Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Zdajemy sobie sprawę z ogromu prac zespołu, który rzetelnie analizując przepisy oraz biorąc pod uwagę wszelkie propozycje zmian, wynikające z toczącej się ogólnokrajowej dyskusji nad wypracowaniem jak najlepszego projektu Statutu" - pisze Kolegium Prezesów Osiedla Prądy w Bydgoszczy.
Najlepszą odpowiedzią dla krytyków ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, w tym Pani Rzecznik Praw Obywatelskich, jest postawa działkowców, którzy na zebraniach zwołanych w trybie art. 69 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych decydują, któremu stowarzyszeniu ogrodowemu chcą powierzyć prowadzenie ogrodu.
"Interpretacja altany według NSA to ażurowa budowla o lekkiej konstrukcji, która miałaby chronić działkowca przed słońcem i deszczem Takie altanki mogą być budowane w ogrodach przy pałacowych, gdzie można wypocząć czy wypić kawę, ale nie w naszych Polskich warunkach klimatycznych. Szkoda, że sędziowie NSA nie wzięli tego pod uwagę wydając wyrok" - piszą działkowcy ze Wschowy (czytaj więcej).
"Wyniki przeprowadzonej analizy i szerokiej konsultacji projektu Statutu wśród działkowców, upoważniają nas do stwierdzenia, iż przyjęte w nim główne założenia oraz szczegółowe rozwiązania prawne odpowiadają potrzebom funkcjonowania ogólnopolskiego stowarzyszenia ogrodowego PZD" - piszą uczestnicy okręgowej konferencji przedzjazdowej w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Członkowie Okręgowego Zarządu, Okręgowej Komisji Rewizyjnej i Okręgowej Komisji Rozjemczej biorący udział w Okręgowej Konferencji PZD w Gdańsku wyrażają swoje oburzenie i dezaprobatę wobec aspołecznego i anty obywatelskiego ataku RPO na ustawę o ROD. Zarzuty Pani Ireny Lipowicz o „wydumanej" niekonstytucyjności naszej ustawy uznajemy za bezzasadne i bezpodstawne"- czytamy w stanowisku.
"W imieniu swoim i wszystkich działkowców z naszego ogrodu „Oxalis" w Rudniku wnoszę do Pani Rzecznik o to, by nie brać stanowiska stowarzyszenia z Krosna pod uwagę. Nie chcemy, żeby mniejszość z podejrzanego stowarzyszenia dyktowała warunki milionowej rzeszy uczciwych działkowców z całej Polski - pisze Hieronim Skoczylas z Rudnika nad Sanem (czytaj więcej).
"Ustawa chroni prawa działkowców. Podważanie jej zapisów ułatwia działania szkodliwe dla działkowców i ogrodów. Ustawa umożliwia każdemu działkowcowi i ogrodowi podjąć niezależną, własną decyzję o tym czy chce się być członkiem PZD czy nie. Dlaczego chce Pani ograniczyć wolność obywateli?" - pyta Kazimierz Borkowski, działkowiec z Lidzbarka Warmińskiego.
"Wymóg uzyskania bezwzględnej większości głosów podczas głosowania nad utworzeniem nowego stowarzyszenia prowadzącego ogród, jest rozwiązaniem najlepszym z możliwych. To wola większości, a nie kilku osób, ma decydować o dalszym losie ogrodu działkowego" - piszą uczestnicy okręgowej konferencji przedzjazdowej OZ Podkarpackiego w Rzeszowie (czytaj więcej str. 1 i str.2)
"Nowa ustawa gwarantuje wszystkim ogrodom wolność wyboru. I ogrody, czyli działkowcy decydują o stowarzyszeniu, które ma nim zarządzać. Jak to może być niekonstytucyjne? Każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi tego, co myśli"- pisze Ryszard Szczepaniak zROD „Relax" w Nowej Dębie (czytaj więcej).
"Mamy dobrą ustawę na miarę dzisiejszych czasów i będziemy jej bronić dozwolonymi prawem sposobami. Jest nas dużo. Wygramy z tymi, którzy chcą zniszczyć nasze ogrody, a tereny zamienić na place budów. Będziemy dalej pracować i działać dla umocnienia Związku i ogrodów działkowych" - piszą uczestnicy okręgowej konferencji przedzjazdowej OZ PZD w Gdańsku.
