Porady ogrodnicze

 

Żarłoczne gąsienice zjadają nasiona, zanieczyszczają je odchodami, robią oprzędy, dodatkowo uszkadzają kwiaty, liście i wierzchołkowe części pędów. Podgryzione nasiona nie nadają się ani do spożycia ani do wysiewu. Trzeba je zniszczyć – można przełożyć je do pojemnika i zalać wodą. Po pewnym czasie gąsienice zginą i wtedy wszystko można wyrzucić na kompost. Jeśli tego nie zrobimy, gąsienice opuszczą się na nitce do gleby i tam będą zimować na głębokości do 10 cm. 

 

W maju, gąsienice przemieszczą się do górnej warstwy gleby, gdzie przepoczwarzą się. Motyle wylecą na przełomie maja i czerwca, samice złożą od 50 do 180 jaj na liściach, łodygach i młodych strąkach. Młode gąsienice wgryzą się do środka, gdzie będą żerować i rozwijać się, a po 21 dniach znów zejdą na nitce pod ziemię ale tym razem w większej liczbie.

 

Nikt nie lubi strat w plonach ani robaczywych nasion dlatego należy zwalczać pachówkę. Im szybciej zbierzemy strąki groszku to zapobiegniemy zejściu gąsienic do ziemi. Jeśli głęboko przekopiemy ziemię przed nastaniem zimy, to pozostałe w niej gąsienice nie przetrwają mrozów, a może dodatkowo jakiś ptak znajdzie je i pożywi się. Od nowego sezonu warto wcześnie wysiewać ale najwcześniejsze odmiany grochu, najlepiej w przewiewnych miejscach.

 

Na działce możemy monitorować lot pachówki strąkóweczki stosując pułapki feromonowe typu „delta” wyposażone w podłogi lepowe. Pułapki montujemy w drugiej połowie maja, przeglądamy dwa razy w tygodniu, dyspenser feromonowy wymieniamy co 3 tygodnie, a podłogę lepową w razie potrzeby lub co 2 tygodnie. Jeśli nic się nie złapie, jest dobrze. Jeśli złapało się 2-3 motylki, wówczas pryskamy rośliny naparem z pokrzywy i wrotyczu w rozcieńczeniu 1:2 albo wyciągiem ze zdrowych liści pomidora.

 

Ale jeśli w roku poprzednim pachówka mocno zaatakowała i zaobserwowaliśmy w pułapkach pierwsze motyle, wówczas po 7-10 dniach stosujemy zabieg chemiczny. Możemy zastosować: Decis 2,5EC lub Karate-Zeon 050 SC. Zabieg powtarzamy po 7-10 dniach.