




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Szczecin, jak wiele polskich miast również boryka się z problemem dzików. Grasują nie tylko po osiedlach ale też po działkach w rodzinnych ogrodach działkowych. Ich zachowania nie są bezpieczne, a one same coraz bardziej śmiałe.
Na szkody przez nie czynione skarży się wiele ogrodów, nie tylko tych na obrzeżach naszego miasta ale również w centrum. Dziki coraz mniej są zwierzętami dzikimi i bojącymi się ludzi. Pojawiają się coraz częściej na terenach miejskich, a ogrody są przez nie traktowane jako stołówki.
Często sami działkowcy są winni pojawiania się dzików na ogrodzie - nie zamykają bram i furtek, dokarmiane są koty, a ich karma wabi je zapachem. Nęci je również zawartość działkowych śmietników i spady owoców.
Słabym punktem są również nieszczelne, poniszczone i stare ogrodzenia ROD. Jednak i porządne ogrodzenia nie są przeszkodą dla dzików, rozpędzony zwierz potrafi swoją masą zniszczyć nawet nowo założone ogrodzenie.
Wszystkie dostępne metody ochrony przed dzikami działają niestety na krótko – pomagają dopóki zwierzęta się nie przyzwyczają, a środki zapachowe dopóki nie spadnie deszcz.
Dzik, którego populacja z roku na rok jest większa, okazuje się trudnym przeciwnikiem, zarządy ogrodów mają ograniczone możliwości działania, działkowcy potrzebują wsparcia z zewnątrz.
Dlatego też w połowie sierpnia odbyło się spotkanie kolegium prezesów z prawobrzeżnej części Szczecina, na którym były omawiane m.in. problemy z dzikami. W posiedzeniu uczestniczyli również przedstawiciele Urzędu Miasta Szczecin, w tym Ryszard Czeraszkiewicz – przedstawiciel firmy zajmującej się odławianiem dzikiej zwierzyny, dawny Miejski Łowczy.
Zostało również wysłane pismo do Wojewody Zachodniopomorskiego z prośbą o wyznaczenie terminu spotkania z przedstawicielami Okręgowego Zarządu PZD w Szczecinie, w celu zapewnienia bezpieczeństwa działkowcom i podjęcia działań ograniczających szkody powodowane przez dziki.
ROD nie są objęte odszkodowaniami i traktowane inaczej niż obiekty użyteczności publicznej.
Zarządy ROD również nie ponoszą odpowiedzialności odszkodowawczej za powstałe szkody i dewastacje, o czym mówi § 82 Regulaminu ROD. Dlatego jedynym wyjściem w chwili obecnej są ubezpieczenia indywidualne działkowców.
Prasa podaje, że limit dzików, jakie można odstrzelić lub wywieźć w tym roku, został ustalony przez Urząd Miasta w Szczecinie na 600 sztuk, a ponad 17 tysięcy dzików zostanie zabitych w ramach odstrzału sanitarnego na terenie województwa zachodniopomorskiego.
Decyzję o odstrzale zwierząt podpisał wojewoda na wniosek wojewódzkiego lekarza weterynarii. Odstrzał ma być przeprowadzony do 21 grudnia 2020 roku – jak podają wiadomości z Radia Szczecin z maja br.
J. Sielicka
Copyright © 2025 Polski Związek Działkowców All rights reserved.