Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Wydarzenia

Spotkanie działkowców z posłanką Ewą Żmudą –Trzebiatowską z PO - 15.02.2013

W dniu 9 lutego br. w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Kotwica” w Świnoujściu odbyło się spotkanie działkowców z  posłanką  Ewą Żmudą –Trzebiatowską, zastępcą prezydenta miasta i członkinią Zarządu Krajowego SLD Joanną Moniką Agatowską oraz przedstawicielami Rady Miasta Świnoujścia - Pawłem Sujką, Dariuszem Śliwiński, Ireną Kruszewską i Jackiem Jurkiewicz. W spotkaniu wziął także udział prezes OZ w Szczecinie Ireneusz Jarzębak, wiceprezes OZ Józef Romanowski oraz prezes  ROD  „Kotwica” Andrzej Ristow, który poprowadził całe spotkanie.

Aktualną sytuację działkowców i ogrodów przedstawił Prezes OZ PZD w Szczecinie Tadeusz Jarzębak. Przypomniał, że w wyniku lipcowego wyroku TK konieczne było opracowanie projektu obywatelskiego. Jeżeli do stycznia nie zostanie uchwalona nowa ustawa, to działkowcy stracą najważniejsze ze swoich dotychczasowych praw. Prezes wyjaśnił, że jedyną alternatywą jest obywatelski projekt, który gwarantuje działkowcom m.in.: zachowanie prawa do działki, zachowanie zwolnienia z podatków, zachowanie własności majątku na dzialce, zachowanie charakteru i funkcji ogrodów, pełną swobodę zrzeszania się i odszkodowanie, w przypadku likwidacji ogrodu.Prezes Jarzębak przypomniał także, że projekt obywatelski poparło prawie milion obywateli, a ich podpisy 5 lutego zostały złożone w Sejmie. W ocenie prezesa tak jednoznaczny głos obywateli nie powinien zostać zlekceważony przez posłów. Powinni mieć na uwadze też to, jak krytycznie przyjmowane są przez działkowców projekty SP i PO.

Następnie głos zabierali działkowcy, którzy niemal wszystkie swoje wypowiedzi kierowali do posłanki Ewy Żmudy-Trzebiatowskiej reprezentującej PO.

- Jedna z działkowiczek zabierających głos  stwierdziła, że nie potrafi zrozumieć, dlaczego posłanka  znalazła dopiero teraz czas, by spotkać się z działkowcami. Od wyroku TK minęło kilka miesięcy i działkowcy pozostawieni zostali sami sobie.

-Inna z działkowiczek stwierdziła, że nie potrafi zrozumieć, dlaczego posłowie tak bardzo lekceważą działkowców. „Mogę powiedzieć to z pełną świadomością, nas się lekceważy. Na rozmowę z panią czekaliśmy więcej jak  pół roku i się nie doczekaliśmy” – powiedziała. Na potwierdzenie zaprezentowała plik listów, na które działkowcy nie otrzymali nawet jednej odpowiedzi.

- Kolejny z działkowców przypomniał, że w Świnoujściu jest około trzech tysięcy działkowców, którzy na ugorach, bagnach stworzyli jedenaście pięknych ogrodów. Zrobili to za własne pieniądze, a dziś chce się im to odebrać.

-Kolejna z działkowiczek zaapelowała do zebranych działkowców, by nie dali się podzielić i rozczłonkować. „ Jeżeli nie będzie Związku, który nas tak skutecznie broni, to nie zdążymy się obejrzeć, a naszych działek już nie będzie. Mówi się, że na Warszawę trzeba płacić, ale jestem pewna, że jeżeli przyjdzie ktoś na ich miejsce, nie takie pieniądze będą od nas pobierane”- mówiła.

-Mamy  swój Związek i chcemy go nadal, dlaczego chcecie nam go odebrać – dodawali inni.

-  W ocenie innego działkowca to, co spotkało PZD jest jedną z największych krzywd jaka w ostatnim czasie wyrządzona została obywatelom. „Włożyliśmy w ogrody wiele serca, wiele pieniędzy, a teraz chce się nam je zabrać. Nie rozumiem dlaczego się tak dzieje – mówił z żalem działkowiec.

-Kolejny działkowiec zapytał posłankę, czy będzie głosowała za projektem obywatelskim jeśli Donald Tusk wprowadzi dyscyplinę klubową.

Posłanka Żmuda-Trzebiatowska nie odniosła się do wszystkich wypowiedzi działkowców, gdyż jak to sama ujęła, zajęłoby jej to czas do nocy. Ustosunkowała się do zaledwie kilku wystąpień. W pierwszych swoich słowach starała się wytłumaczyć, dlaczego nie chciała wcześniej spotkać się z działkowcami. Jak stwierdziła, czekała na to aż w jej klubie powstaną propozycje do ustawy działkowej o których będzie mogła rozmawiać.

Na tak sformułowaną wypowiedź żywo zareagowała jedna z działkowiczek, która  bez wahania powiedziała, że takie wytłumaczenie padające z ust posła jej się nie podoba. „Nie wierzę, że nie miała pani żadnej luki w swym kalendarzu, by znaleźć czas na spotkanie z nami. Gdybym była na Pani miejscu z pewnością, bym  znalazła czas da swoich wyborców” – powiedziała. Posłanka Żmuda –Trzbiatowska nie wzięła jednak tych słów zbytnio do siebie, gdyż ponownie powtórzyła, że jej klub nie lekceważy działkowców.

Następnie posłanka przedstawiła najważniejsze zapisy ustawy działkowej zaproponowane przez posłów z jej klubu. Równocześnie przyznała, że popiera zapis zgodnie z którym na działkowców powinny zostać nałożone dodatkowe opłaty. Przyznała się równocześnie, że sama jest działkowiczką i dla niej osobiście  dużym problemem w lato są komary na działce, więc za te dodatkowe pieniądze można byłoby np. usprawnić meliorację.

Poseł dodała także, że w całej ustawie PO nie chodzi o likwidację ogrodów, ale ich „ucywilizowanie”.

Posłanka wyraziła też opinię, że w jej ocenie projekt obywatelski jest niezgodny z konstytucją. Wypowiedź ta nie została jednak dobrze przyjęta przez działkowców, którzy przypomnieli, że projekt poparło blisko milion obywateli,  którzy chcą, by stał się prawem. Na pytanie co posłanka uważa za niekonstytucyjne Ewa Żmuda-Trzebiatowska nie potrafiła odpowiedzieć.

Poza działkowcami swoje poparcie dla projektu wyraził także przewodniczący Rady Miasta, który złożył pod nim swój podpis. W jego ocenie nowa ustawa musi być ponadpartyjna, a prawa dziakowców powinny zostać w pełni zabezpieczone. Zastępca Prezydenta Miasta Joanna Monika Agatowska wskazała, że to jak dziś wyglądają ogrody działkowe jest wynikiem ciężkiej pracy działkowców, którzy włożyli wiele trudu i własnych pieniędzy, by przekształcić je z terenów zdegradowanych. Podkreśliła także, że nie rozumie dlaczego politycy atakują PZD. Wszystkie organizacje w kraju mają swoje struktury, partie też.  W jej ocenie likwidacja organizacji z tak dużym doświadczeniem jak Związek nie jest dobrym pomysłem. Na koniec Joanna Monika Agatowska zaapelowała o rozsądek i podejmowanie przemyślanych decyzji.

 (mz)

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.