Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Stanowisko Okręgowej Komisji Rewizyjnej w sprawie wniosków byłego Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie niekonstytucyjności, względnie całości ustawy o ROD z 08.07.2005r. - 21.11.2011

 STANOWISKO OKRĘGOWEJ KOMISJI REWIZYJNEJ W SPRAWIE WNIOSKÓW BYŁEGO PIERWSZEGO PREZESA SĄDU NAJWYŻSZEGO O STWIERDZENIE NIEKONSTYTUCYJNOŚCI, WZGLĘDNIE CAŁOŚCI USTAWY O RODZINNYCHOGRODACH DZIAŁKOWYCH Z 08.07.2005 R.

My, działkowcy, wszyscy żywo interesujemy się obecną sytuacją i przyszłością naszego Związku. Jesteśmy zmuszeni cały czas trzymać rękę na przysłowiowym pulsie, gdyż wiele nieprzychylnych nam środowisk tylko czeka na to, by jakimś sposobem odebrać nam nasze prawa i użytkowaną ziemię. Tak było już od dawna i zdążyliśmy się nieco przyzwyczaić do ciągłej niepewności. Teraz jednak, ku naszemu głębokiemu zdziwieniu i niepokojowi, do środowisk tych dołączyli przedstawiciele najwyższych władz i urzędów w naszym kraju. W zaistniałej sytuacji czujemy się zobowiązani do głośniejszego i jeszcze aktywniejszego niż dotychczas głosu w obronie naszych słusznie nabytych praw.
Bardzo wyraźny głos w sprawie Polskiego Związku Działkowców i ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych zabrał były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego. Złożył on do Trybunału Konstytucyjnego dwa wnioski, w prostej linii zmierzające do uchylenia obowiązującej ustawy i w dalszej perspektywie - zmarginalizowania roli, a nawet unicestwienia PZD. Szczególnie krytycznie i stanowczo Prezes odniósł się w swojej argumentacji do art. 24 ustawy, który dla nas, działkowców, jest szczególnie ważny. Gwarantuje nam on bowiem, iż w razie zasadnych roszczeń osoby trzeciej do nieruchomości zajętej przez rodzinny ogród działkowy, podlegają one zaspokojeniu jedynie przez wypłatę odszkodowania lub zapewnienie nieruchomości zamiennej. W praktyce oznacza to dla nas ochronę przed coraz częściej ujawniającymi się właścicielami i spadkobiercami gruntów zajmowanych przez nasze ogrody. Możemy być spokojni, że nie zostaniemy z dnia na dzień wyrugowani z uprawianej przez nas od lat ziemi przez ludzi wiedzionych komercyjnymi czy też politycznymi pobudkami.


W przypadku, kiedy Trybunał Konstytucyjny nie przychyliłby się do wniosku byłego Pierwszego Prezesa o uznanie za niekonstytucyjne szeregu wymienionych przez niego artykułów, prof. Lech Gardocki wniósł wniosek alternatywny. W takim przypadku Trybunał ma zbadać całość ustawy o ROD pod kątem jej konstytucyjności. Prezes twierdzi, że obecny kształt funkcjonowania Związku robi z niego organizację monopolistyczną ograniczającą wolność zrzeszania się i zniekształcającą ideę ogrodnictwa działkowego. Jak można wysnuć takie wnioski? Skąd się one biorą? Polski Związek Działkowców zawsze był, jest i pozostanie organizacją zrzeszającąswoich członków na zasadzie dobrowolności. Zawsze dbał i będzie dbać o prawa swoich członków i zawsze będzie stawać w ich obronie. O tym, że sami działkowcy są zadowoleni z funkcjonowania PZD i z obowiązującej ustawy o ROD, świadczy zebranych ponad 620 tysięcy podpisów pod apelami, stanowiskami i listami w jej obronie. Jak można pominąć głos tak wielkiej grupy społecznej?
Ruch ogrodnictwa działkowego w Polsce istnieje już od ponad 110 lat. Całe rodziny, z pokolenia na pokolenie kultywują tradycję uprawiania działek i dbania o swoje ogrody. Dla wielu ludzi działka jest jedynym sposobem i możliwością na spędzenie aktywnie czasu na świeżym powietrzu. Na to, by starsi i często schorowani ludzie mogli jeszcze czerpać satysfakcję z własnej pracy i wysiłku. By czuli się potrzebni. Rodzinne Ogrody Działkowe są potrzebne nie tylko dla nas, działkowców, lecz także dla całych lokalnych społeczności. Spacerują po nich rodziny, na wycieczki wybierają się przedszkola, ogrody stanowią zielone enklawy w betonowych miastach, zwiększając ich walory estetyczne. Nie dopuśćmy do tego, by zamiast tych wspaniałych terenów, które przynoszą tyle radości i pożytku tak wielu ludziom, powstały kolejne galerie handlowe, bloki czy sklepy. W życiu liczy się równowaga. A rodzinne ogrody działkowe taką właśnie równowagę zapewniają. Bo w codziennej pogoni za pieniądzem nie można zapominać o ludziach, dla których liczy się coś więcej. I którzy tym czymś chcą dzielić się z innymi. A tacy właśnie jesteśmy my- działkowcy.


Dlatego też wyrażamy głęboką nadzieję, że także nasze prawa i powody zostaną wzięte pod uwagę w toczącej się dyskusji. Liczymy na to, że Trybunał Konstytucyjny i zasiadający w nim Sędziowie wnikliwie rozpatrzą sprawę i dojdą do wniosku podobnego jak my. Że rodzinne ogrody działkowe oraz Polski Związek Działkowców to instytucje, które przy całym ich pożytku dla społeczeństwa, trzeba chronić.

Członkowie Komisji Rewizyjnej: 9 podpisów

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.