Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Wydarzenia

Rozważania na działce - 20.11.2012

Jesienne słońce przyjemnie grzeje, liście na drzewach mienią się kolorami a ja przysiadłam sobie na ławeczce przed altanką i przeglądając  prasę zastanawiam się nad przyszłością mojej działeczki.

W Trybunale Konstytucyjnym w Warszawie zapadł niepokojący mnie i nas wszystkich posiadających jak ja działeczki wyrok. Co on dla nas tak naprawdę oznacza ? Zastanawiamy się wszyscy co dalej będzie z naszymi małymi przyczółkami nieba – bo przecież dla każdego kto od wielu lat przychodzi tutaj na działkę i już od wczesnego rana     do późnego wieczora, pochylając się aż plecy bolą, uprawia ten malutki kawałeczek ziemi doprowadzając go do stanu małego raju na ziemi - tak właśnie go traktuje i kocha. Każdy krzew i drzewko, każda roślinka jest sadzona i pielęgnowana z uczuciem i wrażliwością. Nad każdą połamaną roślinką pochylamy się jak nad rannym członkiem rodziny. Wkładamy w ten nasz mały kawałeczek  szczęścia nie tylko każdy grosz, każdą naszą chwilę ale też i kawałeczek naszego serca. Czytam otwierając szeroko oczy ze zdziwienia jak młody dziennikarz pisze ,że należy nam to odebrać bo to nie jest ich.  A czyje  -  pytam ? Kto jeśli nie ja wynosił lata temu własnymi rękami gruz i śmieci z tych nieużytków przypominających wysypisko śmieci kiedy zaczynałam tutaj przyjeżdżać jak przyznano mi działkę. Nie było prądu i wody, wracałam do domu brudna, gdyż nie było się jak umyć i zmęczona, ale szczęśliwa widząc efekty swojej trudnej pracy;  żeby dotrzeć do ziemi najpierw należało odgruzować to wszystko! Kto walczył z perzem i innymi chwastami? Pracuję jeszcze zawodowo, każdy weekend i każdą wolną chwilę poświęcałam na wyprowadzenie tego małego kawałeczka ziemi na piękny skrawek raju od wielu lat. To, jak ta działeczka wygląda teraz nie przyszło kurierem zakupione z folderu młody człowieku ! Jestem Polką i mam prawo w tym kraju do tej ziemi … nie można teraz odbierać komuś czegoś co stworzył własnymi rękoma przez wiele lat tylko dlatego, że obecne pokolenie myśli ,że ma patent na nieomylność i jest wychowane w przeświadczeniu, że im się wszystko należy w życiu z samego faktu, że łaskawie raczyli przyjść na ten świat ! Najpierw coś stwórz sam inwestując w to siebie , swój czas i swoją kasę – a potem niech ci ktoś to próbuje zabierać bo takiego ma focha ! Takie posunięcia już przerabialiśmy za socjalizmu i upadł… strajkowałam, chodziłam w pochodach Solidarności w Nowej Hucie, byłam gazowana i goniona przez ZOMO nie po to żeby znowu ktoś dla swojego widzimisie mądrzył się … odebrać im to… Odebrać i po co ? Po to żeby nastawiać betonowych apartamentowców, które stoją puste i tylko straszą ? Czy odebrać  po to żeby jakaś partia mogła postawić na swoim … Jedno i drugie dowodzi tylko totalnej głupoty, której niestety w ostatnim czasie pełno wokół nas w tym kraju !

 Nie tylko nasze małe działki wyglądają ślicznie ale cały teren ogrodu został zagospodarowany wielkim nakładem pracy nas wszystkich i nakładem naszych oszczędności – zrobione alejki, oświetlenie i cała instalacja elektryczna, instalacja wodociągowa , ławeczki, ogrodzenie.   Na teren działek przychodzą  na spacery zarówno młode matki i ojcowie ze swoimi dziećmi jak i ludzie starsi odpocząć i przysiąść jak ja teraz w jesiennym słońcu na ławeczkach; pooddychać zapachem kwiatów i posłuchać odgłosów  ptaków i owadów wśród drzew i kwiatów. Zapytaj ich czy chcą w to miejsce betonowe bloki lub supermarkety, a może parkingi samochodowe ?

Z chwilą kiedy Trybunał Konstytucyjny w Warszawie zakwestionował zapisy zawarte  w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych z 8 lipca 2005 roku  jako będące w sprzeczności z Konstytucją Polski Związek Działkowców w Warszawie, społeczna organizacja pozarządowa kontynuująca 120 letnią tradycję ruchu działkowego w Polsce, stanął w obronie nas i naszych działek i  w błyskawicznym tempie złożył do Marszałka Sejmu Obywatelski Projekt Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych, którego zapisy uwzględniają wyrok Trybunału Konstytucyjnego i gwarantują działkowcom zachowanie ich praw oraz ochronę ogrodów. Projekt ten wprowadza nowe rozwiązania w zakresie organizacji ogrodnictwa działkowego i funkcjonowania podmiotów prowadzących ogrody działkowe jednocześnie zachowując najważniejsze funkcje ogrodów działkowych w Polsce, których Trybunał nie tylko nie zakwestionował, ale wręcz podkreślił swoje uznanie dla nich z uwagi na realizowane w ten sposób wartości. W „Gazecie Wyborczej" z dnia 08.11.2012 r. ukazał się komunikat informujący o tym, że zgodnie z decyzją Marszałka Sejmu RP z dnia                 5 listopada 2012r. osobowość prawną uzyskał Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Projektu Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Oznacza to, że ma pełne prawa, by rozpocząć akcję zbierania podpisów pod projektem nowej ustawy o ROD. Ja i moi sąsiedzi z ogrodu podpisaliśmy się pod tym projektem i będziemy zachęcać wszystkich – nie tylko posiadających działki - do wsparcia tej inicjatywy. Ten obywatelski projekt ustawy o ROD stworzony przez działkowców jest popierany zarówno przez działkowców jak i przez wszystkich, którym zależy na dalszym istnieniu zielonych ogrodów w ich miastach                 i miasteczkach w całym kraju.

Zachodzi słońce ale z pewnością nie zachodzi ono dla naszego Związku !

Nadchodzą jesienne chłody jednak nas czeka gorący czas zbierania podpisów dla ocalenia naszych ogrodów !

Dorota Szczerba z Krakowa

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.