Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Prezesi rodzinnych ogrodów działkowych w Nowej Soli, Kożuchowie, Nowym Miasteczku, Wschowie, Szlichtyngowej, Lginiu i Bytomiu Odrzańskim zgromadzeni na naradzie w Nowej Soli w dniu 07.11.2014r. po zapoznaniu się z postępami prac nad zmianą prawa budowlanego w zakresie doprecyzowania pojęcia „Altany Działkowej" zwracają się do Pana Marszałka o podjecie działań przyspieszających procedowanie ustawy" - czytamy w liście do Marszałka.
"Ogłoszony wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie istnienia altan na Rodzinnych Ogródkach Działkowych odbiera ludziom mniej zamożnym, rencistom, emerytom, ludziom starszym nadzieję cieszenia się z działki oraz spędzania czasu z rodzinami, dziećmi i wnukami, która jest jedyną ostoją, gdyż ich nie stać jest na wczasy i wyjazdy" - pisze Henryk Lota Prezes ROD "Za Torami" w Tarnowskich Górach.
"Wiem, że Pani rozumie działkowców, już kiedyś udzieliła nam Pani swego poparcia i dlatego zwracam się z prośbą, o stawienie się za naszą sprawą. Nam działkowcom chodzi tylko o to, albo dla niektórych aż o to, aby działkowe domki zwane altanami, miały w końcu doprecyzowaną definicję. I żeby pozostały w takim charakterze, jaki posiadają teraz" - pisze do premier Ewy Kopacz Janusz Rejdych z Rzeszowa.
"Jako użytkownik działki chciałbym prosić Pana Marszałka o poparcie obywatelskiego projektu zmiany ustawy Prawo Budowlane zgłoszone przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "STOP rozbiórkom altan" - pisze do Marszałka Sejmu RP działkowiec z ROD "Barbara" w Ropczycach.
"Złożenie do Sejmu projektu wraz z podpisami stworzyło możliwość rozpoczęcia procedowania nad nowelizacją prawa, która jest niezbędna w celu ochrony działkowców" - pisze w swoim stanowisku do Marszałka Sejmu RP Okręgowy Zarząd Warmińsko - Mazurski PZD w Olsztynie.
"Ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych jest naszym zdaniem dobra, bo umożliwia korzystanie z działek milionom polskich rodzin" - piszą do Rzecznika Praw Obywatelskich Członkowie Prezydium Okręgowego Zarządu Śląskiego PZD.
"Ogrody działkowe istnieją już od przeszło 100 lat i zawsze na terenie działak były małe domki budowane zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami" - pisze w swoim wystąpieniu Społeczna Służba Instruktorska PZD OZ Śląskiego.
"Teraz nie ma czasu, stworzenie jednej ogólnie obowiązującej definicji altany jest potrzebne tu i teraz. Proszę o opowiedzenie się po stronie działkowców i poparcie naszego projektu obywatelskiego" - pisze V-ce Prezes OZ Warmińsko - Mazurskiego.
"Prace nad projektem zostały podjęte, ponieważ uwidoczniona przez wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego luka w prawie stanowi wielkie zagrożenie, gdyż stwarza możliwość podważania legalności większości altan działkowych" - pisze w swoim stanowisku do Przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała Grupińskiego Okręgowy Zarząd Warmińsko - Mazurski PZD w Olsztynie.
"Proszę poważnie potraktować obywateli polskich , bo nimi jesteśmy i wprowadzić takie regulacje prawne, które pozwolą nam spać spokojnie" - pisze do Marszałka Sejmu RP Prezes ROD "Siarkopol" w Tarnobrzegu.
"Jako działkowiec zrzeszony i wyborca parlamentarzystów zwracam się do Pana Marszałka z prośbą o zaniechanie poczynań, które wzbudzają niepokój działkowców, nierzedko ludzi starych i schorowanych, dla których pobyt na działce spełnia życiodajną funkcję" - pisze do Marszałka Sejmu RP działkowiec z ROD Puchalskiego w Rzeszowie.
