Bieżące wydarzenia

Niech każdy działkowicz pomoże jak może! - 18.09.2024

NIECH KAŻDY DZIAŁKOWICZ POMOŻE JAK MOŻE!

Wystąpienie na Zjeździe delegatów Okręgu Łódzkiego PZD

 

Podzielam opinię że z powodu zapisów zawartych w rozporządzeniu do ustawy  o planowaniu przestrzennym zagrożonych jest mnóstwo ogrodów w naszym Związku!

 

         Były minister w MRiT Krzysztof Hetman  oświecił nas że celem ustawy jest przywrócenie władztwa samorządom w zakresie władania terenem.

Według ministra samorządy dzięki tej ustawie będą dysponentami terenu.

Będą decydować gdzie co ma być zlokalizowane np.: sklep; cmentarz; fabryka, budownictwo wielorodzinne itd.

A gdzie w tym ogród działkowy?

O tym niestety literalnie w rozporządzeniu nie ma mowy!

Ale żeby przypadkiem samorządom nie przyszło do głowy, zezwolić na lokalizację ogrodu działkowego np., w strefie rolnej, to z góry ustawowo to zabroniono!

Zastanawia mnie czym ogród działkowy zagraża polu rolnemu.?!

         Słusznie Krajowy Zarząd podnosi larum od  chwili procedowania tej ustawy, bo dostrzegał i dostrzega zagrożenie jakie niesie ten akt prawny dla ruchu ogrodnictwa działkowego.

Pozostawienie możliwości lokalizacji ogrodów działkowych w trzech strefach i to ze statusem dodatkowym, to ich eliminacja z krajobrazu!

         Wprawdzie wielu przedstawicieli samorządów, deklaruje przychylność dla istnienia ogrodów w dotychczasowej lokalizacji, w tym obecni na dzisiejszym Zjeździe.

Za co serdecznie im dziękuje!

Ale nie wszyscy!

Ale ich deklaracje są sprzeczne z zapisami ustawy.

Jeśli zezwolą na istnienie ogrodu w strefie infrastruktury, czy innej to będą w kolizji z zapisami ustawy!

Bo rozporządzenie do ustawy nie przewiduje istnienia tam ogrodu działkowego!

Ponadto wiemy że wiele samorządów mówiąc oględnie nie przepada za ogrodami działkowymi.

A oddanie im władztwa nad terenem da im możliwość przeznaczenia go na inne cele!

        

         W swoim wystąpieniu chcę także zwrócić uwagę na urzędniczą bezduszność tej ustawy.

Ogrody działkowe to nie tylko wartości materialne: naniesienia i nasadzenia; to wartości duchowe, prozdrowotne, sentymentalne i inne tego typu!

W ostatnich dniach ciąłem żywopłot, zauważyłem na ziemi leżące: łopatkę,  szpadelek, wiaderko.

To zabawki po mojej dziś już dorosłej wnuczce.

Na ich widok doznałem wzruszenia.

Wyświetlił mi się film: widzę jak wówczas dwuletnia wnusia niesie wiaderko z wodą, przechylona na bok pod jego ciężarem.

Zapytam Ją? Wnusi! Gdzie idziesz z tą wodą?

Na” kfiatki”-odpowiedziała.

Jej mama słysząc to wzruszyła się.

Łezka macierzyńskiej radości pojawiła się w Jej oku.

         Przypominam sobie jaki wpływ terapeutycznie miała na mnie działka kiedy w czasie walki z ciężką chorobą przebywałem na niej.

Zajmując się czynnościami porządkowymi  na działce zapominałem o chorobie: o lękach jakie powodowała.

         Ja mam takie piękne wspomnienia, ale wielu może ich nie zaznać!

Bo ogrody mogą zniknąć, bo jakiś urzędnik chce oddać władztwo samorządom gmin, czytaj: „dać narzędzie prawne do przeznaczenia terenu ogrodu działkowego na inne cele”!

Podejrzewam że na komercyjne!

To bezduszne!

To nieludzkie!

         Dlatego popieram działania na rzecz nowelizacji ustawy!        

Panie Prezesie Eugeniuszu Kondracki!

Myślę że nowelizacja ustawy pod Pana przewodem jest nie tylko możliwa, ale pewna!

Dał Pan dowód sprawczości w walce o ustawę o ROD.

Będzie Pan potrzebował pomocy członków Związku w tych staraniach.

 

Niech więc każdy działkowicz pomoże jak tylko może w działaniach o nowelizację tej bezdusznej ustawy!                                                         

 

 Łódź, 07.09.2024 r.                                                                                                                                                                                Antoni Gieczewski

 

 

 

 

Powrót