




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

"Zostaliśmy uzależnieni od uznaniowych decyzji urzędników nadzoru budowlanego, którzy w dowolnym czasie mogą żądać rozbiórki naszych altan wzniesionych z zachowaniem norm określonych w prawie budowlanym pod względem powierzchni i wysokości zabudowy" - piszą prezesi ROD okręgu opolskiego (czytaj więcej).
"Wyrok NSA stawiający pod znakiem zapytania legalność istnienia prawie wszystkich altan w rodzinnych ogrodach działkowych jest nieporozumieniem - daje on jednak szerokie pole do działania nadzorowi budowlanemu, a pośrednio i gminom zainteresowanych likwidacją ogrodów usytuowanych na intratnych terenacH" - pisze Mirosław Piechocki z ROD "Zalesie" we Włocławku (czytaj więcej).
"Zapisy nowej ustawy o ROD gwarantują nam spokojne gospodarowanie na działkach. Ten spokój zapewnia nam również Polski Związek Działkowców, który stoi na straży przestrzegania ustawy w ogrodach oraz wobec nas działkowców" - piszą działkowcy ROD "Kolejarz" w Czarnkowie (czytaj więcej).
"Uważamy, że nie można po tak krótkim czasie i w określonym celu podważać ustawy popartej przez milion obywateli, uchwalonej przez niemal cały Sejm RP i podpisanej niezwłocznie przez Prezydenta RP" - piszą działkowcy z ROD „Stokrotka” we Wrocławiu oraz Komisje Rewizyjna i Rozjemcza.
"Jak się okazało, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z początku bieżącego roku, skutecznie zachwiał stabilnością altan działkowych. Wydane orzeczenie sprowadziło niemal każdy z tych obiektów do poziomu samowoli budowlanej z uwagi na jego konstrukcję. Czy można sobie wyobrazić altanę 35 m² o ścianach ażurowych?" - pytają członkowie Okręgowej Konferencji Przedzjazdowej PZD w Kielcach.
"Charles Dickens opisywał w swoich powieściach kapitalizm, w którym nie obowiązywało żadne prawo. Czytając wystąpienie RPO, w sprawie podważenia prawnego treści ustawy o ogrodach działkowych, odnosimy podobne wrażenie, że w naszym kraju nie honoruje się ustalonego prawa" - piszą działkowcy ze Szczecina.
"W ocenie połączonego Kolegium Prezesów Poznań-Jeżyce, Pomań-Stare Miasto, Poznań Nowe Miasto oraz gminy Kórnik, czyli przedstawicieli ponad 70 ogrodów działkowych, brak jest podstaw dla podnoszenia wątpliwości, co do zgodności nowej ustawy z konstytucją. Nowa ustawa gwarantuje bowiem możliwość zrzeszania się lub też wystąpienia z zrzeszenia bez jakiegokolwiek uszczerbku dla jego praw" -czytamy w liście do RPO (czytaj str. 1 i str. 2).
"Władza w państwie zmusza nas do walki. Działkowcy nie atakują ale ciągle muszą bronić praw, które konstytucja im gwarantuje i praw uchwalanych przez Sejm, uprzednio rekomendowanych przez polityków, którzy po uchwaleniu ustawy od nowa zaczynają wojnę z działkowcami. Przecież nie dość, że taka gra jest błazeństwem polityków i parodią z prawa stanowionego, to na dodatek kpiną z własnego społeczeństwa, a nie tylko z działkowców" - pisze Bożena Smakowska, działkowiczka z ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu.
"Jesteśmy krytycznie ustosunkowani do poczynań Pani Rzecznik prof. I. Lipowicz, która powinna stać na straży sprawiedliwości i prawa do wolności obywateli, co sugeruje wystąpieniem do Pani Wiceprezes RM Elżbiety Bieńkowskiej, że jest pod wpływem manipulacji publicznej grupy osób niezadowolonych z ustawy o ROD" - czytamy w liście działkowców z ROD "Pszczółka" w Białej Podlaskiej (czytaj więcej).
"Przedstawiona przez panią informacja w pełni wyjaśniła wszelkie zastrzeżenia jakie miała Pani rzecznik do Konstytucyjności Ustawy o ROD. Z informacji wynika, że Pani Minister przejawia głęboką troskę o przyszłość ogrodnictwa działkowego w Polsce I o zapewnienie bezpieczeństwa prawnego użytkownikom działek" - piszą do Elżbiety Bieńkowskiej prezesi ROD i cżłonkowie OZ PZD w Suwałkach (czytaj więcej).