"Na każdej działce znajdują się narzędzia, sprzęty takie jak kosiarka, czy meble ogrodowe,które muszą być przechowywane w zamkniętych pomieszczeniach, aby uchronić je przed kradzieżą i zniszczeniem. Dlatego niezbędne stało się opracowanie jasnej i precyzyjnej definicji altany, czego dokonał Komitet Inicjatywy Ustawodawczej" - piszą do Marszałka Sejmu RP Prezesi ROD Okręgu Toruńsko Włocławskiego PZD.
"Po uchwaleniu naszej nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wstąpiła nadzieja wśród działkowców, że wreszcie możemy spokojnie gospodarować na działkach. Niestety orzeczenie NSA w sprawie naszych altan zmąciło ponownie nasz spokój i pojawiła się obawa o ich istnienie" - pisze do Marszałka Sejmu RP Zarząd ROD "Przylesie" w Sulechowie.
"Przecież nowelizacja prawa budowlanego nie jest bardzo skomplikowana ani trudna, więc posłowie powinni dać sobie z nią radę. Dlatego nie ma co zwlekać do nowego roku, tylko trzeba siąść i zmienić co trzeba. I to jak najszybciej. Bo my nie chcemy rozbierać altanek, a na nowe nas nie stać" - pisze Józef Wąsacz z Rzeszowa.
"Fałszywie" interpretowany z Ustawy zapis o altanach jest atakiem na dobrze funkcjonującą Organizację i następnym krokiem do zniszczenia ogrodnictwa działkowego. Czymże byłby ogród bez altan działkowych - małych domków i zabudowań gospodarczych, czy Me terenem dla marketów, stacji benzynowych i dla deweloperów? - piszą Prezes i Członkowie Zarządu oraz Komisja Rewizyjna ROD "Julianka" w Piekarach Śląskich.
"Działkowcy R.O.D."Barbara" odnoszą się z szacunkiem do funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich oraz do Pani osobiście ale z pewną rezerwą i niedowierzaniem podchodzą do stwierdzenia,że ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych jest niezgodna z konstytucją" - pisze Prezes ROD "Barbara" w Piekarach Śl. Stefan Biadacz.
"Dziwi nas fakt, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich próbuje podważyć istniejącą ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych, która przeszła wszystkie ścieżki legislacyjne w Sejmie, została uchwalona przez posłów i podpisana przez Prezydenta RP. Czy to nie jest kpiną, że podważa Pani poparcie prawie miliona obywateli, którzy podpisali się pod obywatelskim projektem ustawy o ROD" - czytamy w liście od Zarządu ROD im. I. Łukasiewicza w Łańcucie.
"Dla wrogów ogrodów działkowych niezmiennie cel pozostaje ten sam, a sposobu do walki z działkowcami upatruje się w likwidacji organizacji działkowców, która stoi na przeszkodzie i walczy z każdym, kto chce zniszczyć polskie ogrody. Liczymy na poparcie Pani Premier w sprawie wystąpień działkowców do Pani Rzecznik" - piszą prezesi ROD z okolic Warszawy.
"Moją uwagę budzi rodząca się możliwość wykorzystania tego wyroku do uznawania altan działkowych za samowolę budowlaną dlatego tez sytuacja ta wywołuje duże zaniepokojenie wśród działkowców , chociaż wszyscy stawiali zgodnie z określonymi w ustawie wymogami. Popierając obywatelski projekt ustawy złożony w sejmie liczę na zrozumienie i poparcie Pana Marszalka i szybkie podjęcie prac legislacyjnych" - pisze Hieronim Skoczylas z Rudnika.
"Znowu zbliżają się wybory i parlamentarzyści już obiecują przysłowiowe gruszki na wierzbie. Znów wszyscy nas popierają i obiecują szybko zająć się rozwiązaniem problemu. Ale nasza działkowa cierpliwość powoli się kończy. Jeśli będzie trzeba przyjedziemy do Warszawy i wywalczymy swoje. Tylko, czy naprawdę musimy się aż tak szarpać? Przecież wystarczy parę zmian w prawie budowlanym i wszyscy będziemy zadowoleni" - pisze do premier Ewy Kopacz Prezes ROD „Przyszłość" w Rzeszowie Ewa Kaszuba.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.