Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Ogrody działkowe istnieją od ponad 110 lat i dają niemajętnym ludziom wsparcie i odpoczynek. Mam nadzieję, że ludzi, którzy zachłysnęli się władzą nie będą mieli u Pani Rzecznik prawa racji, ponieważ mogłoby to się łączyć ze zniszczeniem majątku PZD oraz działkowców – pisze Stanisław Celmer z Torunia (czytaj więcej).
„Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy sądzili, że PZD w krótkim czasie przestanie funkcjonować, bo powstanie wiele nowych, małych stowarzyszeń. Czy nie na tym polega demokracja, że większość ma decydujący głos?” – pytają członkowie Prezydium OZ PZD w Gorzowie Wlkp. (czytaj więcej).
„Zatwierdzona ustawa w dniu 13 grudnia 2013r. pozwoliła działkowcom uwierzyć w spokojny byt na swoich działkach. Czy teraz ma wrócić strach i obawa o jutro, czy działkowcy nie mają prawa, aby spać spokojnie” – pyta Prezes ROD ROD „Koło Kani” w Toruniu (czytaj więcej).
"Stwierdzamy, że inicjatywa RPO jest poparciem dla grupy obywateli z Małopolskiego Towarzystwa Ogrodów Działkowych (do chwili obecnej nie zarejestrowane), która dla swoich partykularnych interesów chce zburzyć tak ciężko wypracowany i uchwalony porządek prawny - piszą do Minister Infrastruktury i Rozwoju członkowie Prezydium oraz przewodniczący komisji statutowych OZ PZD w Pile (czytaj więcej).
"Kolejne ataki środowisk nieprzychylnych PZD działających za pośrenictwem Biura Studiów i Analiz Sadu Najwyższego i Rzecznika Praw Obywatelskich, mogą przynieść wiele szkody dla każdego działkowca. Wiele osób jest zainteresowanych ułatwieniem dostępu do gruntów, na których leżą ogrody" - zauważają działkowcy ROD "Oaza" w Uniszowicach (czytaj więcej).
"Urząd, który jest reprezentowany przez Panią powinien bronić praw obywatelskich polskiego społeczeństwa, a nie wąskiej grupy ludzi, którym nowa ustawa o rod blokuję dostęp do ogrodów działkowych i ich likwidacji" - pisze działkowiec z 45-letnim stażem Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry (czytaj więcej).
"Jestem działkowcem od 20 lat w ROD "Malwa" w Pile. Uczestniczący z zebraniu działkowcy demokratycznie wybrali na stowarzyszenie ogrodowe PZD. Osobiście nie widzę żadnych przesłanek jakoby Związek ograniczał dobrowolność zrzeszania się obywateli użytkujących działki" - pisze Włodzimierz Górzny (czytaj więcej).
„W ROD istnieje ponad 900 tys. altan. Prawie żadna z nich nie spełnia wymogów definicji podanej przez NSA. Jedyną przesłanką wyroku NSA jest atak na działkowców i ewentualna minimalizacja odszkodowań w razie likwidacji ogrodów” – czytamy w stanowisku konferencji przedzjazdowej w Gorzowie Wielkopolskim (czytaj więcej).
"Ustawa z 13 grudnia 2013 r. w sposób jednoznaczny zniosła monopol Związku i daje pełna swobodę zrzeszania się działkowców . Wbrew oczekiwaniom tych którzy chcieli by mieć swobodny dostęp do terenów rod, działkowcy podejmują decyzję o zrzeszaniu się w sprawdzonej organizacji gwarantującej obronę ich praw"- czytamy w stanowisku Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Słupsku.
Kiedy myślimy o letnim wypoczynku to najczęściej kojarzy nam się to z morzem, górami, jeziorem lub wyjazdem zagranicznym. Tymczasem jak mówi stare przysłowie „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Bowiem tuż obok nas znajdują się zaciszne i piękne miejsca, które od wielu lat zapraszają do wypoczynku na łonie przyrody– są to ogrody działkowe. Nie każdy może i chce wyjeżdżać na wakacje poza miasto. Tymczasem działkowe bramy to wrota do niezwykłych miejsc niczym w bajce o Alicji z krainy czarów. Wczasy na działkach dla seniorów, które organizowane są w wielu miejscach w kraju na terenach ROD, to wspaniała okazja do aktywnego spędzenia letnich dni w miłym towarzystwie i na świeżym powietrzu.
