Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Z niepokojem przyglądaliśmy się z rodziną na obrady podkomisji, ale wynik tych prac nas przeraża. Z niepokojem przyglądaliśmy się z rodziną na obrady podkomisji, ale wynik tych prac nas przeraża" - pisze działkowiec Marian Kubat z Częstochowy w liście do premiera.
W środowym wydaniu Dziennika Trybuna ukazał się artykuł podsumowujący zmiany wprowadzone przez podkomisję nadzwyczajną do projektu obywatelskie, w tym zagadnienie wywołujące największe emocje tzn. uwłaszczenie działkowców. Dlaczego uwłąszczenie działkowców w formie zaproponowanej przez posłów PO nie jest możliwe? Odpowiedź na te i wiele innych pytań można znaleźć w opublikowanym materiale.
W imieniu 587 rodzin użytkujących działki w naszym ogrodzie Zarząd ROD wspólnie z członkami Komisji Rewizyjnej uznaje, że posłowie Platformy Obywatelskiej podczas prac podkomisji pod płaszczykiem procedowania obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wprowadzili własne interesujące tylko ich rozwiązania. Panie Premierze jak można w ten sposób grać na uczuciach miliona polskich rodzin? - pytają uczestnicy spotkania ROD "Tysiąclecie" w Częstochowie.
"Czujemy się oszukani, rozwiązania zawarte w projekcie podkomisji nie mają nicwspólnego z tymi zaakceptowanymi przez polskich obywateli którzy złożyli podpisy pod projektem obywatelskim. Zaproponowane przez członków PO w podkomisji uwłaszczenie to celowe wprowadzenie w błąd setek tysięcy działkowców mieszkańców miast" - stwierdzają uczestnicy spotkania w ROD Wypalanki w Częstochowie.
"Przygotowany Obywatelski Projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych został poparty przez ponad 900 tysięcy osób. Świadczy to o tym, że ten projekt ma ogromne znaczenie dla istnienia ogrodów działkowych w Polsce" - pisze ROD Podzwierzyniec w Łańcucie.
"Obecne zapisy wywołują u mnie pewny niepokój, szczególnie nie podoba mi się zapis odnośnie uwłaszczenia działkowców. Ponieważ dotyczy on tylko pewnej grupy. Prosiłbym o wnikliwą analizę obecnego projektu ustawy" - pisze Dariusz Sierpiński.
"Zarząd ROD zaniepokojony jest propozycją posłów PO wniesioną do obywatelskiego projektu ustawy o Ogrodach Działkowych w sprawie uwłaszczenia działkowców. Przyjęcie tej poprawki spowoduje chaos" - piszą działkowcy z ROD "Topolanka" w Łańcucie.
"Na uchwalenie nowej ustawy o ogrodach działkowych pozostało tylko 5 miesięcy. Tymczasem podczas prac Nadzwyczajnej Podkomisji przeforsowano zmiany do obywatelskiego projektu ustawy przez Posłów PO, nie gwarantujące dalszego istnienia ogrodów działkowych" - pisze Jadwiga Cebuła z Krakowa
"Niestety wciąż martwi mnie dalszy los ogrodów działkowych, podczas prac podkomisja nieco się zagalopowała i tak naprawdę z obywatelskiego projektu pozostało niewiele". - pisze Justyna Sulikowska z Rzeszowa.
"Posłowie PO mimo Pana spotkania i udzielonego poparcia dla obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych podczas spotkań z warszawskimi działkowcami nie zamierzali tych obietnic wprowadzić w życie. Cały czas forsują tylko własne pomysły, które nie są przyjazne dla samych działkowców" - pisze Marian Kubat z Częstochowy.
Dnia 6 sierpnia 2013 roku odbyło się nadzywczajne zebranie plenarne. Zebranie zostało zwołane w trybie pilnym, ze względu na zakończenie prac Podkomisji Nadzwyczajnej Sejmu RP. Uczestnicy zebrania uważają, że poprawki proponowane przez PO są niepsrawiedliwe.
"Zwracamy się o przanalizowanie przepisów i ich skutków dla działkowca, rodzinnego ogrodu działkowego i całego ruchu ogrodnictwa działkowego w kraju. Apelujemy o nadsyłanie uwag i zastrzeżeń do proponowanych przepisów ustawy" - piszą działkowcy ze Szczecina.
"Podano informację, że nasz projekt obywatelski w Podkomisji został przyjęty jako wiodący. Odetchnęliśmy z ulgą. Radość ta była przedwczesna" - piszą działkowcy z ROD "Zielone Wzgórza" z Łańcuta.
"Projekt obywatelski poparło ponad 920 tyś. działkowców, jest on skonstruowany wg kilku zasad, po pierwsze ma być on zgodny z Konstytucją, po drugie ma gwarantować działkowcom niekwestionowane prawo do korzystania z działek rodzinnych, prawo do swobodnego wykorzystywania czasu wolnego w otoczeniu przyrody" - pisze działkowcy z Rzeszowa.
"Poprawki te, jak wynika z pilnie śledzonych prac podkomisji są rezultatem przede wszystkim wniosków składanych przez posłów Platformy Obywatelskiej, którzy mając większość w podkomisji przegłosowują wszystkie zgłoszone przez nich propozycje. - piszą działkowcy z Wrocławia.
"Nie zgadzamy się i protestujemy przeciwko wprowadzeniu zapisu zmuszającego nas do ponownego potwierdzenia członkostwa w stowarzyszeniu pod groźbą utraty praw wcześniej nabytych wbrew naszej woli" - czytamy w stanowisku ROD im."St. Staszica" w Pile.
"Z przykrością stwierdzam, że z projektu obywatelskiego pozostało niewiele - po prostu jest to projekt PO. Mamy w tej chwili projekt, który jeśli wejdzie w życie wprowadzi w środowisku ogrodowym chaos i zamęt prowadząc jednocześnie do samolikwidacji ogrodów" - pisze Karol Wojtysiak z Żegania.
„Czy chodzi tu o jakieś "rewolucyjne" zmiany, których nikt nie oczekuje, czy też o takie matactwo, które doprowadzi do skomplikowania całego procesu legislacyjnego i wyprowadzenia go do nikąd?” - pisze Okręgowy Zarząd PZD w Lublinie.
"Zaproponowane przez Pana kolegów z podkomisji uwłaszczenie ma na celu
jedynie wprowadzenie w błąd setek tysięcy mieszkańców naszych miast, którym obiecuje się iluzoryczne uwłaszczenie" - piszą działkowcy z ROD "Nad Białką" w Częstochowie.
„Chciałbym stwierdzić, że zmiany projektu obywatelskiego przez posłów PO i SP istotnie zmieniły jego charakter. W chwili obecnej jest to inny dokument, który nie gwarantuje utrzymania ogrodów. Dlatego apeluję do Sejmu RP o przywrócenie pierwotnych założeń inicjatywy popartej przez milion obywateli” - pisze Pan Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.