Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Praca w rodzinnych ogrodach działkowych wre. Koszenie, przycinanie… Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że pozostawione na widocznym miejscu na działce cenne narzędzia mogą stanowić pokusę dla złodzieja. Dlatego najlepiej po pracy zabierać je do domu, a zostawiając na działce schować w dobrze zabezpieczonym pomieszczeniu.
W Dzierżoniowie policjanci zatrzymali mężczyznę, którego łupem padły działkowe piły spalinowe i nożyce do żywopłotu. Wartość jednej z odzyskanych pił spalinowych sięgała 1,6 tys. zł. Złodzieja udało się zatrzymać i skradzione urządzenia mogły wrócić do prawowitych właścicieli, ale nie zawsze tak się dzieje.
Dlatego jeleniogórscy policjanci apelują, aby nie zostawiać na działce wartościowych rzeczy. I nie chodzi tylko o wartościowe narzędzia. Zdarzają się sytuacje, kiedy zapracowany w ogrodzie działkowiec nie zauważy, że ktoś zakradł się do otwartej altany i zabrał jego dokumenty, karty bankowe, telefon, czy pieniądze.
Warto stosować się do prostych zaleceń:
Sosnowiecka policja ma jeszcze jedną propozycję. Niedawno przeprowadziła akcję oznakowania przedmiotów, które często giną z piwnic, czy działek m.in. rowerów i elektronarzędzi. Polegała ona na wygrawerowaniu na cennych przedmiotach unikalnego oznakowania składającego się z liter i cyfr oraz rejestracji znaku w bazie danych. Nie zawsze jest to możliwe, ale oznakowanie niektórych urządzeń nawet według własnego pomysłu – też może zniechęcić złodzieja, a policji ułatwić pracę i zwrot skradzionych rzeczy właścicielowi.
LS
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.