Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Uważamy, że procedowano dość długo nad nią, zasięgnięto opinii znawców problemu, na podstawie czego Sejm i Senat RP przyjęły ustalenia, które zawarte zostały w ustawie. W związku z powyższym prosimy Pana Prezydenta o podtrzymanie w mocy swojego podpisu pod ustawą i nie kierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy w liście ROD „Obrońca” we Wrocławiu skierowanym do Prezydenta.
„W procesie legislacyjnym ustawa przeszła przez kolejne sita i jeżeli wolą Parlamentu było tak postanowić, to podważanie tak uchwalonego prawa może leżeć w interesie tylko pewnych grup nacisku, dla których jest niewygodna” – pisze Marian Cichocki ze Szczecina w liście do Ryszarda Grobelnego.
"Jak to się stało, że ogrody działkowe stały się aż tak absorbującym tematem dla wielu środowisk na przestrzeni minionych ponad dwudziestu lat? Co takiego jest w ogrodnictwie działkowym, iż wzbudza tak daleko idące zainteresowanie?" pyta w swoim tekście J. Stańczyk z OZ Świętokrzyskiego (czytaj więcej).
„Jesteśmy oburzeni, że Pan jako Prezydent Miasta Poznania, który wielokrotnie zapewniał nas o poparciu działkowców polskich i poparciu projektu obywatelskiego ustawy w dwa dni po podpisaniu nowej ustawy przez Prezydenta RP nagle zmienił zdanie o przychylności dla działkowców i ogrodów działkowych i podważa Pan konstytucyjność nowej ustawy” – czytamy w liście.
"Zakończenie wielomiesięcznej, pełnej nerwowości spowodowanej nieodpowiedzialnymi zachowaniami i obietnicami niemożliwymi do spełnienia składanymi przez posłów PO i SP walki o ustawę odnoszącą się do uporządkowania komfortu życia i bycia działkowcem w Polsce, jak widać z zachowania Pana i Pana Kolegów nie może się stać faktem" - pisze Grzegorz Oracz z Ostrołęki w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
Pełnia zimy, przyroda w uśpieniu, a ogrody okryte białym puchem często urzekają swoim wyglądem. Również w lutym warto odwiedzać działkę i sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Niektóre rośliny nawet w tym okresie wciąż wymagają naszej uwagi, nie zapominajmy też o dokarmianiu ptaków! W najnowszym, lutowym wydaniu „działkowca”, znaleźć można wiele praktycznych porad na temat najważniejszych prac, o których warto pamiętać w tym okresie.
„Uważamy, że skoro obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych został przyjęty przez Sejm RP i Senat RP niemal jednogłośnie oraz podpisany został przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, to nie ma w nim żadnych zapisów, które w jakikolwiek sposób krzywdziłyby samorządy terytorialne, nie chroniąc konstytucyjnej własności gminnej czy Skarbu Państwa” – czytamy w liście OZ PZD w Kielcach do Prezesa Związku Miast Polskich.
„W imieniu trzydziestoczterotysięcznej rzeszy użytkowników działek ROD w okręgu bydgoskim apelujemy do Pana Burmistrza o odważne zweryfikowanie wystąpienia Przewodniczącego ZMP p. Ryszarda Grobelnego do Prezydenta Rzeczpospolitej, poprzez wyrażenie własnego zdania w przedmiocie treści jego wystąpienia” – czytamy w liście.
„Wystosowując wystąpienie do Szanownych Prezydentów, Burmistrzów z terenu działania Okręgowego Zarządu PZD w Legnicy, zwracamy się z gorącą prośbą, aby nie akceptowali uzasadnienia i nie podzielali opinii w stanowisku Związku Miast Polskich z dnia 20 grudnia 2013 r. a podpisanym przez Prezesa Związku Pana Ryszarda Grobelnego - Prezydenta Miasta Poznania” – czytamy w liście OZ PZD w Legnicy.
„Nie potrafimy wyobrazić sobie jak ustawa o ROD przyjęta prawie jednogłośnie przez Sejm RP i Senat RP oraz podpisana przez Pana Prezydenta, opracowywana przede wszystkim pod kątem zgodności z Konstytucją RP i zapisami zawartymi w wyroku z 11 lipca 2012 roku musiałaby stanąć przez sędziami Trybunału Konstytucyjnego RP podobnie jak jej poprzedniczka - ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 8 lipca 2005 roku” – czytamy w liście OZ PZD w Bydgoszczy do Prezydenta.
