Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Co się stało pomiędzy 10 a 24 października, że nastąpiła tak radykalna zmiana nastawienia PO? Czy działkowcy kolejny raz muszą „odwiedzić" stolicę, a w szczególności gmachy przy ul. Wiejskiej i Alejach Ujazdowskich?” – zastanawia się Jadwiga Przepaśniak z ROD „Zalesie” w Rzeszowie.
„W przypadku niekorzystnych zmian prawnych dotyczących Polskiego Związku Działkowców będziemy poszukiwać rozwiązań prawnych umożliwiających dalsze funkcjonowanie ogrodów działkowych oraz wspierających samorządność działkowców” – pisze Czesław Renkiewicz Prezydent Suwałk.
"Czas proszenia już minął, dzisiaj działkowcy, polscy pełnoprawni OBYWATELE żądają dotrzymania składanych obietnic!" - czytamy w stanowisku Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Gdańsku.
„Czasu zostało wprawdzie niewiele, ale przy dobrej woli wszystkich parlamentarzystów, senatorów i Prezydenta RP, dobre prawo dla działkowe ogrodów może zostać uchwalone jeszcze w tym roku” – pisze Zarząd ROD „Solidarności” w Mielcu.
"Poza naszą organizacją (a nawet w jej łonie) wiele osób nie wie, że za chwilę możemy zniknąć, naprawdę trzeba to co się dzieje nagłaśniać wszędzie gdzie się da, by dotrzeć do jak największej liczby ludzi" - pisze Barbara Waluś z ROD Malwa w Suwałkach.
„Tak naprawdę, to projekt obywatelski nas uwłaszcza do tego co na działce nasadziliśmy i wybudowaliśmy. Mamy zatem pewność, że jest to odrębna od gruntu nasza własność. I nie jest nam potrzebny w takiej sytuacji udział w prawie własności lub użytkowania wieczystego gruntu” – pisze Zdzisława Szymeniuk ze Świdnicy.
„Jak miałoby wyglądać zarządzanie ogrodem, w którym „uwłaszczyłaby" się jedynie połowa działkowców? Jak miałaby przebiegać ewentualna likwidacja takiego ogrodu? Jak miałoby wyglądać przenoszenie praw do działek? Te i wiele innych pytań pozostają bez odpowiedzi” – czytamy w stanowisku Prezydium Okręgowego Zarządu Świętokrzyskiego PZD.
„W aktualnej sytuacji ustąpienie z wielu kontrowersyjnych poprawek wniesionych przez posłów PO do obywatelskiego projektu ustawy jest sukcesem wszystkich działkowców” – pisze Bogdan Targoński z Wałbrzycha.
„Jestem działkowiczem od 1978 r. w ROD „SIARKOPOL" w Tarnobrzegu i nigdy w dotychczasowej polityce nie było tak dla mnie niezrozumiałej działalności dotyczącej najuboższych grup społecznych w Polsce jakimi są działkowcy” – pisze Jan Lis.
„Głęboko wierzymy, że zaangażowanie i wierność sprawie o istnienie ROD przez Pana Prezesa i wszystkich Pana współpracowników przy naszym udziale przyniosą oczekiwane przez wszystkich pozytywne efekty” – czytamy w liście ROD "Nad Bukowną" w Szczecinie skierowanym do Prezesa Eugeniusza Kondrackiego.
„Szkoda, ze musieliśmy wyjść na ulice miast, ale cieszymy się, że zostaliśmy dostrzeżeni, i że zostały nasze racje uznane za słuszne” – piszą działkowcy z ROD „Euro 2012” w Poznaniu.
„Nadal kwestią sporną pozostaje problem uwłaszczenia, który zaproponowany w formie określonej w art. 30 projektu ustawy o ROD jest niesprawiedliwy dla działkowców, a nadto stwarza realne zagrożenie niekonstytucyjności i naraża całą ustawę na zakwestionowanie przez Trybunał Konstytucyjny” – czytamy w stanowisku Prezesów ROD ze Złotowa.
„Nadmieniam jednocześnie, że po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących rodzinnych ogrodów działkowych, deklaruję ze swojej strony jak najszybsze podjęcie działań w celu uregulowanie kwestii dysponowania tymi terenami”– czytamy w liście.
„Zaproponowane przez podkomisję rozwiązania nie są akceptowane przez działkowców ani polskie społeczeństwo, o czym świadczą setki listów kierowane również do Pani Marszałek” – pisze Okręgowy Zarząd PZD w Częstochowie.
„Jednym z głównych zarzutów stawianych przyjętemu przez podkomisję projektowi jest zastosowanie rozwiązania niezgodnego z zasadą równości obywateli wobec prawa. Dotyczyć to będzie przypadku zaproponowanego przez posłów PO uwłaszczenia działkowców” – pisze Okręgowy Zarząd PZD w Częstochowie.
„Kwestię uwłaszczenia działkowców należałoby rozwiązać oddzielną ustawą. Jest to ważny temat, ale jednocześnie skomplikowany na tyle, że wymaga szerszych konsultacji ze specjalistami oraz z działkowcami. Jest to zbyt ważna kwestia, aby rozwiązywać ją szybko” – pisze Okręgowy Zarząd PZD w Olsztynie.
„Niech wpłynie Pan na swoich podwładnych biorących udział w pracy podkomisji, aby nie dokonywali w treści projektu obywatelskiego żadnych zmian albowiem nasz projekt nie zawiera żadnych zapisów, które mogłyby zaszkodzić funkcjonowaniu Naszego Państwa" – piszą działkowcy z ROD „Oaza” w Kukowie.
„Wprowadzone zmiany zapisów poprawek zmieniły sens poszczególnych zapisów, które gwarantowały utrzymanie socjalnego charakteru ogrodów oraz zapewniały stabilność prawną i organizacyjną” – piszą działkowcy z ROD „Relaks” w Świebodzicach.
„Cóż za idea Wam przyświeca, że głosujecie wbrew woli tych, dla których uchwalacie prawo? Dlaczego, z uporem forsujecie rozwiązania, które nam działkowcom przyniosą tylko rozczarowanie, a ogrodom chaos i zagrożenie dalszego bytu? W imię jakich celów narażacie dorobek miliona, w większości niezamożnych rodzin?” – piszą działkowcy z ROD „Szafran” w Kłodzku.
"Mamy dostać konia w prezencie
i to od samego premiera.
Ma być dziejowym darem
wyzwalającym wzruszenie.
Nie wiem tylko czy ta ofiara
jest właściwa i szczera"
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.