Działkowcy Rodzinnego Ogrodu Działkowego "ASTER" w Łomży zastanawiają się i dziwią, że Rzecznik Praw Obywatelskich działając, jak sądzimy, pod wpływem, wyenigmowanych roszczeń i bezzasadnych pretensji pseudo stowarzyszeń odrodowych wobec PZD, dokonuje oceny konstytucyjności zapisów ustawy o ROD z dnia 13 grudnia 2013 r.
"My działkowcy skupieni w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Słoneczne Wzgórze” w Wałbrzychu wyrażamy swój sprzeciw i oburzenie na takie działanie Rzecznika Praw obywatelskich, które w naszym odczuciu jest rażącym naruszaniem praw wielomilionowej rzeszy działkowców i ich rodzin" - czytamy w liście do RPO prof. Ireny Lipowicz.
"Uważam, że wystąpienie RPO do Pani Premier zostało sprowokowane przez paru dobrze mi znanych osobników, nieustannie szkodzących działkowcom i ogrodom, działających w Stowarzyszeniu Ogrodów Działkowych Region Bieszczadzki w Krośnie. Nie można potraktować tego inaczej, jak atak na ogrody działkowe i chroniącą je ustawę" - uważa Robert Wiśniewski z ROD „Wojciech" w Krośnie (czytaj więcej).
"Mamy także pełną świadomość, jak trudnym było pogodzenie niektórych zapisów ustawowych z codzienną działalnością w ogrodach i przełożenia tej materii na płaszczyznę statutową. Biorąc pod uwagę powyższe należy z uznaniem odnieść się do przedłożonego projektu Statutu i uznać, iż spełnia on oczekiwania ze strony Działkowców i ROD" - piszą Uczestnicy Okręgowej Konferencji Przedzjazdowej PZD w Kielcach.
"Zastanawiam się dlaczego po 6 miesiącach funkcjonowania nowej ustawy podważane są jej zapisy dotyczące dobrowolnego zrzeszania się działkowców. Wygląda na to że inicjatorzy tego listu chcą likwidacji PZD. Nie obchodzi ich los nas działkowców" - pisze Anna Szymańska z ROD „PLON" w Chełmie (czytaj więcej).
"Jestem działkowiczką ROD „Rubież" w Hrubieszowie i muszę zaprotestować przeciwko szkodliwej inicjatywie Pani Rzecznik w sprawie Konstytucyjności ustawy z dnia 13 grudnia 2013 roku. Z treści Pani pisma wynika, że nigdy nie była w ogrodzie i nie widziała jak żyją działkowicze" - pisze Alfreda Urbańska z Hrubieszowa (czytaj więcej).
"To paradoks, że garstka oszustów i złodziei dyktuje Władzy Ustawodawczej, co ma robić. Dobrze, że Ustawodawca nałożył obowiązek wypowiedzenia się, w jakim stowarzyszeniu ma pozostać ogród. Dzięki temu ogrody z innych stowarzyszeń mogą uciec do nas, do PZD. Tutaj szanuje się człowieka. Tutaj nikt nie pozostaje sam" - pisze Zarząd ROD "Małopolanin" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Wszystkie te ataki zawsze miały dwa cele - doprowadzić do takich zmian w ustawie o ogrodach, aby grunty pod ogrodami były dostępne bez ograniczeń na cele komercyjne dla ludzi zamożnych oraz do likwidacji PZD" - piszą działkowcy z Piły (czytaj więcej).
"Projekt obywatelski uzyskał poparcie prawie miliona obywateli Polski. Przecież jako rzecznik Praw Obywatelskich powinna Pani bronić obywateli. W Polsce mamy demokrację i większość opowiedziała się za projektem obywatelskim" - pisze działkowiec z ROD "Na Wójtowej Roli" w Olsztynie (czytaj więcej).
"Ustawa w jasny sposób przewidziała procedurę ewentualnego wyodrębniania się ROD – do takich wyodrębnień już dochodzi. Jeśli wolą samych działkowców jest opuszczenie struktur PZD i powołanie odrębnego stowarzyszenia, to mają ku temu pełne prawo i Związek szanuje ich wybór" - podkreślają uczestnicy Okręgowej Konferencji Przedzjazdowej PZD w Kielcach.
Copyright © 2023 Polski Związek Działkowców All rights reserved.
made by Esencja Studio