Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Mamy wrażenie że bliższy jest Panu interes deweloperów i inwestorów komercyjnych, którym ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych przeszkadza w przejęciu terenów ROD niż dobro działkowców” – czytamy w liście uczestników walnego zebrania sprawozdawczego w ROD „Kolejarz” w Kutnie.
„Tym razem jest to ZMP, który stara się podważyć kompromisowe rozwiązania zawarte w ustawie o ROD, stosując przy tym zasadę, że cel uświęca środki w drodze do osiągnięcia celu. Użyte we wniosku argumenty są nieprawdziwe, a większość sformułowanych w nich zastrzeżeń była uwzględniona w procesie legislacyjnym obywatelskiego projektu ustawy o ROD” – piszą działkowcy z ROD „Relaks” w Kędzierzynie Koźlu.
„Ustawa w dotychczasowym kształcie spełnia nasze oczekiwania i nie wymaga żadnych zmian” – piszą w liście do Marszałek Sejmu uczestnicy walnego zebrania sprawozdawczego w ROD im. Żwirki i Wigury w Chojnicach.
„Z uwagi na fakt, że po raz kolejny nasze działki są zagrożone w wyniku działań Związku Miast Polskich liczymy ponownie na Pana pomoc i nie uleganie naciskom, które mają na celu skierowanie naszej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy w liście działkowców z ROD im. „Hutnik" w Szczecinie skierowanym do Prezydenta.
„Przyjęcie poglądów ZMP przyczyniłoby się do dzikiej likwidacji ogrodów działkowych, co byłoby korzystne dla deweloperów. Odbyłoby się to kosztem bardzo dużych grup społecznych, dla których ogród działkowy jest dobrem socjalnym, społecznym” – piszą działkowcy z ROD „Lucień” w Oleśnicy w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Uważamy, że dalsze podważanie zgodności z konstytucją przepisów w zakresie praw przysługujących stowarzyszeniu ogrodowemu i działkowcom od gmin w przypadku likwidacji ogrodów działkowych, jest działaniem zmierzającym w kierunku taniego pozyskiwania gruntów przez komercję naszym kosztem, a w konsekwencji do stopniowej likwidacji ogrodów działkowych w miastach” – piszą działkowcy z ROD „Jedność” w Wałbrzychu.
„Jeśli samorządowcy dążą do zagarnięcia ogrodów aby uzyskać za nie pieniądze lub opodatkować ogrody by załatać dziury budżetowe miast kosztem działkowiczów, to pytamy się gdzie byli ci sami samorządowcy gdy zwalniano z podatków firmy zagraniczne inwestujące w Polsce , które do dziś nie płacą podatków - to znaczy obcy kapitał popierać i zwalniać a swojemu rodakowi dokopać choć biedniejszy” – piszą działkowcy z ROD „Wólki” w Nowym Sączu w liście do Prezesa ZMP.
„Uchwalona przez Sejm RP ustawa o ROD jest kompromisem wielomiesięcznej pracy wielu grup społecznych w tym również przedstawicieli ZMP, skąd więc przekonanie Pana Prezesa co do nie konstytucyjności ustawy” – piszą działkowcy z ROD im. „Nad Regą" w Trzebiatowie w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Przyjęta ustawa powstała w wyniku kompromisu zawartego pomiędzy uczestnikami prac legislacyjnych między innymi i Związkiem Miast Polskich uwzględniając Wasze wnioski jako właścicieli gruntów, a działkowcami zachowując najistotniejsze prawa, realizując przy tym wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 lipca 2012r.” – piszą działkowcy z ROD im. „Drogowiec” w Choszcznie w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Uważamy, że zarzuty Związku Miast Polskich dotyczące rzekomej niekonstytucyjności przepisów w ustawie o rod, w tym także w odniesieniu do obowiązków odszkodowawczych gmin w przypadku likwidacji ogrodów, są bezpodstawne” – piszą działkowcy z ROD „Chemik” w Jeleniej Górze w liście do Prezesa ZMP.
