Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Wieści z ogrodów

45 lat ROD "Nowita" w Zielonej Górze - 07.11.2023

Dnia 2 września 2023 r. Rodzinny Ogród Działkowy „Nowita” na zielonogórskim Jędrzychowie świętował jubileusz 45-lecia istnienia, połączony z działkowymi dożynkami. Z tej wyjątkowej okazji Janusz Kubicki wręczył zasłużonym działowcom złote medale za zasługi dla rozwoju Miasta Zielona Góra. #MiastoZG

Złote odznaczenia otrzymali: Jan Bogusz, Jan Kolibabka, Regina Białowąs, Teresa Pochrzęst, Eugeniusz Piątek, Helena Piątek, Ludwik Markowski, Jadwiga Gocyła, Krystyna Nietopiel i Jan Antoszczyszyn.

- Bardzo dziękuję za zaproszenie, na piękny jubileusz 45-lecia ROD „Nowita”. Serdecznie państwu gratuluję i życzę wielu podobnych jubileuszy – mówił prezydent Janusz Kubicki. – Kilkanaście lat temu, kiedy zacząłem sprawować zaszczytną funkcję prezydenta Zielonej Góry, przychodziło do mnie wiele osób i mówiło, że wiele ogródków działkowych znajduje się na atrakcyjnych terenach inwestycyjnych. My jednak podjęliśmy decyzję, że żaden ogród działkowy w mieście nie zostanie zlikwidowany, bo to są ważne miejsca do odpoczynku dla wielu zielonogórzan. Zdecydowaliśmy się też pomóc ogrodom w bieżącym funkcjonowaniu, co roku przekazując im 300 tys. zł na inwestycje. To pieniądze np. na nowe ogrodzenia i studnie. Rolą miasta jest pomagać ogrodom. To zielone płuca miasta, które w dodatku dostarczają wielu smacznych plonów – przekonywał prezydent J. Kubicki, przypominając, że miasto stworzyło nowy ogród działkowy na „Srebrnej Polanie” (między Chynowem a Łężycą).

Pionierzy na „Dzikim Zachodzie”

Jadwiga Gocyła bardzo ucieszyła się z wyróżnienia od prezydenta, w końcu jest jedną z działkowych pionierek na Jędrzychowie. W ziemi z przyjemnością „grzebie” od 1978 roku., czyli 45 lat!

- Doskonale pamiętam początki, czułyśmy się jak pionierki na Dzikim Zachodzie – śmieje się pani Jadwiga. – Miałam brzydkie, zachwaszczone pole. Doprowadzenie jego do porządku kosztowało mnie dużo pracy. Wspólnymi siłami daliśmy jednak radę, pomagaliśmy sobie i doradzaliśmy. Zresztą byliśmy jak rodzina, wszyscy się znaliśmy z pracy w Nowicie, która była patronem naszego ogrodu. Większość już się wykruszyła, odeszli albo siedzą w domu, bo nie mają siły pracować. Czasem tylko przyjeżdżają z dziećmi. Ale z łezką w oku wspominam te piękne czasy. Byliśmy „zieloni” w uprawie roślin, nie mieliśmy pojęcia np. jakie użyć środki do ochrony plonów. Jeden z sąsiadów zamówił drzewa owocowe w szkółce w Krakowie, żebyśmy mieli dobre odmiany.

J. Gocyła przez kilka lat z powodzeniem działała w zarządzie. Obecnie już „tylko” skupia się na warzywach i kwiatach. – Królują u mnie pomidory i ogórki. Sadzę też troszkę cebulki.

Najwięcej mam krzewów, byliny i drzewek ozdobnych. Pięknie kwitną u mnie magnolie i hortensje wylicza pani Jadwiga i z pewnością w głosie dodaje: - Trudno jest wytrzymać bez działki, jak zostaję w domu to mam wyrzuty sumienia. To moja pasja! Pozytywnej energii jest tu mnóstwo. Zwłaszcza latem jest tu cudownie.

Krystyna Nietopiel, także wyróżniona przez prezydenta, podobnie jak pani Jadwiga gospodaruje w Nowicie od początku. – Na początku to nam traktor ziemię orał, a potem pomalutku zabraliśmy się do grzebania w ziemi – opowiada pani Krystyna. – Nie mam żadnej działkowej specjalizacji. Przychodzę wypoczywać. Mam gdzie wyjść z domu i z kim pogadać. Nowy zarząd, nowe porządki…

Sylwia Szturyło, prezes ROD „Nowita” jest prezeską dopiero od czterech miesięcy. – Jestem parę lat starsza od tego ogrodu, dlatego jest On bardzo bliski mojemu serca, wychowałam się w nim wspomina pani Sylwia. – Przyjeżdżałam tu z rodzicami, w końcu przekazali mi działkę. Przyznam się, że jako dziecko nie lubiłam tego miejsca, nie było tu wody, prądu i daleko był przystanek MZK. Aby zabić wszechogarniającą nudę, na głównej drodze lepiłam miseczki i figurki z gliny. Gdyby nie mąż, którego urzekł las sąsiadujący z ogrodem, już by mnie tutaj nie było. Dzisiaj ten ogród kojarzy mi się z fantastycznym wypoczynkiem.

Uwielbiam też uprawiać warzywa, w szczególności szklarniowe: ogórki, pomidory i paprykę - zdradza S. Szturyło.

Pani prezes stara się zaprowadzić nowe porządki. Nowy zarząd składa się z młodych ludzi, którym się chce zrobić coś dobrego, a nie gnuśnieć przed telewizorem. Jedną z pierwszych inicjatyw było nowe ogrodzenie. Sąsiedztwo pięknego lasu bywa uciążliwe, bo sarny i dziki może i są sympatyczne, ale niszczą uprawy np. piękne tulipany.

Błyskawicznie odremontowano sypiącą się drewnianą wiatę, która po zmianach świetnie się sprawdza jako miejsce działkowych spotkań i integracji w gronie sąsiedzkim.

– Zarząd w tym roku wybudował pergolę śmietnikową, zrobiliśmy segregację śmieci. I ta inicjatywa okazała się sukcesem – przekonuje Sylwia Szturyło i na koniec ujawnia, że działkowa sztafeta pokoleniowa zatoczyła koło. Powoli kończy się moda na działki rekreacyjno-wypoczynkowe. Wielu młodych ludzi chce żyć zdrowo i stawia na ekologiczne warzywa i owoce. Ba, okazało się, że większość warzyw np. marchewki i buraki, którymi częstowano na jubileuszu… przynieśli młodzi działkowcy.

Dużo kasy na inwestycje

W tym roku ROD „Nowita” otrzymał 50 tys. zł na swoją działalność, w tym 15 tys. od Miasta Zielona Góra i od Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców.

Wydarzenie artystycznie uświetnił zespół „EMIR” Moniki i Rudolfa Konopczyńskich. Nie zabrakło pysznego tortu!

- Jestem bardzo wdzięczna pionierom, w ciężkich czasach, w których brakowało materiałów budowlanych, dosłownie z niczego zbudowali piękny ogród – podkreśla na koniec prezes S. Szturyło.

Marian Pasiński, prezes Okręgu PZD w Zielonej Górze gratulując pięknego jubileuszu, podziękował też prezydentowi. – Janusz Kubicki od zawsze jest naszym przyjacielem – mówił

M. Pasiński.

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.