"Nowa ustawa, której postanowienia są od kilku miesięcy wdrażane w życie, znajduje coraz więcej swoich przeciwników. Niuzasadniona chęć podważenia jej konstytucyjności budzi nasz niepokój. Ataki na naszą ustawę stanowią realne zagrożenie dla istnienia ogrodów działkowych" - piszą działkowcy z Lublina (czytaj więcej).
"Z przykrością uważamy, że Rzecznik Praw Obywatelskich zasadniczo się myli w kwestii naszej ustawy i staje w szeregu z tymi, którzy źle życzą ruchowi ogrodnictwa działkowego w Polsce" - piszą członkowie Prezydium OZ PZD w Koszalinie (czytaj więcej).
"Przepełnieni niedawną radością z wejścia w życie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych znów musimy stawić czoła zagrożeniu i jesteśmy bardzo dumni z tego, że w naszym interesie staje ogólnopolskie stowarzyszenie Polski Związek Działkowców" - piszą prezesi ROD z Ostrowca Świętokrzyskiego.
"Można odnieść wrażenie, że historia zatoczyła koło i znów zaczyna się bezpardonowy atak na ustawę o ROD, na PZD i grunty ogrodów działkowych. Historia wieloletnich ataków pokazała, że zawsze w końcu chodzi o przejęcie gruntów i wyrzucenie z niego działkowców. Pani Rzecznik Praw Obywatelskich w tę historię się wpisała zapominając, że działkowcy to blisko milion rodzin" - czytamy w stanowisku członków Prezydium OZ PZD w Zielonej Górze (czytaj więcej).
"Uważamy, że Pani zarzuty są chybione. Ustawa z dn. 13 grudnia 2013r. rozdzieliła członkostwo PZD od prawa do działki. Dzisiaj każdy działkowiec może zrezygnować z członkostwa w PZD bez utraty prawa do działki. Pytamy się zatem w jaki sposób ustawa ogranicza prawa działkowców?" - czytamy w liście od członków Prezydium OZ PZD w Pile (czytaj więcej).
"Uznanie, że zapewnienie wolności zrzeszania się działkowcó w ustawie jest domniemane oznacza, że poddaje Pani w wątpliwość poziom świadomości działkowców i poniża Pani tym samym ich poczucie godności osobistej" - czytamy w stanowisku członków Prezydium OZ PZD w Gdańsku (czytaj więcej).
"Nas działkowców, w większości rencistów i emerytów, zastanawia komu mają służyć ciągłe spory i wojna podjazdowa z ogrodami, kto za tym stoi? Jak w świetle tych działań wygląda wiarygodnosć najwyższych organów ustawodawczych państwa, Prezydenta RP, Sejmu i Senatu?" - pytają członkowie Okręgowej Komisji Rewizyjnej we Wrocławiu (czytaj więcej).
"Z oburzeniem odbieram zarzuty kierowane pod adresem Polskiego Związku Działkowców dotyczące monopolu na działki. Nowa ustawa o ROD jednoznacznie określa wybór działkowca do wybranego przez niego stowarzyszenia. Niepowinno to budzić żadnych wątpliwości co do zgodności z Konstytucją" - pisze Teresa Obsadna z Piły (czytaj więcej).
"Podszpety pojedynczych osób nie powinny uruchamiać całej machiny prawnej w kierunku sprawdzania niedawno sprawdzanych pod względem prawnym zapisów nowej ustawy. Przecież nad jej powstaniem pracowało wielu mądrych i odpowiedzialnych ludzi" - pisze Danuta Wielanowska z Krakowa (czytaj więcej).
"Jak nie nowa ustawa, to altany, a obecnie niekonstytucyjność ustawy o ROD, zakwestionowana przez Panią Rzecznik Praw Obywatelskich. Czy tego błędnego kola nagonki na działkowców nie można zakończyć? Te wszystkie działania to przecież nie przypadek. Komu to wszystko służy? W tym miejscu nasuwa się na myśl stare przysłowie, cytat „ jak nie kijem to pałką” - czytamy w stanowisku Kolegium Gdyńskich Prezesów ROD.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.