„Jest pierwszym w historii aktem ustawodawczym, zrodzonym z projektu obywatelskiego, który został ustanowiony, a jej jednomyślna akceptacja przez wszystkie ugrupowania parlamentarne dowodzi, że została przyjęta ponad partyjnymi podziałami. Nie może więc być już traktowana jako „spuścizna epoki komunizmu" lub jako „relikt przeszłości" – pisze Jerzy Karpiński z Wrocławia.
„Dnia 19 stycznia 2014 r. jako ogrody działkowe budzimy się w nowej rzeczywistości. Od tego dnia jesteśmy we władaniu aktu prawnego o charakterze powszechnie obowiązującym, ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – pisze Romuald Drzazga.
„To przedstawiciele Związku Miast Polskich, którzy nie kochają działkowców i za wszelką cenę dążą do przejęcia gruntów na których znajdują się rodzinne ogrody działkowe. Nieważne są dla nich opinie konstytucjonalistów oraz fakt, że ustawa została niemal jednogłośnie przyjęta przez Sejm i Senat oraz podpisana przez Pana Prezydenta” – czytamy w liście Prezydium OZ PZD w Pile do Prezydenta.
„Pańskie stanowisko jak i innych samorządowców jest tym bardziej niezrozumiałe, że jeszcze nie tak dawno popieraliście nas działkowców w walce o ustawę działkową która miała nam zabezpieczyć na długi czas spokojne użytkowanie działek” – pisze Karol Wojtysiak z Żagania w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Walne zebranie działkowców ROD "Janowo" w Rumii obradujące w pierwszym dniu obowiązywania nowej ustawy składa Panu Prezesowi i całemu Komitetowi Inicjatywy Ustawodawczej za to serdeczne podziękowanie” – czytamy w liście do Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego.
„Organizacja nasza nigdy nie przeszkadzała gminom w sprawach w rozwoju miastach na terenach ogrodów, ale ich prawne unormowania były przeprowadzane w sposób zgodny z interesem działkowców i samorządów. Dlatego też apelujemy o zaniechanie ponownych działań skierowanych przeciwko działkowców” – czytamy w stanowisku Kolegium Prezesów ROD W Iławie.
„O niechęci Związku Miast Polskich do istnienia ogrodów działkowych w miastach my działkowcy wprawdzie wiedzieliśmy o dawna. Jednak uwierzyliśmy, że to już przeszłość, zważywszy na fakt, że Pan Prezes poparł inicjatywę obywatelską i podpisał się pod projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – piszą działkowcy z Kotliny Kłodzkiej w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
„Trudno jest nam uwierzyć, że wszystkie miasta, które należą do ZMP są naszymi przeciwnikami, a niedawno wyrażały swoje poparcie dla ustawy działkowej. Jednym z popierających tą ustawę był Prezydent miasta Poznania” – piszą działkowcy z ROD „1 Maja-Wolność” w Częstochowie w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
„Traktowanie ogrodów działkowych jako rezerwy terenu pod przyszłe inwestycje komercyjne, świadczy o niezrozumieniu idei ogrodnictwa działkowego i o kompletnym braku wiedzy na temat potrzeb mieszkańców miast. Podczas gdy na całym świecie próbuje się przywrócić ogrodnictwo działkowe i dać ludziom możliwość uprawy warzyw i owoców na własny użytek, w naszym Kraju ciągle trwają próby likwidacji ogrodów” – pisze Zarząd ROD „Związkowiec” w Zarach w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Trudno bowiem dać wiarę, aby w zbliżających się wyborach samorządowych w 2014 r. wszystkie miasta w Związku Miast Polskich, a szczególnie miasto Poznań, nie chciały aby ich kandydatów do władz samorządowych popierali działkowcy. Można i tak, jednak my działkowcy jesteśmy w jedności i zawsze w gotowości do podjęcia słusznych decyzji w wyborze swoich przedstawicieli do władz samorządowych” – piszą działkowcy z powiatu wałbrzyskiego w liście do Prezesa Związku Miast Polskich.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.