Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Należy podkreślić, że wielu podmiotom w Polsce między innymi Związkowi Miast Polskich zależało na nie uchwaleniu nowej ustawy o ROD. Rzeczywistość okazała się inna i stąd ich rozgoryczenie i konsekwentne negowanie dorobku legislacyjnego działkowców" - czytamy w liście od Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Opolu (czytaj wiecej).
"Polski Związek działkowców na przestrzeni 33 lat istnienia udowodnił, że dobrze spełnia swoje obowiązki. Likwidacja PZD oznaczałaby wygaśnięcie tytułów prawnych do gruntów przysługujących milionowi polskich działkowców. Będziemy walczyć o ustawę i Związek" - deklarują uczestnicy narady ROD z terenu Nowego i Starego Sącza, Limanowej i Krynicy Zdrój (czytaj więcej).
"Przed likwidacją dużego trzeba się zastanowić, zlikwidowanie małego nie odstrasza nikogo. To nie agitacja, ani pozycja uprzywilejowanego ale zwykła logika za tym przemawia, że w większości wybieramy taką opcję. I tylko to jest powodem, że ogromna ilość ogrodów pozostaje w strukturach PZD" - piszą członkowie delegatury w Tarnowskich Górach (czytaj więcej)
"Nie mogę uwierzyć, że w takim szybkim tempie elity rządzące chcą wypowiedzieć działkowcom wojnę. Nie dany jest nam działkowcom spokój w ogrodach, nie mówiąc już o poszanowaniu naszych praw" - czytamy w liście od Józefa Biernackiego ze Stronia Śląskiego (czytaj więcej).
"Wzrasta moja obawa, że orzeczenie NSA może stanowić wytrych dla deweloperów i różnych grup dążących do likwidacji rodzinnych ogrodów działkowych, aby za bezcen przejąć grunty ogrodów" - pisze Antoni Falkowski z Kędzierzyna-Koźle (czytaj więcej).
"Z całą stanowczością Delegatura Rejonowa w Zabrzu stwierdza, że wydany wyrok NSA jest krzywdzący dla wszystkich działkowców, którzy posiadają altany w swoich ogrodach. W wyniku jego ogłoszenia działkowcy zaczęli się obawiać, że będą zmuszeni do usunięcia altan ze swoich działek (czytaj więcej).
"Zdajemy sobie sprawę. Że ataki na PZD to nie przypadek, to chęć rozbicia ruchu działkowego w Polsce po to aby zdobyć tereny, które my zajmujemy. Zwarte stowarzyszenie to trudny do rozbicia monolit" - piszą Prezesi Rodzinnych Ogrodów Działkowych Delegatury Radomskiej.
"Poważnie brzmiące wystąpienia na temat niezgodności Konstytucją nowej ustawy o rod są próbą wymuszenia na Pani Minister natychmiastowych działań jak również zdyskredytowania wszystkich, którzy włożyli swój wysiłek w jej uchwalenie" - piszą działkowcy do E. Bieńkowskiej z obszaru Delegatury w Sosonowcu (czytaj więcej).
Wraz z SLD, UP, TR, POKOLENIA - w piątek 25 lipca na rynku w Cieszynie działkowcy z Cieszyńskich ogrodów rozpoczęli zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem „Stop rozbiórkom altan”. Następna akcja zbierania podpisów poprzedzona konferencją prasową odbędzie się w piątek 1 sierpnia na Placu Chrobrego w Bielsku Białej.
„Od kilkunastu lat toczy się walka o Polski Związek Działkowców, a różne opcje polityczne w bardzo różnorodny sposób usiłują nas zlikwidować. Działkowcy twierdzą, że tylko wtedy będą w pełni szczęśliwi, jeśli ustawa będzie obowiązywała w niezmienionym kształcie, a dodatkowo uchwalony będzie nowy statut PZD – piszą członkowie konferencji przzjazdowej z Gorzowa Wlkp. (czytaj więcej).
"Czy w Polsce musi być tak, że jak jest coś dobrego, to trzeba to zepsuć? Ustawodawca pozostawił działkowcom podjęcie decyzji co do dalszego losu ogrodu i z tego prawa skorzystaliśmy wybierając PZD" - piszą działkowcy z ROD "Pod Lasem" w Białej Podlaskiej (czyt. str. 1 i str.2).
„Nowa ustawa gwarantuje wolność przynależenia do Związku, dając zarazem prawo do użytkowania działek przez wielomilionową rodzinę działkowców. Ustawa ta jest wynikiem pracy ogromnej rzeszy ludzi, którzy to stworzyli jako projekt obywatelski” – piszą członkowie Prezydium OZD PZD Toruńsko-Włocławskiego (czytaj więcej).
„Polski Związek Działkowców w żaden sposób nie blokuje wyodrębniania się ogrodów ze swoich struktur. Jednak działkowcy w większości wypadków nie mają chęci na zmiany. Są zadowoleni z funkcjonowania ogrodów w ramach PZD” – pisą członkowie konferencji przedzjazdowej w Gorzowie Wlkp. do RPO (czytaj więcej).
"Ogólnopolskie Stowarzyszenie PZD jest legalną organizacją. To my, działkowcy decydujemy sami czy zostajemy w jej szeregach czy występujemy, bo nie ma przymusu przynależności. Zarzuty pomimo, że bezpodstawne manipulują opinię publiczną i podważąją zaufanie do PZD" - piszą prezesi z delegatury bialskiej (czytaj więcej str. 1 i str.2)
"Nie czujemy się także w żaden sposób „uciemiężeni” przynależnością do Związku. Rezygnacje z członkostwa w tymże Stowarzyszeniu są tak szalenie marginalne, że z pełną świadomością można uznać, iż nie ma ich w ogóle" - piszą prezesi ogrodów z Ostrowca.
"Uchwalona ustawa w sposób jasny i klarowny określa prawa i obowiązki działkowców, pozwala na zrzeszanie się w stowarzyszeniach przewidzianych prawem. Wierzyliśmy, że tą ustawą zakończą się wszelkie spory i machinacje, które przyniosły wiele społęcznych szkód" - piszą działkowcy z ROD "Cement" w Chełmie (czytaj więcej).
"Kampania przeciwko ogrodom działkowym trwa w najlepsze. Uważamy, że jako działkowcy nigdy nie wystąpimy z PZD i zostaniemy wiernymi członkami PZD" - deklarują działkowcy z ROD Dąbrówka k. Lublina (czytaj więcej).
"Osoby, które zwróciły się do Pani Rzecznik o pomoc to nie są prawdziwi działkowcy. To przedstawiciele stowarzyszeń, które nawet nie są zarejestrowane w KRS. Im nie zależy na dobru ROD i działkowców, tylko na załatwieniu własnych interesów" - piszą prezesi ROD okręgu warmińsko-mazurskiego (czytaj więcej).
"Prosimy pamietać, że poprawki wnoszone do nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, otworzą drzwi do przejmowania i likwidowania ogrodów przez deweloperów" - piszą działkowcy lubelscy (czytaj wiecej).
"Stowarzszenie Ogrodów Działkowych Region Bieszczadzki w Krośnie stosując nachalną propagandę i typowe "pranie mózgów" doprowadzili do tego, że działkowcy znajdujący sie w ich rejonie działania nie wiedzieli do jakich należą struktur" - pisze Marek Bojda z Rzeszowa (czytaj więcej).
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.