




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

"Biorąc pod uwagę działania prowadzone wobec PZD można wysnuć wniosek, że prowadzona jest bezwzględna akcja mająca doprowadzić do uwolnienia terenów ogrodów działkowych na cele komercyjne niezależnie od spodziewanych negatywnych skutków społęcznych prowadzonej akcji" - czytamy w liście Kawerego Golubskiego z ROD "Malwa" w Koszalinie (czytaj więcej).
"Politycy co prawda działek nam nie zabrali, za to teraz przez niekorzystny wyrok NSA dot. altan większość działkowców będzie musiała je porzucić w obawie przed wysokimi karami, bowiem nawet drewniana budka na narzędzia będzie traktowana jako samowola budowlana" - piszą członkowie OZ Śląskiego PZD oraz komisji statutowych OZ (czytaj więcej str 1. i str 2.)
"Zarzuty Rzecznika Praw Obywatelskich są próbą doprowadzenia do takiej zmiany ustawy, aby uwzględniała ona w swej treści zapisy projektu ustawy o ogrodach działkowych posła S. Huskowskiego, który zakładał zrównanie z ziemią całego ruchu ogrodnictwa działkowego i budowania na jego gruzach nowej struktury pozbawionej samodzielności, samorządności i niezależności" - pisze Jan Kołtok z ROD „Chemik” w Jeleniej Górze .
"Pod projektem obywatelskim podpisało się blisko milion działkowców, a RPO po 6 miesiącach jej obowiązywania w swym piśmie zwalcza inicjatywę obywatelską? Taka postawa Rzecznika Praw Obywatelskich jest nie do przyjęcia (...). Zarzuty te prowadzą do likwidacji Związku, który zawsze stoi murem za działkowcami i ogrodami" - pisze oburzony działaniami prof. I. Lipowicz Ryszard Zagórski, działkowiec z ROD "Malwa" w Pile (czytaj więcej).
"Zarejestrowanie Komitetu "Stop rozbiórkom altan" i złożenie w Sejmie projektu nowelizacji ustawy Prawo budowlane stwarza możliwość wyeliminowania zagrożeń wynikajacych z orzeczenia NSA i pozwoli ochronić tysiące działkowców przed rozbiórką altan" - czytamy w stanowisku Prezydium OZ we Wrocławiu, które apeluje do działkowców o aktywne wsparcie tej inicjatywy (czytaj więcej).
"Nowa ustawa o ROD jest dobrą regulacją prawną. Nie widzę bardziej demokartycznego sposobu na wyrażenie przez działkowców swojej woli co do wyboru podmiotu prowadzącego ich ogród, niż te zapisy ujęte w ustawie" - pisze Kazimierz Pawlak z ROD "Zelmerowiec" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Pani Rzecznik Praw Obywatelskich z nieznanych nam powodów, a których możemy się doszukiwać na podstawie analizy kolejnych działań podejmowanych przeciw ustawie o r.o.d. przez środowiska którym istnienie ogrodów w polskich miastach i miasteczkach jest niewygodne (sprzeczne z ich interesem), pozwoliła się wciągnąć w ten haniebny proceder, wbrew idei przyświecającej powołaniu sprawowanego przez nią urzędu" - czytamy w stanowisku Prezydium OZ PZD w Bydgoszczy.
"Od lat pracuję z działkowcami i dla działkowców, i nie rozumiem dlaczego nie mogą skończyć się ataki na ogrody działkowe, dlaczego działkowcy nie mogą w spokoju uprawiać swoich grządek, wypoczywać z rodziną w otoczeniu zieleni, dlaczego wkrótce mogą wyburzać swoje altany..." - pisze w liście do prof. I. Lipowicz instruktor ds. ogrodnictwa w OZ Podkarpackim PZD w Rzeszowie Jadwiga Brzozowska (czytaj więcej).
"Nie zgadzam się, by Rzecznik Praw Obywatelskich reprezentował interesy małej grupy ludzi bogatych, a tym samym działał na niekorzyść polskich działkowców. Jako działkowcy będziemy bronić zapisów nowej ustawy o ROD i naszego Związku" -pisze Czesław Wiśniewski, działkowiec z Piły (czytaj więcej).
"Jesteśmy oburzeni postawą Pani profesor Ireny Lipowicz, która pełniąc funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich winna stać na straży przestrzegania prawa, a sama nakłania do jego łamania, sugerując likwidację niezależnej, samorządnej organizacji zrzeszającej obywateli" - piszą przedstawiciele Delegatury Rejonowej OZM PZD w Radomiu.
