Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Działkowcy ROD Zalesie we Włocławku, a jednocześnie wieloletni członkowie PZD, zwracamy sie do Pana Marszałka z prośbą o udzielenie pełnego poparcia dla obywatelskiego projektu zmiany ustawy prawo budowlane. Mamy głębokie przekonanie, że Pan Marszałek poprze słuszne wystąpienia reprezentujących nas działkowców, przedstawiciel zespołu inicjatywnego - czytamy w liście do Radosłąwa Sikorskiego.
"Nowa ustawa działkowa powtórzyła - zapożyczyła słowo altanka, które było i jest w obiegu Regulaminu i Ustaw już od 1926 r. a więc za sanacji. Nie zgadzamy się, aby nasze prawa były zmieniane na naszą niekorzyść, aby prawo naginać do potrzeb rządzących, zmieniać je jak chorągiewkę na dachu, w zależności kto ma większą siłę a nie rację"- piszą działkowcy ze Świdnicy.
"Definicja altany, jaką posłużył się NSA, wydając werdykt niekorzystny dla działkowca stworzyła doskonałą okazję do wyciągnięcia z niezasobnych przecież kieszeni działkowców kolejnych złotówek w formie podatków. Działania takie podjęły już instancje ściągające podatki w okręgu toruńskim oraz w kilku innych regionach kraju. Uważamy, że są to kolejne, celowe działania, podejmowane przez władze państwowe i terenowe, zmierzające do zniechęcenia działkowców do użytkowania swoich działek i ogrodów" - alarmują działkowcy ROD "Partynice" we Wrocławiu.
"Większość altan służy nam od kilkudziesięciu lat. Po uchwaleniu w grudniu 2013 roku nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych ode-tchnęliśmy z ulgą i nadzieją. Uznaliśmy, że odtąd członkowie najliczniejszej organizacji poza rządowej - zrzeszającej głównie emerytów, rencistów, bezrobotnych i najuboższych- będą mogli w spokoju i w poczuciu prawnego bezpieczeństwa uprawiać swoje skromne poletka" - czytamy w liście od działkowców ROD "Zalesie" w Pile.
"Wnikliwie zapoznawaliśmy się z wystąpieniem Biura Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 30 października bieżącego roku. W wystąpieniu tym jest przypomnienie o tym , że Trybunał Konstytucyjny dwukrotnie w swoich wyrokach zwracał uwagę na konstytucyjne wadliwości ustawy. To prawda, dotyczyło to jednak ustawy z 2005 roku, a nie obecnie obowiązującej" - piszą działkowcy z ROD im. "Traugutta" w Elblągu.
"Interpretacja Sądu Najwyższego jest niekorzystna i przekreśla to co zostało wybudowane na działkach przez Działkowców.Wydaje nam się , że jedynym racjonalnym rozwiązaniem tego problemu w sposób systemowy , prawny jest uchwalenie przez Sejm RP nowelizacji Prawa Budowlanego , która przejmmie definicję altany działkowej odmiennie niż orzekł NSA" - pisze Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowwego "RELAKS" w Górze.
"Pragniemy zwrócić uwagę Pana Marszałka,że kwestia terminu zmiany prawa budowlanego jest o tyle istotna,iż konsekwencje braku precyzyjnych zapisów w ustawie dotykają szerszej rzeszy działkowców a doprecyzowanie zapisów prawa budowlanego w zakresie regulacji odnoszących się do budownictwa na działkach ROD ma na celu zabezpieczenie działkowców przed negatywnymi konsekwencjami dotychczasowych uchybień legislacyjnych dla działkowców wobec których organy nadzoru budowlanego orzekają nakaz rozbiórki altan wzniesionych przez ich rodziny w dobrej wierze" - pisze Kolegium Prezesów ogrodów w Lublińcu.
"Jest Pan naszą jedyną nadzieją na szybki tok prac legislacyjnych nad poprawką do ustawy Prawo budowlane i artykułu odnoszącego się do altan w ogrodach działkowych. Stosowny projekt został już opracowany i podpisało się pod nim ponad 705 tys. działkowców" - pisze Łukasz Gąbka, działkowiec z ROD Koło Kani w Toruniu.
