Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Dziennik Trybuna: Czy takiego uwłaszczenia chcą działkowcy? - 12.08.2013

Czy takiego uwłaszczenia chcą działkowcy?

26 lipca br. prace zakończyła podkomisja sejmowa, rozpatrująca obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Mimo że podkomisja przyjęła za bazę swoich prac projekt obywatelski - co dawało nadzieję na przyjęcie dobrej i kompleksowej regulacji zgodnej z wolą działkowców - to jednak zmiany, jakie w projekcie przeforsowali posłowie Platformy Obywatelskiej (PO) oraz Solidarnej Polski (SP), poważnie naruszyły integralność oraz istotę projektu.

Katalog zmian, które spowodowały zaburzenie fundamentów projektu obywatelskiego, jest długi. Dziś omawiamy zagadnienie wywołujące największe emocje tzn. uwłaszczenie działkowców.  Za tydzień przedstawiamy kolejne zmiany, które doprowadziły do „rozmontowania” projektu obywatelskiego i spotkały się z krytycznym przyjęciem działkowców.  

PO chce uszczęśliwić wybranych działkowców

W ostatnim czasie posłowie Platformy zrobili antykampanię Polskiemu Związkowi Działkowców, propagując tezę, jakoby byłby on przeciwny uwłaszczeniu działkowców. Tymczasem PZD nie ma żadnych zastrzeżeń co do samej idei uwłaszczenia działkowców. Jednakże uznaje, że nie jest ono możliwe w formie zaproponowanej przez posłów PO. Dlaczego? Powód jest prosty. PZD chce by uwłaszczeniem zostali objęci wszyscy działkowcy, a nie wybrani, jak proponuje PO.

Zgodnie z propozycją tej partii uwłaszczenie obejmie tylko 63%  gruntów, będących w użytkowaniu wieczystym bądź we własności PZD. Praktycznie żadnych szans na uwłaszczenie nie będą mieli działkowcy z dużych miast. W Warszawie, tylko 1 na 174 ROD jest w użytkowaniu wieczystym. Podobnie w Katowicach, gdzie działkowcy z zaledwie 0,005% ROD będą mogli uwłaszczyć się. W Krakowie będzie to dotyczyło działkowców z 2% ROD, w Lublinie – 5% ROD, w Łodzi – 9% ROD, w Poznaniu – 18% ROD, a w Szczecnie – 19% ROD. Są takie miasta jak Ostrowiec Świętokrzyski, Tychy czy Zabrze, gdzie żaden działkowiec nie będzie miał możliwości uwłaszczenia się. Uwłaszczenie nie obejmie zatem wszystkich działkowców, a różnicowanie działkowców na lepszych i gorszych może wywołać konflikty społeczne i chaos w ogrodach.

Posłowie PO próbują także marginalizować fakt, iż własność i użytkowanie wieczyste , które ma być przekazywane działkowcom jest obarczone wadą - prawem pierwokupu przez gminę za 1 % wartości gruntu. W praktyce oznacza to, iż działkowcy zamiast zostać uwłaszczeni, mogą zostać wywłaszczeni przez gminy. Trudno bowiem uwierzyć, że gminy mając w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego inne przeznaczenie ogrodu nie będą chciały skorzystać z prawa pierwokupu, by odsprzedać grunt deweloperom lub innym inwestorom.

Niekonstytucyjne propozycje posłów

 Ponadto, co jest niezwykle istotne, jak wskazują eksperci i konstytucjonaliści poprawka ta budzi ogromne wątpliwości natury konstytucyjnej. Wskazał na to uczestniczący w pracach podkomisji ekspert konstytucjonalista dr hab. Wojciech Orłowski, w ocenie którego przepis ten zamiast przynieść bezpieczeństwo i spokój ogrodom stanie się polem walki i powodem zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego. Tym bardziej że poprawka PO ingerencję tę posuwa o wiele dalej, nieodpłatnie wywłaszczając stowarzyszenie ogrodowe z jego własności lub użytkowania wieczystego. Potwierdza to art. 21 ust. 2 Konstytucji RP, który stanowi, iż wywłaszczenie możliwe jest jedynie na cele publiczne, w dodatku za słusznym odszkodowaniem.

„Godzina zero” jest blisko

Jakkolwiek więc sama idea uwłaszczenia jest godna rozważenia, to istnieje prawdopodobieństwo graniczące niemal z pewnością, iż owa poprawka w takim kształcie zostanie zakwestionowana przez prezydenta RP, który przekaże ustawę do zbadania jej przez Trybunał Konstytucyjny pod kątem konstytucyjności. To zaś znacznie wydłuży cały proces legislacyjny. Znając graniczny termin wejścia w życie wyroku Trybunału, tj. 21 stycznia 2014 r. niemal pewne jest, że nowe przepisy regulujące funkcjonowanie rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce nie zostaną wprowadzone. W ten sposób, mydląc działkowcom oczy i nęcąc obietnicami uwłaszczenia, celowo czy nie – zmierza się do zablokowania wejścia w życie ustawy przed wybiciem „godziny zero”.

Komitet nie znajduje akceptacji dla poprawek PO

Z uwagi na tę i wiele innych szkodliwych dla działkowców zmian wprowadzonych do inicjatywy obywatelskiej członkowie Komitetu wydali specjalne oświadczenie, w którym podkreślili, że przyjęte poprawki nie znajdują jego akceptacji. Równocześnie zaapelowali  do Sejmu RP o przywrócenie, w toku dalszych prac, pierwotnych założeń inicjatywy popartej przez milion obywateli. Stwierdzili także, że odpowiedzialność za skutki modyfikacji inicjatywy obywatelskiej, które zagrażają milionowi polskich rodzin działkowych, spoczywa w całości na posłach PO oraz SP. To posłowie tych ugrupowań, kierując się swymi partyjnymi interesami, nie oparli się pokusie sięgnięcia po populistyczne hasła i wbrew stanowisku Komitetu, wprowadzili do projektu obywatelskiego zmiany, które mogą zagrozić prawom działkowców i dalszemu funkcjonowaniu ogrodów działkowych w Polsce.

Z pełną treścią oświadczenia można zapoznać się na www.pzd.pl.

A za tydzień o kolejnych, budzących wątpliwości konstytucjonalistów i działkowców poprawkach wniesionych do projektu obywatelskiego.

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.