Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Porady ogrodnicze

Nowoczesne metody uprawy warzyw na działce - 29.06.2020

Uprawa warzyw na podwyższonych grządkach, lub w drewnianych skrzyniach wypełnionych podłożem, to doskonały pomysł dla miejskich ogrodników oraz dla wszystkich tych, którzy chcą uzyskać większe plony przy mniejszym nakładzie pracy. Podwyższone grządki pozwalają uzyskać znacznie lepsze plony, przy mniejszym nakładzie pracy – zwłaszcza na sadzenie i pielenie. Grządki podniesione do wysokości pasa pozwalają osobom starszym i niepełnosprawnym uprawiać warzywa bez potrzeby schylania się. Ponadto, warzywnik w drewnianych skrzyniach wygląda estetycznie, a gdy przez cały rok rosną na nim zdrowe warzywa – może być ozdobą każdego ogródka.Podwyższone grządki to doskonały sposób na uprawę roślin jadalnych nawet na niewielkiej przestrzeni, w sam raz na nasze działki.

Budowa podwyższonych grządek
Podwyższone grządki to bardzo proste konstrukcje – wystarczy skręcenie prostej, drewnianej skrzyni bez podłogi i wypełnienie jej ziemią do uprawy warzyw. Wykorzystujemy w tym celu deski (im grubsze, tym lepsze), usztywnione w rogach drewnianymi kantówkami. Deski warto zaimpregnować naturalnym, nietoksycznym preparatem. Można także zbudować podwyższoną grządkę z cegieł, kamieni, betonowej palisady lub z gazonów. Istnieje tutaj sporo pomysłów własnych i podpatrzonych u innych działkowców. Z własnego doświadczenia zalecam instalowanie niewielkich grządek, co okaże się to pomocne przy planowaniu zalecanej zmianowości i rotacji upraw.  Swoje zagony wykonywałem z desek szalunkowych i tarasowych o długości 2,40 cm, co pozwala zmontować np. 4 podwyższone grządki     o wymiarach 2,4 x1,2 i wysokości 12 cm z 12 zakupionych desek. Utarło się takie praktyczne określenie, że nazwa skrzyń do uprawy funkcjonuje od ich wysokości od 30 cm, a  grządki o niszczej wysokości określa się potocznie podwyższonymi. Najlepiej zatem stosować tzw. „podwójne ramy”      tj  np. w 2-gim etapie podnieść przykładową grządkę do wysokości 24 cm. To naprawdę zupełnie wystarcza, a koszty budowy można rozłożyć w czasie na dwie raty. Niezależnie od koniecznej impregnacji drewnianych desek stosuję wewnątrz grządki folię izolacyjną dostępną w handlu o różnej szerokości.  Drewnianą konstrukcję można ustawić bezpośrednio na gruncie, lub na kostkach lub płytkach betonowych (izolacja od gruntu) a następnie wypełnić skrzynię żyznym podłożem ogrodniczym przeznaczonym do uprawy warzyw, z tym, że najpierw układamy kolejno warstwy materii organicznej – drobne gałązki na dno, słomę lub skoszoną trawę, kompost lub przekompostowany obornik. Procesy rozkładu materii organicznej będą uwalniać ciepło, które przyspieszy wzrost naszych warzyw a dopiero na wierzchu usypujemy warstwę podłoża do warzyw, lub żyznej ziemi ogrodowej.

W uprawie na podwyższonych grządkach doskonale sprawdzą się np. rzodkiewka, sałata, burak ćwikłowy i liściowy, marchew, pomidory, ogórki i wiele innych warzyw. Pomiędzy warzywami można uprawiać zioła i kwiaty odstraszające szkodniki – np. aksamitkinagietki czy nasturcje.     Lepiej nie uprawiać warzyw wieloletnich, gdyż na podwyższonych grządkach będą one znacznie bardziej narażone na przemarznięcie w zimie. Warzywa na podwyższonych grządkach rosną znacznie szybciej i dłużej (dzięki większej wilgotności, lepszemu nagrzewaniu się podłoża)  (rozkład materii organicznej pozwala na wcześniejsze rozpoczęcie uprawy, co wydłuża sezon wegetacyjny) i prawie nie musimy ich pielić (jeśli wykorzystaliśmy podłoże wolne od nasion chwastów). Ponadto, ziemia w skrzyniach zawsze jest przewiewna i spulchniona, gdyż nie jest udeptywana. Zalet uprawy na podwyższonych grządkach i w pojemnikach jest sporo, wystarczy dodać jeszcze, że mamy większą kontrolę nad uprawą, przygruntowe przymrozki nie uszkodzą naszych upraw, a ciepłolubne rośliny rosną lepiej, a w każdym pojemniku można dopasować warunki uprawy do danej rośliny itp.

Niezależnie od stosowania w/w sposobów upraw, staram się popularyzować mini uprawy w donicach i różnego rodzaju pojemnikach. Zaszczepiłem takie rozwiązania u moich dzieci, które dysponują znacznie mniejszymi powierzchniami przeznaczonymi na uprawy. Dotyczą one w szczególności pomidorów uprawianych „trójkami” w dużych donicach oraz wszelkiego rodzaju przypraw i ziółek uprawianych również w skrzynkach balkonowych.

Do tego celu wykorzystywane są również uszkodzone naczynia użytkowe, wiadra i niewielkie skrzynki kwietnikowe, które są płytko wkopywane w podłoże lub ustawiane na włókninie. Ponadto w handlu można już nabywać nawet prefabrykowane elementy do samodzielnego montażu   różnego rodzaju i kształtu skrzyń, skrzynek oraz pojemników do uprawy na działkach i tarasach. Zarówno w skrzynkach drewnianych, naczyniach ceramicznych, doniczkach czy koszach wiklinowych doskonale prezentują się zioła i rośliny przyprawowe. Do sadzenia ziół można użyć też niestandardowych pojemników, jak np. stare konewki, wiaderka czy beczki, jednak zawsze należy pamiętać o zapewnieniu możliwości odpływu nadmiaru wody, poprzez zrobienie otworu w dnie takiej donicy. Do uprawy w doniczkach świetnie sprawdzą się, m.in. różnego rodzaju rzodkiewka, ogórki, papryka, cukinie, pomidory drobnoowocowe, (które nie rosną zbyt wysoko), szczypiorek, cebula dymka, pietruszka, fasola, bób. Warto również uprawiać przeróżne zioła, które możemy na bieżąco wykorzystywać w kuchni, np. bazylię, oregano, tymianek, miętę, lubczyk czy rozmaryn. Podstawową uprawę ziół na swojej działce prowadzę na wydzielonych kwaterach podwyższonych grządek, natomiast rośliny przyprawowe uprawiam na 2-ch schodkowych warzywnikach. Natomiast moje dzieci, w doniczkach uprawiają pnące odmiany truskawki i poziomki.  Eksperymentuję również uprawę pomidora w kilku pojemnikach wiszących – „zielonym w dół, a korzeniem do góry” – na razie bez rewelacji, ale przynajmniej taka uprawa pełni rolę dekoracyjną.

Na koniec, zachęcam wszystkich chętnych do uprawy czegoś wyjątkowego i swojego i to nie  tylko w ogródku, ale również na  parapecie, balkonie, czy tarasie, przy czym uprawianych zarówno w donicach, skrzynkach, zbędnych i dowolnych naczyniach, itp. bowiem każde miejsce jest dobre!

Instruktor Okręgowy
SSI PZD Okręgu Opolskiego
Rajmund Grajcar

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.