"Panie Marszałku, prosimy i poparcie obywatelskiego projektu "Stop rozbiórkom altan", który poparty podpisami działkowców i ich rodzin złożony został w październiku w Sejmie. Zależy nam, żeby nowa ustawa weszła w życie jak najszybciej - czytamy w liście Adriany i Michała Cieszyńskich z ROD "Niezapominajka" w Grudziądzu.
"Dokonaliśmy olbrzymiego wysiłku zbierając ponad 700 tysięcy podpisów pod nasz projekt. Zbierając podpisy mieliśmy nadzieję, że Sejm przystąpi do szybkiego procedowania i czytania projektu ustawy. Działkowcy zaniepokojeni są brakiem zainteresowania złożonym projektem i wyrażają nadzieję, że Pan Marszałek w najbliższym czasie wniesie projekt pod obrady Sejm" - czytamy w liście działkowców z Rodzinnego Ogrodu Działkowego Pierwiosnek" w Oławie.
"Apeluję o Pana osobiste zaangażowanie się w tę sprawę. Wierzę, że wesprze Pan swym autorytetem inicjatywę obywatelską, służącą zabezpieczeniu fundamentalnych praw miliona polskich rodzin, dla których własny ogródek niejednokrotnie jest jedynym miejscem relaksu, rodzinnych spotkań i obcowania z przyrodą. Altanki zostały wybudowane ze skromnych środków finansowych działkowców w przeważającej większości polskich emerytów i rencistów" - piszą w liście do Marszałka Sejmu działkowcy z ROD '22 lipca' w Zielonej Górze.
"Zwracam się do Pani Rzecznik z prośbą o odstąpienie od swoich działań, zmierzających do zaskarżenia ustawy o ROD z 13 grudnia 2013 roku do Trybunału Konstytucyjnego. Podobnie jak inni działkowcy uważam za nieuzasadnione podważanie konstytucyjności niektórych zapisów ustawy. Moim zdaniem ten akt prawny jest zgodny z Konstytucją RP, gwarantuje rozwój ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce i spełnia oczekiwania społeczne" - pisze w liście do rzecznika Praw Obywatelskich Czesław Skonecki z ROD im. A. Zawadzkiego w Gryfinie.
"Zwracam się do Pana Marszałka z prośbą, aby projekt 'STOP rozbiórkom altan' trafił pod obrady Sejmu. Przecież chodzi tylko o uchwalenie definicji 'altany działkowej' i wprowadzenie jej w ustawę Prawo budowlane. Sprawa ta nas bardzo martwi, ponieważ w budowę altan włożyliśmy wiele pracy i środków finansowych. Dlatego też zwracamy się do Pana Marszałka o przyspieszenie prac nad ustawą, mając na uwadze Pana zrozumienie i dobrą wolę, aby spełnić nasze oczekiwania" - piszą działkowcy z ROD 'Zagaje' w Elblągu.
"NSA ogłosił wyrok w sprawie jednej z altan w ROD, gdzie z powodu braku precyzyjnej ustawowej definicji takiego obiektu posłużył się hasłem z Wikipedii, określającym altanę jako obiekt o lekkiej, ażurowej konstrukcji. W efekcie inspektorzy nadzorów budowlanych, a także inne urzędy, uznały, że taką konstrukcję ma mieć każda altan w ROD. Dla osób znających realia uprawiania działek ogrodniczych oczywiste jest, że musi się na nich znajdować choćby niewielki zamknięty budynek, gdzie można bezpiecznie przechowywać narzędzia, a także ogrzać się czy schronić przed deszczem. Takiej funkcji nie spełniają obiekty małej architektury opisane w wyroku NSA" - piszą Prezesi ROD z okolic Włocławka.
