Wydarzenia

Tysiące listów od działowców trafiło do Marszałek Sejmu - 10.07.2013

Od wielu miesięcy członkowie PZD składają na ręce Pani Marszałek Sejmu Ewy Kopacz listy, stanowiska i apele, w których wyrażają swoje obawy i zaniepokojenie sytuacją wokół ogrodów. Również dziennik „Super Express” włączył się w obronę działkowców organizując akcję „Działki dla działkowców”. W ciągu kilku miesięcy do redakcji dziennika napłynęło tysiące apeli i listów od działkowców.

- Podobnie jak w listach przychodzących do KR PZD użytkownicy działek poruszali najważniejsze dla nich sprawy tj. zachowanie praw do użytkowanej działki, altan i nasadzeń, prosili także Marszałek Sejmu o obronę ogrodów działkowych i szybkie uchwalenie nowej ustawy działkowej, co pozwoli im na dalsze, spokojne użytkowanie działek – mówi jeden z dziennikarzy, który zaangażował się w tę akcję. Działkowcy podkreślali, że ogrody działkowe są sensem życia dla wielu osób i nie wyobrażają sobie życia w przypadku ich masowej likwidacji.

Wszystkie listy, które przesłano do redakcji „Super Expressu” zostały przekazane bezpośrednio do rąk własnych Marszałek Ewy Kopacz. – Nie była zdziwiona ich ilością – zdradza nam dziennikarz „SE”. Marszałek Sejmu stwierdziła, że doskonale rozumie przywiązanie działkowców do ogrodów działkowych, co podkreślała także Ewa Kopacz podczas spotkania z działkowcami w dniu złożenia projektu obywatelskiego w Sejmie.

- Nawet jeśli ogródki działkowe położone na terenie miasta mają być polską specyfiką, to ją świadomie wybieram. Ważne by te miejsca, które są enklawą spokoju, które dają poczucie bezpieczeństwa, nimi pozostały. Nadesłane deklaracje to kolejny dowód wagi sprawy, którą dziś zajmuje się Sejm, i kolejne wskazanie, w jakim kierunku mają iść prace Sejmu  – powiedziała Ewa Kopacz przyjmując listy od działkowców, czytamy na łamach gazety (czytaj więcej).

AH

Powrót