Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"To, co dzieje się wokół ustawy działkowej zakrawa na kpinę. Posłowie Platformy nie tylko zmienili projekt obywatelski w twór, który nijak ma się do oryginału, ale też pogrywają sobie wodząc działkowców za nos. Czas ucieka, ustawa jest w powijakach, a tymczasem przewodnicząca podkomisji Krystyna Sibińska ustaliła, że podkomisja swoje prace wznowi dopiero 10 września"- czytamy w dzisiejszym wydaniu "Dziennik Trybuna".
"Mamy wątpliwości, czy przyjęty projekt jest nadal projektem obywatelskim i czy przyjęte zapisy nie są obarczone wadą niekonstytucyjności?" - pytają działkowcy ROD "Nasze Zdrowie" w Piotrkowie Trybunalskim.
To co działo się podczas posiedzenia Podkomisji w dniu 10 września br., pokazuje jedynie, że ci którzy dzierżą władzę zawsze mają rację i nie muszą liczyć się z nikim, a już najmniej z tymi, dla których tworzona jest nowa ustawa. Po trzech godzinach przedstawiciele PZD i Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej na znak protestu wobec manipulacji posłów PO opuścili salę obrad.
„Uważamy, że poprawki projektu obywatelskiego dążą do pogorszenia warunków użytkowania działki i są realnym zagrożeniem dla istnienia ogrodów. My złożyliśmy podpis pod obywatelskim projektem bo treść artykułów odpowiada nam” – piszą uczestnicy narady zarządów ROD z terenu Nowego i Starego Sącza, Gorlic, Grybowa, Krynicy Zdrój i Limanowej.
„Przyjęte założenia do ustawy doprowadzą do samowoli w ogrodach, brak współpracy między działkowcami a tym samym do likwidacji ogrodów w naszym kraju” – pisze Ryszard Kadow z ROD „Sierosław III” w Pokrzywnicy.
„Apelujemy do Pani Marszałek o uchylenie poprawek niekorzystnych dla działkowców i wzięcie pod uwagę opinii wielu polskich obywateli, którzy podpisali się pod projektem ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych” – czytamy w liście działkowców z ROD „Słoneczko” w Sokołowie Podlaskim.
„Wsłuchajcie się w głos narodu, działkowców, weźcie pod uwagę to co wnosimy my, co wnoszą nasi przedstawiciele z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej” – czytamy w apelu uczestników Okręgowych Dni Działkowca we Wrocławiu.
„Uważam, że projekt obywatelski jest dla nas działkowców najbardziej korzystny a Polski Związek Działkowców jest potrzebny, gdyż zagwarantuje nam istnienie rodzinnych ogrodów działkowych i prawidłowość funkcjonowania ogrodów” – pisze Bogumiła Butkiewicz z Zielonej Góry.
„Rozgrywka polityczna, która spowalnia proces legislacji nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, napawa nas rozgoryczeniem i strachem o przyszłość” – czytamy w liście ROD „Radość” w Krzeszowicach.
„Panie V-ce premierze te i inne obawy spędzają sen z oczu działkowcom naszego ogrodu, a w szczególności obawa o to, że zabraknie czasu na to by Ustawa opracowywana w tak opieszały i wadliwy sposób zdążyła przejść cały proces legislacyjny do 21 grudnia 2014 roku” – pisze Jerzy Wogralik z Zielonej Góry.
„Wniesione do obywatelskiego projektu ustawy o ROD poprawki nie służą działkowcom i wręcz zagrażają dalszemu istnieniu ogrodów. Dlatego też nie znajdują akceptacji w środowisku działkowców”- pisze Henryk Jacyno z Zielonej Góry.
„Zarząd ROD „SEZAM" stoi na stanowisku, że wszystkie poprawki wprowadzone przez Nadzwyczajną Podkomisję Sejmową do obywatelskiego projektu ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych powinny być odrzucone, a zapisy obywatelskiego projektu przywrócone w procesie legislacyjnym” – czytamy w stanowisku.
„Przyjęcie zapisów zawartych przez podkomisję sejmową doprowadzi do samowoli i anarchii na ogrodach czy oto chodzi?” – pyta Zenon Brzozowski z ROD „Relax 27” w Poznaniu.
„Zwracamy uwagę aby w nowym projekcie nie było zapisów niezgodnych z Konstytucją RP oraz aby prace podkomisji zakończyły się do dnia 30.09.2013 r. ponieważ tylko ten termin umożliwia wykonanie postanowienia TK z 2012 r.” – piszą członkowie Kolegium Prezesów ROD w Gnieźnie.
„Apelujemy do Posłów Platformy Obywatelskiej - uszanujcie wolę miliona osób podpisanych pod projektem obywatelskim i nie twórzcie prawa, które doprowadzi do totalnego chaosu w ogrodach Jeszcze jest czas na wycofanie wprowadzonych poprawek do projektu obywatelskiego. Najwyższy już czas, aby zakończyć uprawianie polityki kosztem rodzinnych ogrodów działkowych!!!” – czytamy w liście uczestników Dni Działkowca w ROD „Relaks” w Kędzierzynie Koźlu.
„Posłowie z Pana ugrupowania za nic mieli słowa swojego szefa! A może właśnie tak miało być? Trzeba było spotkać się działkowcami, coś tam im obiecać, bo przecież słupki poparcia leciały na łeb szyję. Któryś z naszych „wybrańców" zasiadających w Sejmie powiedział kiedyś że „ciemny lud i tak wszystko kupi". Otóż nie, Panie Premierze!” – piszą działkowcy z ROD „Przyszłość” w Rzeszowie.
„Wniesione zmiany wskazują, że projekt ten posiada wiele zapisów niezgodnych z Konstytucją RP co skutkować będzie tym, że po raz kolejny nowa ustawa skierowana zostanie do Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy w liście działkowców z Chodzieży.
„Czasu na uchwalenie nowej ustawy zostało już bardzo niewiele, a obywatelski projekt ustawy jest w rozsypce. Wbrew Pani wypowiedziom, wcale nie został uporządkowany, a wręcz przeciwnie - wywrócony do góry nogami” – piszą działkowcy z ROD „Zalesie” w Rzeszowie.
„Na spotkaniu z działkowcami oraz z Komitetem Inicjatywy Ustawodawczej złożył Pan deklarację, że osobiście zaangażuje się w pracę nad nową ustawą. Przyjęliśmy ten fakt w bardzo optymistycznych nastrojach, że Premier wszystkich Polaków nie pozwoli zniszczyć Projektu Obywatelskiego, pod którym podpisało się ponad 900 000 działkowców” – czytamy w liście ROD „Geodeta” w Rzeszowie.
„Zarząd i działkowcy naszego ogrodu chcą, aby nowe prawo działkowe oparte było na naszym projekcie obywatelskim o rodzinnych ogrodach działkowych pod którym się podpisali” – piszą działkowcy z ROD „Nafta” w Pile.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.