"Moim ogrodem kieruje Polski Związek Działkowców i nie wyobrażam sobie, by zajmował się tym ktokolwiek inny. Organizacja ta działa bardzo sprawnie, zawsze służy nam z pomocą, o czym przekonaliśmy się w trudnych czasach. Nie mogę zrozumieć, jak żądza władzy i przejęcia majątku działkowców może u niektórych spowodować takie pokłady zawiści" - pisze Barbara Ostrowska z ROD "Rybnica" we Włocławku (czytaj więcej).
"Wywołuje Pani pod naciskiem polityków będących u władzy kolejną wojnę z działkowcami. Mam nadzieję, że nie jest Pani tylko Rzecznikiem Praw Obywatelskich z nazwy, bo sprawując tę funkcję winna Pani bronić praw obywateli, a nie występować przeciwko nim" - pisze w liście do RPO działkowiec Eugeniusz Krzysztoń z ROD "Zelmerowiec" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Pani inicjatywa w naszej ocenie spowoduje, że my działkowcy utracimy wszystko, co jest naszą własnością na działkach. Likwidacja Związku oznaczałaby dla nas, że utracimy prawo do gruntu oraz naszych działek. Dowolny dostęp do gruntów ogrodów poprzez zmianę prawa to cel inicjatorów Pani listu - czytamy w liście do prof. Lipowicz od działkowców ROD "Polna" w Złotowie (czytaj więcej).
"Przeciwnicy ogrodnictwa działkowego szczególnie w dużych miastach liczyli na szybką likwidację ogromnej ilości ROD w wyniku rozdrobnienia w zakresie ich zarządzania przez powstanie wielu stowarzyszeń. Liczyli, że PZD pójdzie w rozsypkę. Celu nie osiągnięto, bo działkowcy w sposób demokratyczny popierają i wybierają skuteczny w swoich działaniach PZD" - piszą członkowie Prezydium OZ we Wrocławiu (str 1) i (str.2).
"Polski Związek Działkowców to organizacja, która zarządza ogrodami w sposób sprawny i uczciwy. Nie widzę powodu dlaczego mielibyśmy być uszczęśliwani na siłę poprzez konieczność wyboru innego podmiotu" - pisze działkowiec Janusz Pączkowski z ROD "Łęg" we Włocławku (czytaj więcej).
Prezydium Krajowej Rady PZD zwraca się do wszystkich zarządów OZ i ROD o zorganizowanie w tym roku uroczystych Dni Działkowca. Szczególnym powodem do świętowania jest wejście w życie nowej ustawy o ROD.
Z treści wystąpienia RPO jednoznacznie wynika, że w demokratycznym państwie prawa dopuszczalna jest likwidacja niezależnej, pozarządowej organizacji społecznej. Takim stwierdzeniom mówimy stanowcze – NIE, bowiem Polski Związek Działkowców, najliczniejsza społeczna, pozarządowa organizacja nie działała i nie działa na szkodę Naszej Ojczyzny - piszą w swoim stanowisku członkowie Krajowej Komisji Rewizyjnej PZD.
„Mam nadzieję, że nie ulegnie Pani naciskowi grup biznesowych, którym zależy na przejęciu gruntów należących do ROD, a tym samym stworzenia betonowych pustyni i pozbawienia nas i naszych bliskich, tak bardzo potrzebnych oaz zdrowia, zieleni, czystego powietrza w tym, tak zurbanizowanym świecie” – pisze Karol Wojtysiak z ROD „Zacisze” w Żaganiu (czytaj więcej).
"Protestujemy przeciwko wszczynaniu kolejnej, nikomu niepotrzebnej, walki z nami pełnoprawnymi Obywatelami, których największą winą jest to iż postanowili być członkami Polskiego Związku Działkowców" - piszą działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Kmdr ppor. Jana Grudzińskiego w Gdyni oburzeni podważaniem konstytucyjności nowej ustawy o ROD.
„W naszym kraju jest tyle niesprawiedliwości i Pani to nie interesuje. W naszym przekonaniu Rzecznik Praw Obywatelskich powinien działać w imieniu obywateli, niestety Pani działą przeciwko ludziom, którzy wywalczyli ustawę o ROD” – piszą działkowcy z ROD „Fantazja” we Wrocławiu (czytaj więcej).
Copyright © 2025 Polski Związek Działkowców All rights reserved.