Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Jako działkowiec i obywatel potrzebuję zrównoważonego prawa i przyjęcia go w ustalonym przez Trybunał Konstytucyjny terminie” – pisze Lucyna Wajda z ROD „Piast – Mydlnicka” w Krakowie.
30 października br. pełnomocnicy Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Projektu Ustawy o ROD zwrócili się do Premiera Donalda Tuska z prośbą o podjęcie interwencji w sprawie niepokojącego zahamowania procesu legislacyjnego nad projektem obywatelskim.
Co roku, jesienią wypływa ta sama sprawa – spalanie opadłych liści na działkach w ROD. Cały rok działkowcy pracują na dobry wizerunek ogrodów, by potem przez pojedyncze osoby nie stosujące się do obowiązującego prawa, utracić wszystko co zyskali. Jesienią do stałych tematów w mediach należą właśnie skargi mieszkańców osiedli sąsiadujących z ogrodami i kierowców tras komunikacyjnych przebiegających obok ogrodów.
"Dobre propozycje nie zawsze (a właściwie b. rzadko) znajdują uznanie w oczach większości, którą stanowią posłowie Platformy Obywatelskiej. Najlepszym na to dowodem są nagrania posiedzeń podkomisji, na których jasno widać, że to nie dobro działkowców jest priorytetem dla parlamentarnej większości" - napisał poseł Wojciech Zubowski.
„Dziwny to jednak proces uchwalania ustawy, w którym wpierw poprawki Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej są niemal równane z błotem i w całości odrzucane, by po kilkunastu dniach stać się jak twierdzą posłowie Pana partit „rzeczowymi i merytorycznymi"” – pisze Edward Galus z ROD „Społem” w Kielcach.
„Odpowiednie przeprowadzenie uwłaszczenia wymaga szerokich konsultacji ze specjalistami oraz samymi działkowcami. Obecnie z powodu opóźniania prac na etapie podkomisji tego czasu nie ma” – czytamy w stanowisku Prezydium Okręgowego Zarządu Warmińsko-Mazurskiego PZD.
„Apelujemy o przyspieszenie procesu legislacyjnego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Szczególnie wnosimy o skreślenie propozycji zawartych w artykule 30 projektu, ponieważ jego obecne brzmienie może zaważyć na przyszłości ogrodnictwa działkowego w Polsce” – czytamy w stanowisku Okręgowego Zarządu Małopolskiego PZD.
„Zaproponowanie przez stronę społeczną rozstrzygnięcie kwestii uwłaszczenia w osobnej ustawie jest rozwiązaniem bezpieczniejszym i szanującym wolę polskich działkowców wyrażoną podczas ogólnopolskiej manifestacji, która zgromadziła ponad 15 tysięcy zwolenników obywatelskiego projektu ustawy, pod którym swój podpis złożyło prawie milion polskich rodzin” – czytamy w stanowisku Prezydium Okręgowego Zarządu PZD w Częstochowie.
Zachęcamy do obejrzenia filmu z Ogólnopolskiej Manifestacji Działkowców, w której wzięło udział blisko 15 tysięcy działkowców. Manifestacja ta została uznana za jedną z najbarwniejszych i najbardziej pokojowych, jakie dotychczas odbyły się w Warszawie.
„A może chodzi o to, by doprowadzić do wyzbywania się działek przez zniechęconych działkowców a nabywanie ich przez osoby, które po wykupie znacznych udziałów będą dążyły do zniesienia współwłasności” – pisze Krajowa Komisja Rozjemcza.
"My prezesi ogrodów działkowych regionu radomskiego zebrani w dniu 30.10.2013 wzywamy Pana do podjęcia rozmów z przedstawicielami działkowców polskich w sprawie dalszych losów ruchu działkowego w Polsce" - czytamy w liście.
25 października br. odbyło się spotkanie z przedstawicielami świdnickich ogrodów, na którym omówiono aktualną sytuację przebiegu prac podkomisji sejmowych nad projektem ustawy o rod. Przedstawiono również wyniki rozmów Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego oraz pełnomocników Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej z posłami Platformy Obywatelskiej: Przewodniczącym Klubu PO Rafałem Grupińskim, Krystyną Sibińską, Markiem Łapińskim oraz Stanisławem Żmijanem (przewodniczącym Komisji Infrastruktury).
„My działkowcy nie mamy już czasu na dalsze przepychanki z posłami PO, bo ustawa musi wejść w życie 21 stycznia 2014 r. Jeśli stanie się inaczej, to odpowiedzialność za zniszczenie ogrodów działkowych, za przepadek naszych praw nabytych do działek poniosą posłowie PO” – pisze Elżbieta Paprocka z ROD „Podzamcze” w Wałbrzychu.
"Choć ogólnopolska manifestacja działkowców przyniosła pozorną zmianę stanowiska PO w stosunku do zapisów projektu obywatelskiego, to sprawa nowej ustawy utkwiła w martwym punkcie. Tzw. „uwłaszczenie” to zwykły koń trojański, który choć z wierzchu wygląda ładnie, to kryje w sobie duże niebezpieczeństwo dla ogrodów i działkowców - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Dziennika Trybuna".
„Niech Pan Premier użyje autorytetu własnej osoby i spowoduje, aby Komisja na dzień dzisiejszy wyłączyła art. 30 z projektu nowej ustawy” – pisze Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry.
„Działkowcy dostrzegają, że mimo protestów przed Urzędami Wojewódzkimi i Marszałkowskimi, mimo manifestacji warszawskiej w dniu 10.10.2013r. posłowie PO nadal chcą łączyć ideę pseudo-uwłaszczenia z projektem obywatelskim, co wywołuje nasz sprzeciw” – pisze Henryk Tomaszewski z ROD „Obrońca” we Wrocławiu.
„Jesteśmy zaniepokojeni po zapoznaniu się z informacją ze spotkania Prezesa E. Kondrackiego i Pełnomocników Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej z posłami PO, że ustawa nie zostanie uchwalona przez Sejm” – pisze Zarząd ROD „Stokrotka” w Wieleniu.
„Popieramy stanowisko przedstawicieli Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej oraz Krajowej Rady PZD by sprawę uwłaszczenia z uwagi na jej złożoność rozstrzygnąć w oddzielnym akcie prawnym” – pisze Zarząd ROD im. „St. Staszica” w Pile.
"Skoro wszyscy deklarują dobrą wole - /że nie zrobicie krzywdy działkowcom/ stąd moja prośba - odstąpcie od art.30, a pomysły tam zawarte, w nowej formie prawnej można zrealizować w odrębnej ustawie" - pisze w swoim liście Józef Biernacki ze Stronia Śląskiego.
„Zapisanie tzw. uwłaszczenia w nowej ustawie o ogrodach działkowych zaproponowane przez Pana Premiera spowoduje, że ustawa zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego przez Związek Miast Polskich” – czytamy w liście ROD „Energetyk” w Wieleniu.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.