Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Dnia 4.11.2014r. odbyła się narada prezesów ROD w Delegaturze Rejonowej w Tychach. W zebraniu uczestniczyło 39 prezesów. W związku z wyborami samorządowymi na naradę prezesów został zaproszony Prezydent Tychów P. Andrzej Dziuba.
W dniu 04.09.2014r w Domu Działkowca ROD "Szarotka'' w Gliwicach odbyła się narada władz statutowych ogrodów PZD Miasta Gliwice. Naradę otworzyła Prezes ROD pani M
"Pomoc w próbie zmiany niekorzystnych dla działkowców przepisów była celem spotkania burmistrza z przedstawicielem zarządu wojewódzkich ogrodów działkowych i prezesami rodzinnych ogrodów działkowych w Dzierżoniowie. Odbyło się ono 30 października. W jego trakcie omawiano kwestie nowych, problematycznych z punktu widzenia działkowców przepisów dotyczących altanek działkowych" - czytamy w serwisie doba.pl.
"Fakt, że obywatelski projekt ustawy o ROD zyskał ogromne poparcie społeczne oraz prawie jednogłośnie został zaakceptowany i przegłosowany przez Posłów RP i Senatorów RP nie może zostać zupełnie przez Panią Rzecznik pominięty. Gdyż to dobitnie świadczy na rzecz nie tylko konstytucyjności nowej ustawy działkowej, ale i o dużym zrozumieniu wśród parlamentarzystów sytuacji polskich użytkowników działek" - pisze w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich Aniela Gronowska z ROD 'Malina' w Kielcach.
4 listopada br. Marszałek Województwa Mazowieckiego Pan Adam Struzik spotkał się z przedstawicielami OZM PZD.
"Pani jako lekarz wie, że zanim zacznie się leczyć pacjenta należy trafnie okreslić jego chorobę i dopiero wtedy wprowadzić odpowiednie leczenie. Ból można uśmierzyć. Działkowcy, ich rodziny, sympatycy ogrodów są zainfekowani nienawiścią polityków i urzędów, którzy powinny nas bronić" - piszą w liście do Pani Premier Ewy Kopacz działkowcy z ROD 'Gajówka' w Wodzisławiu Śląskim.
"Doprecyzowanie definicji altany jest niezbędne do normalnego funkcjonowania ogrodów działkowych. Altany budowaliśmy w przekonaniu, że spełniają wszelkie wymogi prawne" - piszą działkowcy z ROD 'Miodówkowo' w Miodówku.
"Próba zaskarżenia dobrze działającej ustawy, na którą działkowcy z niecierpliwością oczekiwali , jest niezrozumiała. Działkowcy odbierają to, jako szukanie pretekstu do podważenia dobrze działającej ustawy. To właśnie Pani powinna walczyć o działkowców, z których 70% to emeryci i renciści, aby mogli oni spokojnie odpoczywać na swoich działkach" - piszą w liście do Rzecznika Praw Obyatelskich działkowcy z ROD 'Karolinka' z Cieszyna.
"My działkowcy chcemy uprawiać nasze działki, upiększać je, dbać o nasze altany. Jednak altana to mały domek do odpoczynku i na narzędzia, a nie ażurowa konstrukcja jak przy domkach jednorodzinnych. Prosimy o prawo stabilne, które nie będzie co roku wprowadzało niepokojów i lęków" - piszą w liście do Marszałka Sejmu działkowcy z ROD 'Aster' w Żorach.
W dniu 4 listopada 2014 r. odbyło się w Warszawie uroczyste pożegnanie Krajowej Komisji Rozjemczej i Przewodniczących Okręgowych Komisji Rozjemczych. W uroczystości udział wzięli członkowie Prezydium Krajowej Rady PZD. Z dniem uchwalenia statutu PZD komisje rozjemcze wszystkich szczebli uległy rozwiązaniu. Z uwagi na zapisy ustawy o ROD, tak musiał zdecydować statut PZD.