„Podważanie kompromisowych rozwiązań zawartych w ustawie o ROD uznajemy za kolejny przejaw aktywności środowisk dążących do odebrania działkowcom ustawowych gwarancji ich praw i usunięcia ich z terenów użytkowanych przez ich rodziny od wielu pokoleń” – piszą działkowcy z ROD „Partynice” we Wrocławiu w liście do Związku Miast Polskich.
„Ustawa, która wypracowana została na kompromisach podczas prac w podkomisjach i komisjach sejmowych, nieoczekiwanie stała się celem ataku ze strony organizacji reprezentującej interes polskich miast” – czytamy w stanowisku działkowców z ROD im. Kometa w Pakości.
„Działkowcy uważają, że wystąpienie to jest bezpodstawne i służące niszczeniu dorobku wielu zwykłych działkowców, którzy chcą w końcu cieszyć się posiadaniem działki, na której chcą uprawiać i odpoczywać” – piszą w liście do Ryszarda Grobelnego działkowcy z ROD „Zorza” w Lesku.
„Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Chopina w Białogardzie obradujący na corocznym zebraniu sprawozdawczym są oburzeni zamiarem Związku Miast Polskich w zakresie zaskarżenia ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o Rodzinnych Ogrodach Działkowych, która powstała w wyniku kompromisu pomiędzy projektem obywatelskim a sumą projektów opracowanych przez partie polityczne będące w sejmie” – czytamy w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Zastrzeżenia Związku Miast Polskich zgłoszone na etapie prac sejmowych i senackich zostały w ustawie uwzględnione. Ustawa z 13.grudnia 2013 r. jest udaną próbą osiągnięcia kompromisu wielu środowisk, które w okresie legislacyjnym wniosły swoje poprawki do projektu obywatelskiego” – piszą działkowcy z ROD im. Pionierów we Wrocławiu w liście do Prezydenta.
„Związek Miast Polskich zamiast przeszkadzać szukając dziury w całym powinien współpracować z ogrodami dla dobra wspólnego zarówno dla działkowców i mieszkańców miast podnosząc walory miejsc do życia” – piszą działkowcy z ROD im. „Czarnieckiego” w Choszcznie.
"Nowa ustawa działkowa zabezpiecza nasze prawa i przywileje oraz gwarantuje bezpieczne użytkowanie naszych ogrodów" - piszą uczestnicy walnego zebrania w ROD im. Floriana Ceynowy w Wejherowie.
Dzięki współpracy ROD z przedszkolami, szkołami, domami dziecka, placówkami opiekuńczo-wychowawczymi oraz organizowanymi przez nie imprezami, najmłodsi uczą się o zdrowym stylu życia, ekologii, rozwoju roślin, zwierząt, a także o wartości wypoczynku na świeżym powietrzu. Działalność PZD na tym polu odbywa się na wielu płaszczyznach. Poniżej przedstawiamy wybrane przykłady tej aktywności.
„Chciałbym Państwa uspokoić - Chorzów nie planuje przejęcia ogrodów działkowych. Zapewniam, że wraz z wejściem w życie nowej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych u nas nic się nie zmieni. Tak jak do tej pory będą mogli Państwo z nich korzystać. Działki, które na Górnym Śląsku powstały jako pierwsze, wciąż będą istniały dla dobra Chorzowian” – pisze Andrzej Kotala Prezydent Chorzowa.
"Działkowcy z ROD im. Jakuba Wagi w Łomży, zebrani na corocznym walnym zebraniu sprawozdawczym, gratulują i dziękują Panu, a za Pańskim pośrednictwem Krajowej Radzie oraz aktywowi PZD w całej Polsce za skuteczną walkę o nową, właściwą ustawę dla ogrodnictwa działkowego" - czytamy w liście skierowanym do Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.