"Obawy nasze budzi interpretacja NSA z dnia 9 stycznia 2014 roku, która kwestionuje legalność nieomal wszystkich budowli na działkach. Altany ażurowe nie mają racji bytu ze względu na klimat oraz brak możliwości zabezpieczenia wyposażenia na działkach. Bardzo liczymy na Pana poparcie i wierzymy, że procedowanie nowelizacji ustawy zostanie przeprowadzone szybko i korzystanie dla społeczności działkowej, ich rodzin i bliskich" - piszą w liście do Marszałka Sejmu działkowcy z ROD im. Tadeusza Kościuszki w Sandomierzu.
"Po wyroku NSA z 9 stycznia 2014 roku grozi nam rozbiórka altan ogrodowych uznanych w świetle wyroku NSA za budynki, na które trzeba mieć pozwolenie na budowę i płacić od nich lokalny podatek. Oczekujemy szybkiego uchwalenia przez Sejm RP krótkiej nowelizacji prawa budowlanego, które przyjmie definicję altany działkowej odmienną od orzeczenia NSA, które w tej chwili jest wykładnią prawa i jego ustalenia są już wprowadzane w życie z dużą krzywdą dla działkowców" - piszą w liście do Marszałka Sejmu działkowcy z ROD 'Przodownik' we Wrocławiu.
"W pełni poparliśmy powołanie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej 'STOP rozbiórkom altan', który proponuje wprowadzenie definicji altany w zapisy ustawy Prawo budowlane. Wyrażamy przekonanie, ze proponowane zmiany znajdą poparcie parlamentu i Pana Marszałka, a tym samym zostaną procedowane bez zbędnej zwłoki. Wiemy o tym, że Pan Marszałek poinformował Komitet Inicjatywy Ustawodawczej o skierowaniu projektu do pierwszego czytania, jednak bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby jeszcze w tym roku poza zmianami widniał podpis Pana Prezydenta" - piszą działkowcy z ROD 'Zacisze' w Żaganiu.
"Uprzejmie pytamy, gdzie Pani, jako Rzecznik Praw Obywatelskich, była wówczas, gdy rodziła się ustawa o ROD? Dlaczego wtedy nie kwestionowała Pani jej treści merytorycznej? Tylko dopiero teraz, gdy weszła ona w życie i funkcjonuje już 11 miesięcy. Zapewne wiadomo Pani, że pod tą ustawą podpisało się ponad 700 tysięcy działkowców i pozostałych obywateli naszego kraju, oraz że została ona przyjęta przez najwyższy organ ustawodawczy naszego kraju - Sejm RP, i teraz nie można podważać jej prawomocności" - piszą w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich działkowcy z ROD 'Zielony gaj' w Cibórzu.
"Ustawa o ROD, uchwalona po długich negocjacjach z wszystkimi ugrupowaniami politycznymi w Polsce, którą poparli prawie wszyscy posłowie RP, a która wprowadziła spokój wśród działkowców, została przez Panią Rzecznik zakwestionowana. Bardzo prosimy Panią Rzecznik o zaprzestanie działań przeciwko ustawie i działkowcom. O nieigranie z już dość nadszarpniętym zdrowiem działkowców, którzy popierają nową ustawę o ROD. Działkowcy tak szybko się nie poddadzą i będą walczyć do skutku" - piszą działkowcy z ROD 'Jutrzenka' w Gliwicach.
"Podjęcie przez działkowców inicjatywy ustawodawczej już okazuje się bardzo zasadne, bo urzędnicy z Wydziału Podatków i Windykacji Urzędu Miasta Torunia w swoim piśmie do ROD 'Międzyrzecze' w Toruniu użyli takiej samej jak w orzeczeniu NSA definicji altany, zapowiadając przeprowadzenie kontroli powierzchni i konstrukcji altan celem obciążenia działkowców podatkiem od nieruchomości. Pragniemy ponadto zwrócić uwagę, że orzeczenie NSA dotyczące altan może także posłużyć niektórym samorządom terytorialnym do kwestionowania legalności altan, tylko po to, aby nie wypłacać za nie odszkodowań, gdy gmina chce zlikwidować ogrody działkowe" - pisze w liście do Marszałka Sejmu OKR w Gdańsku.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.