"Działkowcy o spokoju mogą zapomnieć. Urzędnicy podatkowi są zawsze czujni, zwarci i gotowi. Tym razem wiele wskazuje na to, że będą próbowali sięgnąć po grosz właśnie do kieszeni właścicieli altan w ROD" - czytamy w Dziennku Trybuna.
"3 listopada 2014 r. działkowcy, prezesi krakowskich ROD, a także prezesi Okręgowego Zarządu Małopolskiego PZD spotkali się z Prezydentem Miasta Krakowa Jackiem Majchrowskim, by rozmawiać o zaproponowanych przez magistrat opłatach za użytkowanie gruntów przez Rodzinne Ogrody Działkowe".
"W czasie procedowania nad ustawą o ROD nie zgłaszała Pani żadnych wniosków ani uwag! Teraz uważa Pani, że jest ona niekonstytucyjna? Pani wywody w bardzo zawoalowanej formie są nieprzekonujące, by nie rzec wprost absurdalne! Moim zdaniem Pani działanie to kolejny pretekst do zawładnięcia gruntów użytkowanych dzisiaj przez ROD oraz marzące się niektórym zlikwidowanie mojego Związku - pisze w liście do RPO Marianna Krawczyk z ROD im. gen. Włądysława Sikorskiego w Kwidzynie.
"Zaistniała potrzeba zmian w prawie budowalnym obowiązującym w Polsce, odnoszącym się do altan działkowych. Wyrok NSA uwidocznił lukę w prawie. Brak precyzyjnej definicji altany działkowej powoduje, że wydanie nakazów rozbiórki altan grozi prawie milionowi działkowców" - pisze Jerzy Chłopek z ROD 'Za Gajem' w Wójtowie.
"Mimo, że 19 stycznia 2014 roku weszła w życie ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych, która powstała na bazie inicjatywy obywatelskiej i uchwalona została niemal jednogłośnie przez obie izby parlamnetu, wciąż jawią się przed ogrodami działkowymi nowe zagrożenia" - piszą w liście do posłanki PO Alicji Dąbrowskiej członkowie OZ Mazowieckiego PZD.
"Panie Marszałku, nasza prośba jest podyktowana obawami działkowców o los ich altan na działakch w ROD. Obawiamy się, że organy nadzoru budowlanego nakażą nam rozbiórkę altan, które istnieją w krajobrazie ogrodów od dziesiątków lat i dotąd nikomu nie przeszkadzały" - pisze OKR PZD we Wrocławiu.
"Żywię głęboką nadzieję, że takie doprecyzowanie dotychczasowych przepisów prawnych, które wprowadza nowe pojęcie 'altany działkowej' definiowanej jako 'niewielki domek wznoszony na terenie rodzinnych ogrodów działkowych' i umieszczenie go w ustawie o ROD, Prawie budowlanym oraz w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, skutecznie wypełni lukę prawną oraz umożliwi sprawne i spokojne funkcjonowanie wszystkim użytkownikom działek" - pisze Aniela Gronowska z ROD 'Malina' w Kielcach.
"Środowisko działkowe uważa, że zmiany wnoszone przez projekt, w ustawę o Prawie Budowlanym oraz w inne ustawy, są istotnym elementem w procesie funkcjonowania ogrodów działkowych" - piszą działkowcy z ROD im. 100-lecia Ogrodnictwa Działkowego w Krośnie Odrzańskim.
"Nie wyobrażam sobie działki bez altanki - małego domku, gdzie można schronić się przed załamaniem pogody i upałem. W altanie o ażurowej kontrukcji nikomu nie będzie przyjemnie przebierać się lub myć po pracy na działce. Nie zaparzymy herbaty, nie schowamy narzędzi na zimę. To jakis nonsens" - pisze Agnieszka Lang w imieniu ROD w Rzeszowie.
"Jakież było moje wielkie zdziwienie, kiedy dowiedziałam się po 29 latach użytkowania altanki, że ona nie jest altanką i być może trzeba będzie ją rozebrać, zapłacić karę albo podatek od nieruchomości, którym już nas starszą Wydziały Podatków i Windykacji niektórych Urzędów Miast" - pisze Alina Nocuń z ROD w Zielonej Górze.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.