Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Publicystyka związkowa

Zapewniona przyszłość ROD w miastach w Polsce - 16.11.2020

Powrót do upraw warzyw  w ROD  w okresie światowego kryzysu

         Działalność polskich ogrodów działkowych na początku była związana z produkcją żywności w miastach. Z biegiem lat zaczęły jednak pełnić głównie funkcję rekreacyjną. Projektanci z pracowni MJZ Architecture chcą wrócić do dawnych założeń przy pomocy nowych technologii.

       Świeże warzywa w miastach z Rodzinnych Ogrodów Działkowych

Miejskie farmy, które przyjęły się m.in. w Berlinie, od jakiegoś czasu zdobywają popularność w także w wielu innych częściach świata.

 Okazuje się, że w Polsce już w latach 60. XX wieku analogiczną rolę pełniły ogrody działkowe. Początkowo ich działalność była bowiem związana z produkcją zdrowej, naturalnej żywności. Dopiero w miarę upływu lat ich użytkownicy zaczęli stawiać przede wszystkim na rekreację. Te rozległe tereny zielone  (40 000 ha) w centrach naszych miast mają jednak nadal duży potencjał, którego nie można znaleźć nigdzie indziej (w Polsce działa niemalże 5 tys. rodzinnych ogrodów działkowych, na których znajduje się ponad 900 tys. działek).

Przyszłość ogrodów działkowych

Sposób na jego wykorzystanie pokazali architekci z pracowni MJZ Architecture, którzy zainspirowali się też rewolucją technologiczną zmieniającą od kilku lat rolnictwo wiejskie w krajach zachodnich.

„Nasz projekt zagospodarowania przestrzennego rolnictwa miejskiego ma na celu połączenie obu tych światów w jednym miejscu. Podobnie jak szczepienie w uprawie drzew, technologia, która sprawdziła się na wsi, zostanie wdrożona na działkach rolnych i połączona z tkanką miejską. Uważamy, że miejskie Rodzinne Ogrody Działkowe to doskonałe lokalizacje do przetestowania i wprowadzania nowych technologii oraz innowacji, związanych z uprawą, badaniem i sprzedażą zdrowej żywności w miastach. Prawdziwa koncepcja urban farming na miarę XXI wieku” - tłumaczy przedstawiciel pracowni MJZ Architecture.

Nowoczesne ogrody działkowe mają być doskonałym przykładem na to, jak można łączyć działania społeczne z koncentracją na środowisku i jego ochronie. Przy niepewnych właściwościach GMO i masowej produkcji żywności, która jest odpowiedzialna za prawie 25 proc. wszystkich emisji CO2, mogą one też stanowić interesującą alternatywę jako zdrowy, świeży i stosunkowo tani system. Dzięki prowadzeniu upraw bezpośrednio w mieście i sprzedaży produktów takich jak warzywa w każdej dzielnicy na małych targowiskach, byłyby one dostępne dla każdego. Dodatkowo, pośrednicy, którzy są największym czynnikiem wzrostu kosztów w łańcuchu dostaw żywności, staliby się niepotrzebni.

                    Centrum Badań nad Żywieniem Organicznym

„Aby stworzyć i rozwinąć zrównoważony schemat masowej produkcji zielonej żywności, chcemy zaproponować powstanie Centrum Badań nad Żywieniem Organicznym. Podobnie jak plantacje, które by tam badano, bryła jego budynku również wyrosłaby z ziemi - cały program obiektu zostałby umieszczony pod wzgórzem utworzonym przez podniesienie siatki działkowej rolnictwa miejskiego” - wyjaśnia przedstawiciel pracowni MJZ Architecture.

Według zapowiedzi architektów jedynym materiałem elewacyjnym użytym podczas budowy obiektu, oprócz warstw dachu i naturalnego gruntu zebranego w fazie robót ziemnych po bokach, mają być przeszklenia frontowe, świetliki oraz donice na drzewa i pola kwiatowe. Konstrukcja z kolei byłaby w większości zbudowana z drewna konstrukcyjnego z certyfikowanych plantacji. Samo centrum ma pełnić rolę dużego laboratorium z przestrzenią dostępną dla gości i bardziej prywatnymi pokojami do eksperymentów. Obszerny hol wejściowy codziennie witałby odwiedzających i pełnił rolę zadaszonego placu na specjalne eventy edukacyjne./ może w nowym Centrum siedziba PZD ?/ ((

 

Po co nam rolnictwo miejskie?

Przewiduje się, że w 2050 roku połowa populacji naszej planety będzie mieszkać w miastach, a obszary tradycyjnego rolnictwa będą w kolejnych latach masowo się wyludniały. Aby zapobiec wystąpieniu światowego kryzysu żywnościowego spowodowanego tym, że duża liczba ludzi zagęszcza konkretny obszar, który nie jest w stanie ich wyżywić, aglomeracje muszą uczyć się na przykładzie rozwoju zachodnich czy azjatyckich obszarów wiejskich. Technologie takie jak hydroponika, robotyka czy sztuczna inteligencja, które jest tam już stosowane, mogłyby zostać wdrożone w rolnictwie terenów zurbanizowanych w celu zwiększenia produkcji żywności, zanim dojdzie do katastrofy. Produktem ubocznym powyższych działań mogą być miasta przyjemniejsze do życia dla swoich mieszkańców - mniej zanieczyszczone, cichsze i bardziej neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla.

W czasach kryzysu wywołanego korona wirusem, uprawianie działki może okazać się bardzo przydatną umiejętnością.

 "Uprawianie swojego jedzenia jest jak drukowanie własnych pieniędzy"

Ze względu na ubóstwo części działkowców oraz trudny dostęp do warzyw dobrej jakości w sieci handlowej, to wychodowane warzywa na uprawianej działce w ogrodzie działkowym są świeże, zdrowe i bez potrzeby użycia  transportu na dostawę i co jest bardzo ważne -tańsze. 

W porównaniu do Stanów Zjednoczonych, w Polsce wciąż jeszcze mamy stosunkowo łatwy dostęp do relatywnie taniej żywności niezłej jakości, ale sytuacja pogarsza się z każdym rokiem. Według danych GUS, od lipca 2019 roku wzrost cen w kategorii "żywność i napoje bezalkoholowe" przekroczył 6 procent, a w ostatnich 10 latach był prawie trzykrotnie niższy niż obecnie. Zgodnie z przewidywaniami Państwowego Instytutu Ekonomicznego susza, przed którą cały czas ostrzegają eksperci, może to zjawisko pogłębić. Co więcej, badacze podkreślają, że drożenie jedzenia uderza przede wszystkim w ubogich konsumentów.

Im mniejsze dochody, tym więcej wydajemy na żywność - te kwoty stanowią ponad 30 procent naszych wydatków. Te informacje wydają się szczególnie martwiące w obliczu kryzysu wywołanego zamrożeniem gospodarki w związku z pandemią COVID-19. Wiele osób straciło pracę, a ci którzy zachowali stanowiska, często musieli zgodzić się na cięcia zarobków. Jeśli ceny żywności wzrosną okaże się, że warzywa i owoce podrożeją nawet w dyskontach.

Źródło: część materiału z noizz.pl

Materiał przedstawił:

Szczecin 2020-11-14                                                                      Przewodniczący

                                                                                         Krajowej Komisji ds. Inwestycji

Otrzymują:

Prezes PZD                                                                              inż. Józef  Romanowski    

Prezes OZ PZD

               

                                                                              

 

                                                                                   

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.