"Wszystkie zastrzeżenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego zawarte w wyroku z dnia 11 lipca 2012 r. zostały uwzględnione w nowej ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych, dając możliwość działkowcom wyboru stowarzyszenia, które będzie zarządzać ogrodem. Temu przecież służą zebrania wszystkich działkowców — czy można było w tym obszarze wymyślić coś lepszego?" - piszą członkowie okręgowej konferencji przedzjazdowej OZ Podkarpackiego w Rzeszowie (czytaj str. 1 i str.2).
"W Polskim Związku Działkowców szanuje się ludzi, nikt nikogo nie poniża, tutaj wszyscy są równi. Mamy jasną politykę finansową i pomagamy sobie w potrzebie. Stworzyliśmy Rodzinne Ogrody Działkowe i przyjmiemy każdego, kto się do nas zgłosi" - pisze Stefan Staniec z ROD „Mokrzyszów" w Tarnobrzegu (czytaj więcej).
"Jesteśmy zszokowany Pani reakcją na list od stowarzyszenia. Wygląda na to, że minęła się Pani z powołaniem i zamiast bronić interesów większości społeczeństwa, reprezentuje Pani szemrane towarzystwo, za którym pewnie stoi już jakiś deweloper. Stwierdzenie po pół roku obowiązywania nowej ustawy o ogrodach działkowych, że jest niekonstytucyjna, jest po prostu niedorzeczne" - pisze zarząd ROD "Mokrzyszów" z Tarnobrzegu (czytaj wiecej).
"Nie podzielamy obaw Pani Rzecznik w kwestii niekonstytucyjności nowej ustawy działkowej. Wręcz przeciwnie. Uważamy, że jest ustawą dobrą i pozwala każdemu, niezależnie od wyznawanych poglądów, realizować się w ruchu działkowym" - piszą działkowcy z Białogardu (czytaj więcej).
"Dla nas działkowców orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczące interpretacji pojęcia altana ogrodowa jest niezrozumiałe. Wybudowanie takiej altany wymagało od nas wiele wyrzeczeń i wysiłku i teraz nasza praca ma pójść na marne, bo się okazuje, że to nie są altany" - piszą działkowcy Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Piwosz" w Połczynie Zdroju (czytaj więcej)
"Nie rozumiemy dlaczego wierzy Pani wichrzycielom, a nic prawdziwym działkowcom. Osobom, które zwróciły się do Pani o pomoc nie chodzi o dobro działkowców tylko o załatwienie własnych interesów" -pisz adziałkowcy z ROD "Kościuszki" w Lidzbarku Warm. (czytaj więcej).
"W świetle orzeczenia NSA zawierającego kuriozalną definicję w postaci stwierdzenia, że przez altanę „należy rozumieć budowlę o lekkiej konstrukcji, często ażurowej, stawianq w ogrodzie, przeznaczonq do wypoczynku i ochrony przed słońcem i deszczem" praktycznie każdy działkowiec musi się liczyć,iż organ nadzoru budowlanego może w każdej chwili stwierdzić, źe dopuszczono się do samowoli budowlanej" - czytamy w stanowisku uczestników okręgowej konferencji przedzjazdowej w Gdańsku.
"Pod fałszywymi hasłami o niekonstytucyjności zapisów ustawy o ROD kryje się obawa piewców „wolności i demokracji" o swoje partykularne interesy. Podważenie nowych rozwiązań prawnych doprowadziłoby do rozkładu systemu funkcjonowania ogrodów działkowych, a brak wyraźnych regulacji pozwoliłby im usankcjonować i kontynuować bezprawną działalność, która nie służy ani działkowcom, ani podkarpackim ogrodom" - piszą członkowie okręgowej konferencji przedzjazdowej w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Zarzuty i argumenty Pani o inekonstytucyjności są bezzasadne nie mają uzasadnienia w rzeczywistości jest to kolejna próba zniszczenia ogrodnictwa działkowego w Polsce. Reprezentuje Pani grupę przedstawicieli stowarzyszeń ,które w większości są jeszcze bez rejestracji i pragną rozbić nasza organizacje podzielić działkowców i załatwić własne interesy pod pretekstem obrony praw wszystkich działkowców" - pisze Kolegium Prezesów Powiatu Głogowskiego.
"Przyjęte w projekcie Statutu rozwiązania oraz nowe zasady związane z nabyciem i wygaśnięciem prawa do działki w ROD odpowiadają wymogom i są zgodne z treścią zawartą w przepisach ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 roku. Uczestnicy Okręgowej Konferencji Przedzjazdowej w Pile pozytywnie opiniują treść i rozwiązania przyjęte w projekcie Statutu PZD."
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.