Opolu do Prezydenta.
„Mam nadzieję, że nie ulegnie Pan tym atakom i że opowie się Pan jednoznacznie po stronie działkowców, którzy po latach politycznych bojów mają nareszcie ustawę akceptowaną przez wszystkie partie polityczne oraz przez Pana, co wyraził Pan swoim podpisem i za co jeszcze raz serdecznie dziękuję!” – pisze Anna Bołądź z ROD „Wodnik” w Toruniu w liście do Prezydenta.
„Śledząc informacje na temat zastrzeżeń zgłaszanych przez ZMP zwróciłem uwagę na to, że wielu działkowców informuje, że podczas prac nad nową ustawą popierał Pan projekt obywatelski. Dlaczego więc teraz podważa Pan jego konstytucyjność?” – pisze Mieczysław Król z ROD „Armii Krajowej” w Olsztynie w liście do Ryszarda Grobelnego.
"Pismo Związku Miast Polskich kierowane do Pana Prezydenta jest w opinii mojej rodziny jak i wszystkich działkowców, z którymi na ten temat rozmawiałam co najmniej oburzające. Zadziwiającym jest, ze Pan Ryszard Grobelny jawiący się do niedawana jako przyjaciel działkowców podpisuje się pod pismem, które podważa konstytucjonalność ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 13 grudnia 2013 roku” – pisze Mariola Wojciechowska z Grudziądza w liście do Prezydenta.
„Niestety dotarły do nas niepokojące sygnały o kolejnych próbach podważenia wiarygodności parlamentu i całej drogi legislacyjnej nowej ustawy i zapisów w niej zawartych. Tym razem podmiotem wnoszącym zastrzeżenia co do konstytucyjności ustawy o ROD okazał się Związek Miast Polskich doszukujący się przysłowiowej „dziury w całym"- czytamy w stanowisku ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Niestety radość z wejścia w życie tej precyzyjnie zbudowanej ustawy nie trwała długo, gdyż Związek Miast Polskich czyni starania by działkowcy zamiast cieszyć się ze swoich działek znowu będą musieli drżeć o zachowanie ogrodów” – pisze Krzysztof Andryszczyk z Torunia.
„Jak tereny pod ogrody były przekazywane działkowcom to ich nikt nie chciał. Były to nieużytki. Potrzeba było wielu lat i pracy działkowców, aby można było zacząć na nich odpoczywać, jak ma to miejsce obecnie. Teraz, gdy do wielu ogrodów doprowadzono prąd, wodę i stały się terenami atrakcyjnymi inwestycyjnie zamierza się je odebrać działkowcom” – czytamy liście ROD „Armii Krajowej” w Olsztynie.
„Wszystko to za sprawą Związku Miast Polskich, który po uchwaleniu Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych nie poprzestał na swych działaniach. Tym razem próbuje doprowadzić do skierowania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego” – pisze Leszek Konefał z ROD „Mostki” w Toruniu w liście do Prezydenta.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.