Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
W oczekiwaniu na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych – powracają wspomnienia. Ogród działkowy „Zalesiany”, obecnie najpiękniejszy w kraju, założono na przełomie lat 1980/1981, gdy rodziła się ustawa o pracowniczych ogrodach działkowych. Historia tego ogrodu i osiągnięcia są świadectwem działania Polskiego Związku Działkowców.
Gdy w 1981 roku teren ten przejmowali pracownicy dwóch wyższych uczelni w Białymstoku, Uniwersytetu (wówczas filii Uniwersytetu Warszawskiego) oraz Politechniki Białostockiej było tu pustkowie, wyrobisko żwirowe, dokoła same nieużytki. Rosły tu przygięte wiatrem trzy brzózki i chaszcze. Przywożono tu odpady i brudy z okolicy, cichaczem wybierano resztki zalegającego żwiru. Tak wyglądał Skarb Państwa przekazany w ręce pasjonatów, którzy przekształcili go w arboretum z oryginalnymi drzewami i zielenią. Sami działkowcy całą infrastrukturę wybudowali za swoje pieniądze i nie pytali o konta księgowe, należące do PZD. Ułożyli wodociąg, doprowadzili prąd, utwardzili alejki. Przekształcili dawne żwirowisko w ośrodek sportu i rekreacji. Są tu zbiorniki wodne, brodziki dla dzieci, zjeżdżalnie do wody, naturalny staw z karpiem gigantem, którego działkowcy dokarmiają od lat. Można skorzystać z boisk do piłki ręcznej, koszykówki i tenisa. Jest też stół do ping-ponga i szachownica. Z małych altan wychodzi się na spacer po alejkach otoczonych urokliwą zielenią.
Przez trzydzieści lat działkowcy, funkcjonując w ramach ustawy o PZD, wytworzyli majątek wart ponad sześćset tysięcy złotych. I dobrze służy on ludziom realizującym pasje ogrodnicze. Z obawami więc przysłuchiwali się w „Zalesianach” transmisji z obrad Trybunału Konstytucyjnego, który ma orzec – mamy nadzieję – o obronie przed zniszczeniem pięknego dorobku pokolenia przełomu XX i XXI wieku. Okresu niezwykłego, powstania „Solidarności”, zainstalowania demokratycznego ładu w państwie. Na ten czas przypada historia ogrodów działkowych tworzonych i nadzorowanych przez PZD.
Trzeba szanować dorobek pokoleń, by nie zatracić swojej przyszłości. Działkowicz to ogrodnik, który tworzy ogrody na własne potrzeby, w nim pracuje i przywraca życie przyrodzie, którą współcześni urbaniści anektują pod budowę miast, autostrad, betonowych obwodnic.
Niech te ogrody pozostaną jako przesłanie mądrości Sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
W oczekiwaniu na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego
– Zbigniew Jerzy Hirsz, prezes ogrodu „Zalesiany” położonego nieopodal Białegostoku.
1981 rok. Tak wyglądał teren przekazany pod pracowniczy ogród „Zalesiany”
Po trzydziestu latach „Zalesiany” wcale się nie starzeją.
W tegoroczne upalne lato ogrodem cieszą i ci, którzy go zakładali, i ich wnuki.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.