Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Uchwalcie taką ustawę abyśmy mogli spokojnie pracować i wypoczywać w ogrodach działkowych z takim trudem wypielęgnowanych i utrzymywanych przez pokolenia” – apelują działkowcy z ROD im. „Szarotka” w Bydgoszczy.
"Czy sądzi Pan, że protesty i spadające notowania PO to objaw zadowolenia? My nie grozimy rewolucją, my nie palimy opon w trakcie protestów ale jest nas prawie 5 milionów. Mało to czy dużo, niech Pan sam oceni. (…) Wybory dają nam do ręki broń i to bardzo skuteczną. My się nad urną wyborczą zastanowimy i dokonamy takiego wyboru na jaki politycy, również PO zasłużyli” – piszą działkowcy z ROD „Miś” w Rumiankowie.
„Platforma Obywatelska usiłuje rozbić nasz ruch związkowy, poróżnić nas i osłabić. Chce odebrać działkowcom ziemię i działki, zwłaszcza tym w miastach. W naszym ogrodzie ziemia również do nas nie należy, jesteśmy tylko zwykłymi użytkownikami, którymi w przyszłości łatwo manipulować, łatwo odebrać nam prawa do działki” – piszą członkowie ROD „Pod Borem” w Prądocinie.
„Zdając sobie sprawę, jak niewiele zostało już czasu na podjęcie decyzji w sprawie przyjęcia nowej ustawy, jako działkowiec z niemal 40-letnim już stażem, zwracam się do Was z apelem o uwzględnienie naszego głosu wyrażonego w projekcie obywatelskim ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych” – pisze Zbigniew Kania z Bydgoszczy.
„Posłowie PO i Solidarnej Polski zakpili sobie z prawie miliona obywateli, którzy podpisali się pod projektem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Dzięki cichemu porozumieniu posłów PO i SP przeforsowali tyle poprawek, że projekt obywatelski stracił swoje najistotniejsze zapisy” – czytamy w liście działkowców z ROD „Zjednoczenie” w Darłowie.
„Panie Premierze oczekujemy wypełnienie treścią deklaracje składane działkowcom i pokierowanie pracami swoich parlamentarnych kolegów aby ustawa była uchwalona przed grudniem 2013 r. w duchu projektu obywatelskiego” – pisze Joanna Gawęcka z ROD „Kwitnące Jabłonie” w Koszalinie.
„Przewodnicząca podkomisji w chwili szczerości stwierdziła wprost, iż jeżeli to by od niej zależało to ogrody działkowe by zlikwidowała” – piszą działkowcy z ROD „Relaks” w Żarach.
„Niekontrolowany obrót działkami uniemożliwi odpowiednie zarządzanie ROD. Bez odpowiednich możliwości ochrony ogrodu i działkowców nikt nie podejmie się zarządzania ogrodem” – piszą działkowcy z ROD „Sasanka” w Ełku.
„Żądamy przyspieszenia prac nad nową ustawą o ROD, aby zdążyć w terminie wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny! (…) Domagamy się respektowania zdania miliona obywateli w Polsce, którzy podpisali projekt obywatelski ustawy o ROD!” – czytamy w liście ROD „Marii Konopnickiej” w Olsztynie.
„Apelujemy, niech poprawki będą zgodne z konstytucją i normami obowiązującymi w demokratycznym państwie. Niedopuszczalne jest aby działkowców dzielić na lepszych i gorszych co powodują dotychczasowe zapisy dotyczące uwłaszczenia”- czytamy w liście ROD im. Żwirki i Wigury II w Poznaniu.
„Wejście w życie ustawy w takiej formie skrzywdzi wielu ludzi. W czasach ciągłej i rozprzestrzeniającej się komercjalizacji i szukania zysku wszędzie gdzie się tylko da ogrody były i mam nadzieję, że nadal będą miejscem spokojnego wypoczynku lokalnych społeczności” – pisze Witold Juchniewicz z ROD „Sasanka” w Ełku.
„Liczymy, że Pan Premier wysłucha naszych uwag, które są zbieżne z milionową organizacją działkową i wesprze dążenie działkowców zawarte w Obywatelskim Projekcie Ustawy o ogrodach działkowych” – piszą działkowcy z ROD im. J. Sobieskiego w Świebodzinie.
„Apelujemy! Zreflektujcie się i chociaż raz przychylcie się do głosu działkowców-nie lekceważcie ludzi, nie forsujcie rozwiązań które Nas działkowców mogą rozczarować, a Naszym ogrodom wprowadzą chaos i zagrożenie dalszego bytu” – piszą uczestnicy dorocznych Dni Działkowca w ROD „Zagaje” w Elblągu.
„Apeluję o uchwalenie nowej ustawy działkowej w terminie wyznaczonym przez Trybunał Konstytucyjny!” – pisze Bogdan Wieczorek z ROD „Marii Konopnickiej” w Olsztynie.
„Jestem przekonany, że rodzinne ogrody działkowe urzeczywistniają w czystej postaci treść artykułu 2 Konstytucji RP, gdyż właśnie poprzez zapisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych Rzeczpospolita Polska urzeczywistnia zasady sprawiedliwości społecznej umożliwiając niezamożnym polskim rodzinom korzystanie z dobrodziejstw naszej Ojczyzny” – pisze Stanisław Laskowski Starosta Jaworski.
„Zmiany, które do projektu obywatelskiego wprowadziła podkomisja sprawiają, że nie poznaję projektu nowej ustawy działkowej - to nie jest już projekt obywatelski, pod którym podpisało się milion osób, w tym również ja, moja rodzina i znajomi, tylko projekt Platformy Obywatelskiej, z którym kategorycznie się nie zgadzam” – pisze Krystyna Olkowska z ROD „Na Wójtowej Roli” w Klebarku Małym.
„Chciałbym wreszcie móc spokojnie odpoczywać na swojej działce, a nie ciągle się zastanawiać czy ktoś odbierze mi działkę” – piszą działkowcy z ROD „Miś” w Rumiankowie.
„Platforma Obywatelska usiłuje wbrew woli działkowców wprowadzić destrukcyjne zmiany do Projektu Obywatelskiego, który uwzględnia wymogi Trybunału Konstytucyjnego oraz jest akceptowany przez działkowców i ich rodziny” – piszą działkowcy z rejonu lipnowskiego.
„Deklaracje Premiera o dążeniu do zapewnienia istnienia ogrodów nie pokrywają się z faktami Posłowie PO na posiedzeniach podkomisji wnoszą do projektu obywatelskiego swoje rozwiązania, które nie mają nic wspólnego z projektem obywatelskim” – piszą Mariola i Kazimierz Wojciechowscy z Grudziądza.
„Odnoszę wrażenie, że posłowie pracujący nad nowym projektem ustawy w większości nie znają życia w ogrodach. Nie wystarczy przejść się alejkami przez ogród, zaprezentować swoją obecność i stwierdzić, że ja tam byłem i znam ogrody. Nic bardziej błędnego. Ogrodów nie ocenia się spacerkiem po alejkach a po tętniącym życiu i przydatności dla społeczeństwa” – pisze Edward Śmigielski z okręgu toruńsko-włocławskiego.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.