Media o nas

Kontrowersje wokół nowej lokalizacji ogródków działkowych w Trzebini - 20.07.2023

Ogromne emocje wzbudza wybór nowej lokalizacji dla ogrodów działkowych w Trzebini, które zostały zamknięte z powodu zapadlisk.

Teren wskazany przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń nie przypadł do gustu działkowiczom oraz samorządowcom z burmistrzem Jarosławem Okoczukiem na czele. Gdzie zatem powinny zostać przeniesione ogródki działkowe?

Owoce i warzywa z własnego ogródka to rarytas, o którym marzy wielu. Niełatwo jednak je uprawiać na terenie poprzemysłowym, gdzie zamiast żyznej ziemi jest żużel i żwir. Taką lokalizację przy ul. Płockiej w okolicy Elektrowni Siersza, gdzie przed laty działała kopalnia, zaproponowała pod ogródki działkowe Spółka Restrukturyzacji Kopalń. To nie spodobało się działkowiczom oraz samorządowcom.

- Przeanalizowaliśmy wiele gruntów, które idealnie wpisywałyby się w oczekiwania działkowiczów i zyskały ich akceptację. Tymczasem Spółka Restrukturyzacji Kopalń zaproponowała teren mocno obciążony przemysłem. Nie zgadzamy się na to. Mijają dwa lata od pojawienia się wielkiego zapadliska na terenie ogródków działkowych, a do tej pory brak konkretnych decyzji. Nadal żyjemy w niepewności - podkreśla Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini.

Jako optymalną lokalizację pod przenosiny ogrodków działkowych wskazał teren sąsiadujący z blokami na osiedlu Gaj. To działka o powierzchni 26 ha, z czego pod ogródki miałaby zostać przeznaczona część o powierzchni 6 ha. Lokalizacja ta jednak nie przypadła do gustu wszystkim mieszkańcom osiedla. Jedni cieszą się z bliskiej odległość terenu rekreacyjnego, inni obawiają się hałasu, nocnych imprez oraz dymu z grilla.

- Nikt nikomu na siłę pod balkonami niczego budować nie będzie. Działka jest na tyle duża, że można zlokalizować ogródki działkowe z dala od zabudowań bez konieczności wycinki drzew. Po przekazaniu działki z udziałem mieszkańców ustalimy dogodną lokalizację dla ogródków na tym obszarze i koncepcję zagospodarowania lub nie pozostałej części terenu - dodaje burmistrz Trzebini.

Zanim jednak na tym terenie będą mogłyby rozpocząć się jakiekolwiek prace, najpierw będzie musiała go przejąć Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Obecnie właścicielem terenu są Lasy Państwowe, czyli także spółka Skarbu Państwa. Ministerstwo Aktywów Państwowych ma pomóc w sprawie zmiany właściciela. Zorganizowane zostanie również spotkanie ministra Marka Wesołego z mieszkańcami Trzebini.

Sławomir Bromboszcz

Źródło: Gazeta Krakowska

Powrót